desktop nie wchodzi w grę, jako, że grafiką zajmuję się dodatkowo, siedząc/jadąc gdzieś.
programy to 3ds głównie, bo PSem głaszczę vizki na końcu, bez szaleństw.
dodatkowo podołać będzie musiał autocadowi, robotowi i abaqusowi. ten ostatni to raczej ram i procesor.
z tego co rozumiem, większy nacisk kładziecie na kartę niż procesor, a tu lepiej wypadają lapczoki od MSi. czy jest sens w ogóle w MSi się pchać?