Napisano 22 Październik 201311 l Witam, Gdyby ktos potrafil poradzic na taki problem: Gdy sysmuluje sam ogien wszystko jest okej. Ggy symuluje dym wszystko jest okej. Ale gdy symuluje oba naraz to jednej stronie symulacja jest jakas.... biedna. Tak jakby mniej particli po tamtej stronie sie generowalo. Do symki ognia i dymu uzywam dwuch osobnych FFX Particle Source'ow (jeden na ogien, drugi na dym), ale kazdy z nich uzywa tych samcyh particli z PFlow. Oto jak to wyglada:
Napisano 22 Październik 201311 l Trochę mało informacji podałeś, jak sądząc po obrazku to masz za duży spacing dlatego tak "biednie", dwa czy w jakimś konkretnym celu używasz dwóch FFX dla ognia i dymu ? Ja zawsze używałem jednego:) Kolejna sprawa to światło? koniecznie z opcją Atmosphere Sadows.
Napisano 22 Październik 201311 l Autor Faktycznie malo informacji podalem. Ale wiele tutaj nie ma. Jeden ffx volume, dwa identyczne pflowy (roznia sie timingiem zaplonu), dwa ffx particle source'y (jakos w trakcie symki wygodniej bylo mi poruszac sie miedzy jedym od ognia i drugim od dymu). Spacing 0.3, radius ffx particle src defaultowo na 1. PFlow to jeden event, wysoka wartosc speed (150) i gradually stop. Plus jeszcze velocity multiplier (w ffx particle src) na 5.0 zeby dodac efektu zaplonu przy starcie z ruru wydechowej. Gdy robilem symke dla ognia i dymu naraz to po jednej stronie (jeden z pf source'ow) tworzyl sie taki efekt przyduszenia ognia. Mimo ze po drugiej stronie byly te same ustawienia (roznica tylko w timingu). Ale juz podzielilem zeby wyliczyc jedna i druga w osobnych volumach by miec wieksza kontrole i efekt wyszedl o wiele lepszy niz przy "symetrii". Na logike wydawalo mi sie po prostu ze jesli mam te same ustawienia to i rezultat symulacji musi byc ten sam. Teraz jedak widze ze ta zasada nie tyczy sie fluidow i kazda symka jest na swoj sposob oryginalna.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto