Rango i Hugo - o efektach specjalnych

[adek]

Podczas niedzielnej gali komedia Rango w reżyserii Gore Verbinskiego otrzymała Oscara w kategorii film animowany. Innym nagrodzonym hitem okazał się film Martina Scorsese Hugo i jego wynalazek. Sukcesu obu filmów doszukiwać się można w połączeniu świetnego scenariusza i zaawansowanych technologii animacji.

 

Rango to dzieło ponad 450 artystów Industrial Light & Magic (ILM) wykorzystujących zaawansowane platformy graficzne. Wygenerowany animowany świat zawiera ponad 120 postaci oraz scenerię do złudzenia przypominającą środowisko naturalne. W celu stworzenia niemalż realistycznej animacji płynów, ognia i dymów, wykorzystano oprogramowanie Plume oraz stacje robocze z technologią NVIDIA Quadro, co niebotycznie przyspieszyło proces renderowania dynamicznych scen. Plume zostało już wykorzystane w takich produkcjach, jak „Harry Potter i Książę Półkrwi” czy „Ostatni Władca Wiatru”. Podczas produkcji filmu „Rango” narzędzie Plume zostało uzupełnione o nowe funkcje obsługi cieni, oświetlenia i symulowania płomieni - w jednej scenie główny bohater pluje ogniem i podpala jednego z klientów saloonu.

 

Drugi ze wspomnianych filmów, Hugo i jego wynalazek, otrzymał aż pięć Oscarów od Akademii Filmowej. Ben Grossmann oraz Alex Henning tworząc scenerię oraz efekty wizualne przy pomocy stacji roboczych z technologią NVIDIA Quadro nie spodziewali się tak dużego sukcesu. Jeden z pięciu Oskarów powędrował do twórców ze studia Pixmondo za wręcz magiczne efekty specjalne, jakimi upiększyli film Martina Scorsese „Hugo”. Niektóre ze scen wymagały wyjątkowo pracochłonnej obróbki komputerowej, postarzania elementów scenerii czy przejścia pomiędzy ujęciami, by nadać im większego dynamizmu i realizmu. Podczas trójwymiarowej rekonstrukcji autentycznego wypadku pociągu Granville-Paris Express z roku 1895, użyto nowoczesnych technik green-box uzupełniając scenerię o obrazy, stworzone w oprogramowaniu CAD, wiernie przypominające naturalne.

 

Więcej informacji na temat procesu tworzenia scenerii pod adresem:

www.fxguide.com/featured/hugo-a-study-of-modern-inventive-visual-effects/

 

 

 

 

 

Filmy wideo: http://max3d.pl/news.php?id=2265

 

[źródło:

NVidia]

[DeKo]

Od roku nie widzialem nic gorszego niz Rango, pewnie, efekty wypalajo :))

[safian]

Oj tam, ja Rango obejrzałem tylko i wyłącznie ze względu technicznej strony tej animacji. Nie był taki zły :).

[veri_jr]

Serio? Ja uważam, że Rango był jedną z lepszych pełnometrażówek jakie w ostatnim czasie miałem okazję oglądać. Efekty faktycznie świetne, ale nie tylko one, naprawdę "ładne" postaci, niezłe dialogi i tzw. "smaczki" (otwierające film odniesienie do Las Vegas Parano i oparcie całej fabuły na szkielecie z Chinatown najbardziej wbiły mi się w pamięć). Konkurencyjny Kot w butach np. kompletnie mi nie przypadł do gustu, miałem wrażanie, że był robiony na siłę.

[safian]

Warto zauważyć, że dużo dialogów nawiązywało do filmów Deepa.