IN Flaamess

Maluje tradycyjnie, Kupilem akryl i smigam troszke. POwiem szczerze, ze z poczatku bylo kropnie, ale teraz malowanie farbami jest lepsze od DP. Lubie grubo polozyc farbe i miziac ja. Co prawda, nadal proporcje leza i anatomia, gdy maluje postac na sztaludze...ale co tam tzreba byc hardym i do przodu. Suwakami kontrastu, nasycenia i jasnosci umiem sie poslugiwac. Mowilem otych RGB blue green red :) dzisiejszy malunek :) ( kilka refek poszlo do tego )

paro minutowy speed, by nalozyc kolor. Tlo mi pasuje, reszta juz nie tak bardzo, a jak zaczne dopieszczac wyjdie jak z poprzednim. Musze wiecej z natury malowac. :)

Tak suwaki...:D hm... jak zaczynam sie nimi bawic, wychodzi jeszcze gorzej. Chce sie nauczyc nakladac kolor taki jaki chce (przynajmniej podobny) , a nie machac suwakami az bd odpowiedni, bo to nie nie nauczy kolorow. :) Bd malowal to od nowa, bo szkic mi sie podoba, a szkoda zostawic go tak . Rece poprawie :) dzieki pozdrawiam Mateusz

Ekh...na pocatku keidy nakladam kolory, pasuja mi, potem nakladam swiatlo i dopieszczam. Wychodzi wielka KUPA ...;/ PS. czarny przebija ze szkicu :D

On genialnie ustawia-wygina cialo, anatomie, co strasznie mi sie podoba . Anatomie lubie podpatrywac ,wlasnie , u niego, jednak duzo tu jest jeszcze typka, ktory tworzyl stormrise :) Od niego staram sie najwiecej brac. PS. i duzo z Biomegi :)

Pare sketchow, srednio po 10-15min na jeden. Choc ogolem, to by z ok. 40min na jedno. Zawsze pierw robie szkielet, ustawiam, miesnie itp. Dodam, ze ogrom rzeczy zaciagam od innych. Staram sie dochodzic do wszystkiego sam, jednak po co tracic ogrom czasu, keidy ktos juz cos ma i wystarczy to przeanalizowac. :) [

Wynika to z tego ze poszczegolne kolory nie oddziauja na siebie nawzajem. Kazdy przedmiot odbija swiatlo i narzuca swoj kolor na inne przedmioty. Tak mysle :) pozdrawiam PS. sorka ze sie wtracilem :)

Jop zgodze sie z Ice'm, czerwony przesadzony i nieco niszczy efekt. Ale wyczucie bryly i koloru to masz bardzo mocne... pozdrawiam Mateusz

kolejne 2 szybkie :)

Aaaa...tak chce sie malowac, a tak malo czasu. :( Dzis narazie tylko to :) , postaram sie jeszcze kilka machnac dzis.

U mnie wszystko zalezy od godziny,muzyki i nastorju jak mi idzie malowanie. Jesli nad czyms dlugo siedzie, swiatlo ladnie lezy i poprawniej. 2 reka schowana za " korona" , na szkicu wszystko bylo widoczne, ale zamalowalem go i nie odzyskam go juz. Na 1 warstwie malowalem. To ze za kazdym razem inaczej maluje zwiazane jest z tym, ze szukam swojego jakiegos stylu i po drugie malowac ciagle tak samo, wydaje mi sie nudne. Lubie kombinowac. Po drugie, kompiuje czesto pewne elementy stylu kogos, co mi sie podoba i po czasie lacze wszystko ze soba. W koncu znajde "siebie" w tym wszystkim ... Ice dzieki, ja ogolem forme nadaje pociagnieciami pedzla zgodnie z tym jak sie uklada tkanka. Tutaj to nie wyszlo i nie chcialo mi sie juz poprawiac. Juz tak mam, to do siebie, ze czasem sie nudze dana wizja czegos i szybko koncze. Wole zaczac cos nowego.

kolejne, ma sporo bledow np. reka - zmasakrowana. Juz tez nie mialem ochoty dalej meczyc tego :)

tez to widze, ale niestety nie lubie za dlugo meczyc jednej rzeczy. Zazwyczaj jak cos maluje, to nastawiam sie na jedna konkretna rzecz. Raz to projektowanie, cocepty, a za drugim razem technika, osiagniecie pewnego celu,efektu za pomoca brusha. W tym wypadku chodzilo o to drugie :D

Naprawiony link. btw. wiem maska glupia...:P

Cos swiezego, sprzed apru miniut. Ostatnio mam chec na malowanie kazdym stylem. Pewnie wynika to z tego, ze wciaz poszukuje wlasnego. pozdrawiam Mateusz // edit: na poczaatku sie wyswietlal, a dzis juz nie :| //

Cwiczac anatomie, przynajmneij ja tak robie. Nie rysuje jedynie konturu, a kupe elips, bryl itp. pozwala doglebniej zrozumiec budowe. Jednak kazdy robi jak uwaza za stosowne i mu bardziej pasuje :) PS. teraz dawaj te " 3 kontenery " tej anatomi :D pozdrawiam

o1. Szkice itp. na czystej kartce nie w kratke o2. dawaj wiecej tego jakies studia czegos :) anatomi, postawy itp. pozdrawiam

Cos z innej beczki, pierwszy raz tak bawilem sie brushami i kolorem. Za duzo Cpt. sie naogladalem i mullins'a.

Nic mi o tym nie wiadomo :D hehehe do pana Marka brakuja eony, pierw musze dogonic paru innych z duzo mniejszym lvl :P COCO jambo i do przodu :D

W koncu , pomiedzy uczelnia, a moja druga polowka znalazlem czas na drobne studia postawy, miesni + inne pierdoly, ktore sie wtloczyly :) emmilius- mazalem po focie 2 raz w zyciu, byl to prezent, nie liczylo sie czego sie naucze, tlyko czas ktory mnie strasznie wtedy gonil. Ale tylko twarze sa skalkowane ( choc tez nie zupenie, bo swiatlo juz sam na niego nakladalem by pasowalo ) Co do koloru, no coz akryl+sztaluga i jazda z natury. W koncu,kiedys tam rozkminie barwy. pozdrawiam Mateusz

I cos wiekszego, juz dawno nie robilem nic dluzszego niz 3h. Przyznaje twarze jechane po focie, bo mialy byc strasznie podobne,a z ty mam problemy. :) Jest ogrom rzeczy ktore bym teraz zmienil, np. twarz faceta - jakos zbyt blurowata. Tlo mialo 3 koncepcje, pozostalo na tej zaslonietej przez BIG BAMM BOOM ...:) tylko ze znowu bw;/ koloru sie boje :(

kolejna porcja

szybkie bw portrety ( staruszek dziwnie wyszedl ;/ )

jakies takie luzne sztuki by pocwiczyc kolor, starac sie cos z niego osiagnac, jakos dobrac. Enviro- max po 10 min na kazdy, oprocz jednego 30min :) Kolory na poczatku byly calkiem inne :) zabawa na wartwach i suwakami ;)

more... plus cos z glowy :)