Podczas renderingu 50-80 klatek Max się ścina i wyskakuje blue screen na Windowsie 10. Dodam że przy Win 7 tego nie miałem. Niestety musiałem się przesiąść na Win 10 gdyż kopiłem dysk PCI SSD (Win 7 ich nie obsługuje) i chciałem sobie jeszcze przyśpieszyć ale poszło źle. Mam 3ds MAX 2012 i dość szybki komputer, czy jest jakaś łatka? Czy macie podobne restarty? Podczas modelowania nigdy mi się nie ścina i pracuje stabilnie. Nie wiem czy to wina Maxa czy Windowsa 10? Na innych programach mi się komputer nie zawiesza/restartuje. Chociaż na Adobe Premiere podczas renderingu też tak miałem ze 3 razy. Może to wina dysku PCI?

Oprogramowanie mam wszystko w oryginale.

Zakładałem ostatnio podobny wątek. Kupiłem jakiś czas temu stacjonarke żeby nie wchodzić w szczegóły za 10k. Wszystko śmiga pięknie, poza faktem, że podczas renderingu wpada blue screen i zawiesza się/wyłącza komputer. Co dziwne, jak w procesach ustawie 3dsowi nie wszystkie procesory to o dziwo działa. Nie rozszyfrowałem do teraz co za tym stoi, ale domysłam się, że może to być kwestia vraya. Nie miałem okazji sprawdzić tego na coronie przykładowo, zrobię to na dniach i dam znać.

martin-flash:

prosze o trochę więcej inf0:

jaka płyta , jaki procesor , dysk i oczywiście pamięci ( model , producent).... ale rzeczywiście , pierwszym podejrzanym może być dysk

procesor / pamieci podkrecone?

ja bym zaczal od jakichs stress testow

Rozwiązałem problem. Miałem ściągniętą boczną obudowę komputera przez co nie chłodził się poprawnie. Temperaturę na procesorze miałem 99-100 stopni a w instrukcji procesora oscylują na 80. Problemem było chłodzenie. Procesor przekraczał wartość i wszystko się wywalało. Renderuję już drugi dzień bez przerwy i nie było blue screena. Aż trudno uwierzyć że to odpowiadało za restarty mojego komputera.