Szumiące słuchawki i inne komplikacje

[Miłosz3ds]

Czołem!

 

No i znów szukam pomocy na forum. Tym razem problem nie związany z obrazem, a dźwiękiem - ale może znajdzie się ktoś, kto będzie w stanie udzielić mi rady.

 

Jakiś czas temu postanowiłem kupić słuchawki bezprzewodowe. Jako, że jak większość ludzi na forum zajmuję się obrazem, nie dźwiękiem - nie miałem wielkich wymagań - byleby słuchawki grały ZNOŚNIE. ;) kupiłem sobie więc słuchawki Sony za jakieś 200 złotych, wróciłem do domu, założyłem i zdjąłem. Szumiały jak cholera. Następnego dnia pobiegłem je zwrócić.

 

Prześledziłem różne fora, recenzje dotyczące bezprzewodowych słuchawek - okazało się, że żeby cieszyć się jakiejś w miarę dobrej jakości dźwiękiem w takie słuchawy trzeba trochę zainwestować. Pomyślałem, że dorwę coś trochę lepszego to i nie będzie takich problemów no i sam sprzęt dłużej posłuży. Kupiłem Sennheisery RS 180 - jednak również szumiała jedna "słuchawka", odczuwalne to było zwłaszcza podczas oglądania filmów, jak były sceny np. dialogów bez muzyki w tle - gdy ktoś przestawał mówić - zabzyczała słuchawka i cisza. Zanim ktoś zaczął mówić - bzyczenie i głos. Po 30 minutach oglądania filmów dosłownie łeb mi pękał. Odesłałem je do sprzedawcy, który przekazał je dalej gdzieś do serwisu. Okazało się jednak, że ze słuchawkami wszystko ok. Ale że mi nie pasują to mam do wyboru:

 

- otrzymanie z powrotem starych słuchawek,

- otrzymanie tych samych słuchawek, ale nowych

- wymiana na model AKG K935

 

Zastanawiam się nad tymi słuchawkami od AKG, czy ktoś używa, może polecić? Słuchawki Sennheisera bardzo mi odpowiadały pod względem wygody - AKG mają ten plus, że są półotwarte.

 

Zastanawiam się też jak wygląda sytuacja ze zwrotem takiego towaru. Niby przy zakupach przez internet mogę oddać towar w ciągu 10 dni. Ale te słuchawki odesłałem praktycznie w najbliższym dniu roboczym od ich otrzymania pocztą. Czy jak teraz dostałbym nowe słuchawki (czy to tej samej firmy, czy też te AKG) to czy znów będę miał 10 dni na ewentualny zwrot? Boje się, że znów coś będzie nie tak.