MaRCuSZ

Ktoś już wcześniej napisał że "Knoll Light" rządzi :) Zgadzam się z tym. Jest to wtyczka Knoll Light Factory zawierająca kilkadziesiat różnie wyglądajacych flar obiektywu, każdą w duzym stopniu można modyfikować. Dla mnie podstawa praktycznie każdej sceny z mojego filmu. Nawet jesli nei widać jakiejś flary obiektywu, to przynajmniej minimalnie rozświetlałem pewne partie kadru, aby efekt końcowy był ciekawszy, szczególnie że w skład Knoll Light'a wchodzą też przeróżne Glow'y i inne efekty świetlne. Polecam generalnie.

"Pragnienie Ćmy" to projekt wybitnie szkolny, robiony na zaliczenie, ważne że profesorek był oszołomiony, i celujacy na koniec :) W dziale "Inne" polecam "Wychodzę z Cienia" (również projekt szkolny - ale za niedługo będzie miał muzykę skomponowaną specjalnie pod niego a nie skradzioną z Wall-E), prezentację gliwickiej galerii Melina oraz reklamę "Zielone Ogrody" (ponownie projekt szkolny, tematem było opracowanie kampanii reklamowej osiedla mieszkaniowego). Reszta, wedle uznania. Co do festiwali, narazie wysłałem film na łódzką ReAnimację. Dowiem się w marcu czy przeszedł przez wstępną selekcję.

Renderingi puszczałem po ukończeniu każdej sceny (na marginesie, wszystko aż do końcowych scen z telewizorami renderowałem scanline'em, dopiero później, przerzuciłem się na mental ray'a który radził sobie z raytracingiem 6 razy szybciej). Także na bierząco już w trakcie produkcji miałem gotowe sceny, które od razu mogłem montować. Co do postaci robota i twarzy, nic wiecej do dodania nie mam... Zgadzam się że jest to chyba najgorszy element całego filmu :) Następnym razem bedzie znacznie lepiej mam nadzieję.

Insiracja Katedrą - zgadza się, od początku do końca wzorowałem się na tym filmie, jesli chodzi o plastykę i pracę kamery :) Film udźwiękawiałem ja. Przyspieszony kurs Soundbooth a później Audacity, freesound.org, nowe słuchawki i jakoś to poszło. Ale przyznam się że była to największa katorga. 3 tygodnie udźwiękawiania dały mi bardziej w kość niż dwa lata robienia strony wizualnej. Co do twarzy i pomysłu na samego robota... Może zabrzmi to jak głupia wymówka ale niestety, kiedy zaczynałem pierwsze prace nad filmem, czyli 3 lata temu, moje umiejętności nie pozwalały mi na stworzenie niczego lepszego... I tak już z robotem zostało... Przyznaje, 3 lata temu było to pójście na łatwiznę. A co do pracy kamery: hmmm, nieskromnie przyznam, że jest to chyba kwestia jakiegoś wyczucia plastycznego :) Troche filmów się w życiu nakręciło :) Shaking pół na pół AE/3dsmax. Ale obiecuję że następny film (praca magisterska) będzie się opierać na dużo bardziej zaawansowanych postaciach :). Generalnie bardzo się cieszę że strona plastyczna się podoba :) O to mi chodziło najbardziej :) Zapraszam do dalszych komentarzy :) Co powiecie na inne projekty ze strony internetowej, głównie "Wychodzę z Cienia"? (pixar pixar pixar :) ).

Witam serdecznie. Chciałem zaprezentować mój krótkometrażowy film animowany pt.: "Alone". Jest to film dyplomowy w katowickiej ASP, zrealizowany w całości przeze mnie. Produkcja trwała przeszło dwa i pół roku. Opowiada historię robota, który przemierza olbrzymi świat w poszukiwaniu kogoś takiego jak on. Niestety wszystko wskazuje na to, że jest on jedynym funkcjonującym robotem, a wszystkie pozostałe zostały zniszczone w niewyjaśnionych okolicznościach. Robot, mimo to, podąża dalej, majac nadzieje że w końcu kogoś odnajdzie. 3d zrealizowałem w całości w 3dsmax, compositing i cała postprodukcja w After Effects, późniejszy montaż w Premiere. Czas trwania 15 minut. Zapraszam na stronę internetową o filmie: http://www.aloneanimation.com Można na niej zobaczyć film oraz ściągnąć go w różnych rozdzielczościach, w tym hd. Do tego galeria, trailery, rozbudowany download oraz dział "inne" w którym prezentuję kilka innych moich prac. Film do obejrzenia również na Vimeo w rozdzielczosci hd: Zapraszam do oglądania i komentowania. Jest to moja peirwsza na prawde na poważnie produkcja, którą mam zamiar jakoś wyjść w "świat", może jakiś minimalny obieg festiwalowy. Bardzo mi zależy na waszej opinii, czy to sie wszystko trzyma kupy. Pozdrawiam i zapraszam do komentowania :)