Praca w Kanadzie

[Juzwa]

Hej,

 

Wielu z was pracuje w Kanadzie. Powiedzcie jak to wyglada jesli chodzi o wize? Czy nalezy najpierw ja wyrobic a potem szukac pracy? Czy raczej jest to na odwrot ze bez pracy nie bedzie wizy?

 

Na pewno jak ktos jest dobry i znany i jest supervisorem, leadem czy seniorem to studio zalatwi odpowiednie sprawy. Ja nie mam niestety jeszcze tyle doswiadczenia i jestem gdzies na poziomie mid, ale takich ludzi jest zapewne najwiecej. Podejrzewam ze wlasnie na takie stanowiska szukaja juz ludzi "na miejscu, od zaraz".

 

Jaka strategie tu obrac?

[Reanimator]

Nie mam osobistego doswiadczenia z Kanada poza jednym procesem rekrutacyjnym, ale mysle, ze jezeli nie bedzie problemem zalatwienie wizy bez obiecanej pracy, to zawsze lepiej ja juz miec. Dla pracodawcy to na pewno argument za, bo mniej problemow dla niego.

 

Z drugiej strony to wcale nie musi byc latwe do zrobienia, bo jakies wymagania do wizy musza byc spelnione.

 

 

Bardzo sie zdziwilem ile jest formalnosci i zaleznosci w Holandii, nawet bedac obywatelem EU. Wyobrazam sobie, ze w przypadku Kanady latwiej nie jest.

[JackTheRippy]

Dla pracodawcy proces tez nie jest prosty. Jesli chca sciagnac kogos z EU, to musza najpierw dostac pozwolenie, a aby takie otrzymac, musza przedstawic dowód, ze przez 8tyg. szukali kogos na miejscu. Nastepnie ich wybraniec musi przeslac papiery i czekać do 10tyg. na odpowiedz, czy rząd sie zgadza na jego przybycie.

 

Jesli w koncu Cie przyjma tym procesem, to musisz pracowac rok dla tej firmy, a nastepnie aplikowac ponownie o pozwolenie na staly pobyt w Kanadzie na wlasna reke juz.

 

Nie jestem pewny jak dziala "Visa Sponsorship", czy to tez nie jest taki sam proces, ale na pewno za sponsorship firma musi troche zaplacic.

Otrzymanie Visy bez obiecanej pracy jest praktycznie niemozliwe.

[ptaszek]

Mozliwe ze jest podobnie jak w USA.

W USA masz cos takiego jak wiza turystyczna B1/B2 i wiza umozliwiajaca prace H1B.

Wiza B1 pozwala Ci wjechac do kraju i byc tam nie dluzje jak pol roku w roku. Nie mozesz na niej pracowac.

Wiza H1B przyznawana jest na 2 lata, musisz juz miec pracodawce co zgodzi sie dac Ci umowe na 2 lata. Wtedy ubiegasz sie o wize.

Nie moze byc dluzej ani krocej, ale mozesz ja pozniej przedluzac wraz z pracodawca. Jesli stracisz prace to musisz w przeciagu 2 lub 3 miesiecy opuscic kraj. Zeby dostac H1B nie musisz miec B1/B2.

Pracodawca by przyznac H1B musi wykazac ze nie moze nikogo na to stanowisko znalesc na miejscu. To w teorii, bo w praktyce raczej nie ma z tym problemu, zwlaszcza jak masz wyksztalenie wyzsze. Jesli pracodawca zaplaci ekstra, to przyspieszy to proces wizowy.

W teorii jest to trudny proces ale w praktyce nie jest zle. Wieksze firmy to ogarniaja.

 

To tylko tak podrzucam co wiem, choc nie z wlasnego doswiadczenia wiec wez prosze pod uwage ze moge sie mylic :P no i to dotyczy USA a nie Kanady.

[tmdag]

Jezeli twoj paszport jest biometryczny (zostal wyrobiony po 2006r) to:

Wize do Kanady dostajesz od reki na granicy, nie musisz sie uprzednio upominac o wize.

Do USA MUSISZ zlozyc podanie o wize i zazwyczaj czeka sie na nia okolo 7-14 dni.

Do Australii wize dostaniesz w 5min po wypelnieniu kilku pytan na stronie www.

Do NZ dostaniesz wize od reki rowniez.

 

Inna sprawa to pozwolenie o prace co nie ma nic wspolnego z wiza. Niektore kraje maja podpisana umowe z Polska i umozliwiaja ubieganie sie o 'working holiday'. Zazwyczaj jest to ~100 pozycji na rok dostepnych w styczniu - kto pierwszy ten lepszy i umozliwia to prace przez rok w danym kraju.

Lecz w VFX najbardziej popularnym pozwoleniem jest zwykly work permit. O takie pozwolenie o prace ubiega sie firma ktora Cie zatrudnia, wykorzystujac swoich prawnikow (i kosztuje to ich zazwyczaj do $3000 co oplacaja z wlasnej kieszeni). Ty nie musisz robic nic - oni Cie prosza o podeslanie dokumentow (skan paszportu, czasami testy medyczne, skan podpisanych umow z innymi firmami jako udokumentowanie twojego doswiadczenia). Najwiekszym problemem moze byc LMO (Labour Market Opinion) - Firma musi udowodnic, ze nie ma w Kanadzie nikogo lepszego (Rezydenta lub obywatela) na dane stanowisko niz ciebie. Proces ten moze trwac od tygodnia do 2ch miesiecy (w niektorych krajach musza dac ogloszenie np do gazety, przeczekac jakis czas, sprawdzic kandydatow itd). Najwazniejsze w tym przypadku to poprostu twoje doswiadczenie - ile lat w branzy, ile filmow ukonczonych, twoje IMDB, LinkedIN itd.

Jak dostaniesz LMO to mozesz pakowac sie i leciec.

Z firmami poza Europa negocjuje sie wszystko - pokrycie kosztow lotow dla ciebie i rodziny, hotel, samochod, ubezpieczenie zdrowotne itd.

[Juzwa]

Dzieki Albert za wyjasnienie!

 

No to nie jest az tak fatalnie. Tylko to LMO nie brzmi zbyt ciekawie...