hm...mi szczerze mowiac ta butelka sie nie podoba....pewnie dlatego ze wyznaje inny rodzaj malarstwa.
mam skormna rade.
stary kup sobie jakis porzadny męski pezel i przyzwoitej grubosci, conajmniej na 2 palce, nawal sobie sporo farby na palete i porob swobodne szkice, zywe , jaskrawe kolory na przod, zgaszone na tył, max 3, 4 przedmioty z uwzglednieniem swiatla i cienia (miekkiego) i przedewszytskim zrob to szybko i ekspresyjnie, max godzina...po kilku takich cwiczeniach nauczysz sie wiecej niz po pół roku takiego dziergania:)