Witam.

Ostatnio przywróciłem lapka do pierwotnego stanu (lenovo onekey recovery), przez co zostałem zmuszony do ponownej instalacji Maya 2015 w wersji studenckiej. Instalacja w zasadzie przebiegła pomyślnie, nie licząc jednego błędu wynikającego ze złego formatu pliku. (był zapisany w .bin a miał być .dll). Reszta poszła całkiem gładko.

 

Gdy odpaliłem Maya po raz pierwszy, program zaraz po wstępnych komunikatach przestał działać. I tak parę razy, więc postanowiłem reinstalować. Pousuwałem wszystkie związane ze wcześniejszą instalacją programy jak i samą Maye. Kolejna instalacja i tym razem odwrotny problem, plik którego format zmieniłem na .dll ponownie wymaga wcześniejszego... aby po chwili znowu zamienić go z powrotem na .dll.

No ale dobra pozamieniałem, jakoś poszło i znowu instalacja (w teorii) przebiegła pomyślnie. Odpalam Maye i znowu to samo, ustawiam tryb zgodności z Windows'em 7 i odpalanie jako admin. W zasadzie ruszył viewport, a nawet utrzymał się jakąś minute i ponownie przestaje działać.

No to ostatnia próba, po której okazuje się że o dziwo działa stabilnie i wcześniejszy problem ustępuję. Tworzę prosty model i chce go wygładzić za pomocą "3", jednak jest to niemożliwe gdyż za każdym razem pojawia się błąd krytyczny.

 

Reinstalacja w niczym nie pomogła. Ktoś może ma jakieś pomysły, czym to może być spowodowane?

Dodam, że wcześniej problem ten nie występował.

Z dokumentow usunales prefs dla mayki?

Tak, niestety bez zmian.

 

Edit. Jeżeli stworzę obiekt w viewporcie 2.0 cały czas wywala błąd. Jeśli zrobię go w default viewporcie mogę swobodnie wyświetlać wygładzonego i na dodatek przejść z powrotem do viewportu 2.0, gdzie tym razem błąd się nie pojawi.

Edytowane 29 Wrzesień 201411 l przez Inspirationx

Ja bym szukal problemu w sterownikach karty graficznej jeszcze.

Właśnie też o tym myślałem. Sprawdzę to jak tylko będę miał możliwość i dam znać czy coś się zmieniło.