Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Kłaniam się,

 

W firmie której pracuję potrzebny jest nam Illustrator, głównie do edycji instrukcji obsługi (modele RC i tym podobne), jednak cena softu od dystrybutorów jest nieco wysoka. Stąd też pytanie- czy bezpiecznym jest polowanie na okazję i odkupienie licencji, a jeśli tak, jak najlepiej się do tego zabrać? I przede wszystkim, ile realnie można 'ciachnąć' z ceny wyjściowej nowego softu?

  • Odpowiedzi 2
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Popular Days

Top Posters In This Topic

Napisano

Ja na OLX.PL wyłowiłem okazję i kupiłem pakiet ADOBE od firmy która po prostu zmieniała profil działalności. Niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość już po zakupie, bo pomimo że dostałem oryginalne nośniki, certyfikat oraz nową fakturę od tej firmy która tego używała, to jeszcze czeka Cię (Was) przeniesienie licencji w samym ADOBE. I tu polski oddział ADOBE 'uwinął' się w ku.wa w OSIEM tygodni... Poprzedni właściciel softu dzwonił do mnie z przeprosinami że tyle to trwało - tak mu było głupio, a z ADOBE nawet 'przepraszamy' nie dostałem. Soft kupiony musiał 8 tygodni leżeć na półce dopóki nie dostałem nowych kluczy do zainstalowania softu. To było słabe na maksa.

Jeśli chodzi o cenę - używane CS4 i CS5 chodzą za połowę ceny. Nie wiem jak z CS6 - to jest nowy soft i tak taniutko będzie ciężko. I nie kupujcie żadnych cudów typu "klucz elektroniczny' czy inne badziewia na allegro. Poproś sprzedawcę by pokazał fakturę (np. skan mailowo)oraz certyfikat na niego wystawiony, inaczej wogóle nie gadaj.

Pozdrawiam i powodzenia. Ja do czasu nabycia Photoshopa pełnego i Illustratora korzystałem komercyjnie z Photoshop Elements'a 12 oraz z programu INKSCAPE 0.91 . Dawały radę, ale nie wiem jak dużych dokumentów wektorowych używacie :(

Napisano

Dzięki za odpowiedź. Dotąd podpieraliśmy się trialami, CS5, CS6, musiałbym wybadać na jakiej konkretnie wersji pracują chińscy przyjaciele, być może przeskoczymy do tańszego rozwiązania. A typowa instrukcja to około 12 stron, kilkadziesiąt MB. Niby niewiele, ale dopiero lapek z i7 i 16GB RAM to uciągnął, sam proces edycji (konkretnie tłumaczenia) to dla nas dość nowe doświadczenie i początki obfitowały w 'out of memory'.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności