Cześć, zastanawiam się ostatnio nad kupnem laptopa na którym mógłbym coś wymodelować/przygotować scenę do renderingu podczas kiedy ze stacjonarki wyciskane są siódme poty, albo jadę busem w jakąś dalszą wyprawę. Nie chcę wydawać kroci, myślałem przeznaczyć na ten cel do dwóch tysięcy.

 

Natknąłem się na allegro na podejrzanie tanie przenośne stacje robocze (http://allegro.pl/dell-m6500-i7-4x1733-8gb-250-fx-3800m-rw-bt-7-ult-i5031178513.html tutaj akurat przykład z uszkodzoną matrycą ale są też takie które mają zaledwie kilka rysek)

 

Teraz pytanie, jaka jest trwałość takich przechodzonych laptopów? Czy ktoś z forumowiczów miał z nimi kontakt? Warto bawić się w takie używki czy lepiej kupić coś słabszego ale nowego?

 

Mam jeszcze jeden dylemat, słyszałem że karty Quadro są świetne do pracy w programach typu 3ds Max, ale tu na forum spotkałem się z zupełnie odmienną opinią. Te laptopy są właśnie z quadro, dlatego tak się im ochoczo przyglądam :)

Ja bym nie polecał kupować używek, nigdy tak naprawdę nie wiesz na co trafisz.

Ale w tamtym roku skusiłem się na kupno della z outletu della (przewijają się takie aukcję na allegro).

Sceptycznie byłem nastawiony, ale lapka który kosztuję 4,5tys kupiłem za 3,5...

Po roku czasu mogę stwierdzić, że wszystko działa jak należy. Ale to pewnie zależy na jaki model się trafi.

 

Więc może nie używka ale właśnie outlet? W moim lapku tylko pudełko było poklejone taśmą i trochę rozwalony, a laptop wg opisu aukcji - powystawowy, żadnych rysek itd.