Oto kolejna praca, którą wstawiam na forum max3d (czyli druga praca). W dużej mierze jest to Duesenberg model J... Nie w zupełności jako, że blueprinty znalazłem w najlepszym wypadku mierne, a sugerowanie się prawdziwymi okazami było trudne... Nie wiem jak się robiło wtedy auta, nie znam się. Z tego co widziałem to każdy egzemplarz jest inny. To drzwi inne, to klamki, to jakieś zagięcie no ale mniejsza z tym. To w ogóle jest drugi model samochodu, który zrobiłem więc jak na takie małe doświadczenie chyba aż tak źle nie jest ;) Czekam na odpowiedzi i rady co bym mogł kolejną pracę zrobić lepszą.

 

Teraz pytanie: gdzie widzieliśmy takie autko?

Teraz odpowiedź: Jak graliśmy w Mafię i wychodziliśmy ze stacji benzynowej przyszło nam gonić za złym panem w żółtym samochodzie.

 

 

[ATTACH=CONFIG]89580[/ATTACH]

 

 

[ATTACH=CONFIG]89581[/ATTACH]

Cześć. Trzeba by popracować nad parametrami renderingu, bo wychodzi ziarnistość np. na oponach, studio ciekawsze by się przydało i bardziej zdecydowane cienie pewnie też. A modelowanie bardzo dobre i sama praca w odbiorze to fajna odmiana w galerii ze skończonymi pracami motoryzacyjnymi.

No przyznaje z renderingiem kuleję. Dopiero pół roku temu zacząłem przygode z 3ds max i głównie skupiałem się na modelowaniu. Planowałem umieścić samochód w garażu. Wymyśliłem dla niego takie nieotynkowane pomieszczenie, czerwona cegła, zacieki na ścianach i plakaty pin up... Zacząłem to robić ale niestety... dużo cegieł to dużo poli i mój komputer staruszek wywalał mnie z maxa co chwila i z bólem zostawiłem jak jest. renderowania z tym pomieszczeniem nawet nie udało mi się zacząć, a nie chciałem załatwiać sprawy teksturami. Może muszę poszukać lepszych sposobów na to bo poza modelowaniem wszystko dla mnie jeszcze jest owiane tajemnicą. Dzięki wielkie za odpowiedź.