witam wszystkich. postanowilem wziac udzial w bitwe o jakze trudnym temacie \"apokalipsa\". przychodzily mi do glowy rozne pomysly, ale koniec koncow stwierdzilem ze trzeba to zrobic \"po bozemu\", dlatego to co sobie wymyslilem jest dosyc standardowa wizja konca swiata. z drugiej strony ciezko o cos oryginalnego co jednoznacznie kojarzy sie z apokalipsa. ale do rzeczy. bedzie to dosc rozlegla panorama zniszczonego swiata gdzie nie ostal sie \"kamien na kamieniu\" z dymiacymi wulkanami w tle itd. niebo ciemne, przemieszane z wulkanicznym dymem. z nieba pewnie beda spadaly jakies rozzarzone wegle, ale to sie ewentualnie doda na koncu. byc moze dodam jakies ruiny miasta u podnoza wulkanu. ale to takie tylko pomysly. wszystko i tak wyjdzie \"w praniu\". To na poczatek szybki szkic, tak zeby mniej wiecej ustalic co gdzie lezy.