Napisano 9 Luty 201213 l Cześć, od dłuższego czasu tylko obserwowałem to forum i tylko sporadycznie coś narysowałem wiec nie zakładałem swojej teczki, ponieważ nie byłem systematyczny w rysowaniu. Jak na razie rysuje tylko tradycyjnie ołówkiem, piórkiem lub węglem. Chciałbym usłyszeć wasze opinie abym mógł wiedzieć nad czym muszę popracować bo wiem, że mam duże braki a to kilka moich krótkich i dłuższych rysunków: Edytowane 9 Luty 201213 l przez Grzesiek90
Napisano 9 Luty 201213 l Chyba najbardziej mi się podoba poza tej siedzącej istoty . Czuć w tej pozycji takie zrezygnowanie lub załamanie ( smutek ? ) . Dłoń też jest fajna , tylko nie widzę czwartego palca ( znaczy paznokieć widać ) . Zacznij studiować może całe szkice , lub chociaż do połowy by wyuczyć się dobrze proporcji . I może w pracach więcej detalu ( np . w następnych związanych z otoczeniem - tak jak masz te domki ) . Postać kłapouchego z uniwersum SW też jest na plus . Owocnej dalszej pracy :-)
Napisano 9 Luty 201213 l Autor Dzięki wielkie za pierwsze komentarze :) Zapomniałem dodać, że ja tego nie robiłem z pamięci tylko ćwiczyłem na innych zdjęciach. Tak planuje w dalszej kolejności poćwiczyć nad proporcjami i ogólnie kształtami, a później poćwiczę detale :)
Napisano 9 Luty 201213 l Ja też przez ostatnie miesiące nieobecności na necie ćwiczyłem moje słabe proporcje na pracach z refek . Refki wiele mogą pomóc , a mówią że to ułatwianie sobie pracy i wszystko powinno być z głowy . Otóż nie , i sam tego doświadczyłem Tak jak mówiłem : Zacznij więcej rysować całe lub do połowy ( nawet kadry ) ale żeby były większymi częściami postaci , bo w ten sposób Nauczysz się więcej ( ale to tylko moje zdanie ) . No i ten detal , więcej detalu jeśli Chcesz . Tą istotę np. Dobrze Skonstruowałeś , no i mimo że nie widać jej twarzy to ja czuję przez już samą pozę że coś jej się stało . A to dobrze , bo pokazać emocje postaci nie ukazując jej twarzy to osiągnięcie
Napisano 10 Luty 201213 l Autor Ok, dzięki :) następnym razem wrzucę jakie tradycyjne rzeczy typu anatomie człowieka albo jakieś owoce i przy tym poćwiczę cienie, bo nie jestem pewien do końca czy dobrze mi wychodzą.
Napisano 10 Luty 201213 l Jeśli Chciałbyś się dobrze nauczyć cieniować ( by nie było widać ziarnistości grafitu ) to polecam pobawić się poważnie możliwościami jakie daje ołówek F . Jest on o tyle doskonałym narzędziem , że ma grafit pośredni ( czyli nie jest ani za twardy , ani za miękki ) . Miksuj go z grafitami twardymi i miękkimi a dadzą Ci doskonałe efekty ( z tym że trzeba wyczucia nacisku ) . A jeśli ogólnie Chcesz się nauczyć cieniowania i jak układa się światło na obiektach ( z czym ja też mam jeszcze czasami problemy ) , to tak jak pewnie większość zaczyna : postaw jabłko , gruszkę , skomplikowany obiekt , do jakiegoś kąta padania promieni słonecznych , czy lampki , i Obserwuj jak zachowuje się cień . Pozdro :-)
Napisano 10 Luty 201213 l Autor powiem Ci, że F chyba najczęściej używam, staram się też bardziej miękkimi rysować, może ta ziarnistość wynika z tego, że mam bardziej ziarnisty papier i jakoś nie naciskam mocno ołówkiem ;p a właśnie coś tak myślę czy nie pobawić się z owocami ^^
Napisano 11 Luty 201213 l Autor tak na szybkiego dzisiaj bo tylko porządki w domu, żeby coś dzisiaj machnąć. Prawdę mówiąc to nie miałem pomysłu na cień na podłożu jak go zrobić i coś tak myślę, że ten 6b to chyba za miękki był :/
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto