no coz, MRCN, w rzeczy samej to przeze mnie - pierwszy dzien pracy, akurat za bardzo nie bylo co strugac, wiec sobie badalem game arty (nikt tam max3d.pl nie zna :D) w stanie blogiej nieswiadomosci, nie wiedzac ze zaraz nadejdzie burza :)
Szkoda tylko, ze jak popatrze w robocie na modeliki od wypasow to samoocena mi pada. Nie mnie pretendowac do miana artysty :( Moim przeznaczeniem jest byc zwyklym operatorem maxa - wez zrenderuj, wez 2 pliki i je polacz, itp itd..... Ehhh, zycie to pasmo rozczarowan :/