Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ostatni Człowiek na Ziemi nie musi koniecznie być ostatnim człowiekiem. Miasto. Gargantuiczne i całkowicie przeludnione miasto, ktorego każdy zakamarek wije i pulsuje własnym tajemnym życiem. Miasto upadku, miasto rozkladu spolecznego, technicznego, moralnego. Deewolucja. Szare masy ludzi ciagną się ulicami w pogoni za czymś, w poszukiwaniu czegoś, czego już dawno nie pamiętaja. Żebracy umierają w rynsztokach. Spadł deszcz, lecz wyszło Słońce, wraz ze słońcem powróciła nadzieja. Tylko jedna dziewczyna dostrzega piekno i ukryte sekrety tego miasta. Jej radość jest tak wielka, że zupełnie nie zwracając uwagi na ludzką papkę przelewającą się ulicami, biegnie, idzie, tańczy w zupełnie przeciwnym kierunku niż reszta tu żyjących. Radują ją refleksy światła odbite w kroplach deszczu, szybach, niebo odbite w kałużach. Jako jedyna z żyjących tutaj zachowała Duszę. Czyż właśnie nie dusza czyni nas ludzmi (abstrahując w tej chwili od konkretnych konotacji religijnych, są nierelewantne) ? Na poziomie komórek, atomów jesteśmy tylko organicznymi maszynami, ale mamy w sobie coś, jak kto woli, tchinienie Absolutu, które czyni nas czymś więcej. Tudzież mieliśmy, dopóki nie nastąpił upadek. To dziecko-dziewczyna, zachowała to jako ostania...

Pierwsze szkice już wkrótce...

  • Odpowiedzi 6
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Napisano

pierwszy szkic, podmalowany. oryginal -1800x1800px. gargantuiczne opoznienie wynika z winy a)energetyki, b)niecheci do wspolpracy mego kompa, c)mt (dzieki ktoremu na poły mimowolnie zwiedzilem pewne miasto;). co do szkicu: tak wiem anatomia pewnie gdzieniegdzie do poprawki, dodac wiecej kabli, kominow, dymu, wywieszonego prania, ogloszeń, śmieci, plesni, etc...jak narazie walka z kompem 1:1 jak bedzie lepiej, to sure, lecz teraz czas na mą melisse:) K&K bardzo mile widziane




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności