Napisano 5 Marzec 201213 l Witam wszystkich. Już od dłuższego czasu przyczajałam się do założenia teczki i właśnie nadszedł ten moment, w którym zdałam sobie sprawę, że potrzebuję - delikatnie mówiąc - mobilizującego kopniaka w tylną część ciała, bo niestety nie należę do osób szczególnie systematycznych. Od jakiego czasu rysuję? Ciężko powiedzieć, zawsze miałam skłonności do bazgrania sobie w wolnym czasie, ale głębiej tematem zainteresowałam się jakieś trzy miesiące temu, coś koło tego. Niedawno korzystając z okazji sprawiłam sobie tablet i próbuję "przestawić" rękę na digital. Mniej-więcej chronologicznie. Tablet: Ołówek: (ostatnia rysowane dosłownie dwa dni temu z jakiegoś tatuażu podpatrzonego w sieci) A, i prawie bym zapomniała o standardowym powitaniu, znaczy się - speedowym jabłku z natury.
Napisano 5 Marzec 201213 l widać, że nie ćwiczysz systematycznie jak nie wiesz od kiedy rysujesz. :P Tyraj ile wlezie jak chcesz mieć postępy. Rób studia tak jak robisz ale nie po 6 na krzyż tylko po 40-50. Zwiększ intensywność a zobaczysz co się stanie :)
Napisano 9 Marzec 201213 l No ten tatuaz wyszedł dobrze, ale zamiast przerysowywać arty przerysowuj naturę. Malowanie z udanych zdjęć studyjnych, z kadrów filmowych czy z prac innych grafików jest 10 razy łatwiejsze bo wszystko tam jest już wymyślone. A żeby wymyślać samemu, trzeba mieć dobre przygotowanie praktyczne, tzw biblioteke kształtów i schematów w głowie, z której bedziesz korzystać później. ale żeby ją sobie wyrobić, to właśnie ćwicz duzo anatomii, zwierząt etc ze zdjęć i z natury (ale wybieraj możliwie neutralne zdjecia, nie photoshopowane na siłę, z możliwie naturalnymi kolorami :)
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto