Skocz do zawartości

Cola

Members
  • Liczba zawartości

    56
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Cola

  1. kupiłem ostatnio parę markerów - fajne narzędzie do szybkich szkiców. Muszę je opanować.
  2. DaRoZ - morderca. Na maksa podziwiam, jak paroma plamami można zasugerować detal, osiągnąć wrażenie "żylety". Szacun wielki. Ja poproszę tą pod głosowanie
  3. o-laf - po pierwsze dzięki za tę analizę, bardzo ciekawe spostrzeżenia. Sporo mi to dało do myślenia, fajnie że chciało Ci się tym podzielić. Co do tej naszej pogadanki reklamowej, dodam tylko, że nie jest do końca tak. Albo po prostu mówimy o innych aspektach tej roboty. Gdyby dało się ogonić wszystko stockiem, to byłaby to rzeczywiście łatwa praca a działy kreacji by polikwidowano. Reklama już dawno jedzie głównie na stockach z powodu czasu i pieniędzy. Sesje foto, to rzadkość, rysowników zatrudnia się w ostateczności, chyba że tak jak w moim kombinacie jest jakiś na etacie. Ale w erze kampanii 360 nie sprzedaje się reklamy ładnym obrazkiem, tylko strategią i pojemną ideą, możliwą do przełożenia na wszystkie kanały. I potem zaczynają się schody, bo z tych stocków trzeba ulepić obrazek, który pasuje do tego pomysłu. NIgdy nie udało mi się znaleźć obrazka na stocku, do którego dorzuciłem logo, hasło i miałem KeyVisual. A biorąc pod uwage, jak trudno jest znaleźć tylko takie elementy jakich się szuka nie wyobrażam sobie żeby to było w ogóle możliwe. O ile KV nie jest oparty na focie, to wykorzystuje się co najwyżej drobne elementy ze stocków i to w ostateczności. Bo wbrew temu co pisałeś, nie ma aż tak dużo fajnego graficznego contentu, o ile nie mówimy o sztampowych wodotryskach. Te natomiast mozna co najwyżej zaprezentować drobnym klientom, których budżet jest często mniejszy niż cena stockowego obrazka ;)
  4. dzięki, popracuję nad tym.
  5. Ciężka sprawa te spidy. Pierwsze koty za płoty, jutro może coś jeszcze uda mi się wysmażyć.
  6. Szorstko, zwięźle i na temat, to lubię ;) Ale ola-f, "grafik"=/= rysownik.To prawda, praca w reklamie wymaga zupełnie innych umiejętności i jest to głównie graphic design i zdolność do komunikowania wizualnie założonych treści. Tego z kolei nie umie wielu świetnych rysowników. Art przy porannej kawie ogląda Adsoftheworld, a nie dajmy na to CGhub, czy Max3d. Wielu artów pracuje do dziś bez tabletu. Ale nie jest tak, że będąc artem w agencji zarządzasz tylko pracą innych, dzisiaj , szczególnie w BTL, to jest robienie 90% kontentu na przetargi i w bieżącej robocie. Trzeba to robić szybko, sprawnie i na poziomie. W tej dziedzinie umiem całkiem sporo, portfolio mam nienajgorsze i o pracę się raczej nie obawiam. Ale nie trzeba umieć rysować, z założenia nie za to się płaci artowi/designerowi i to jest pułapka w którą wpadłem, bo poźno się za to zabrałem. Skracając ten przydługi wywód - jest conajmniej kilka ścieżek rozwoju w zawodzie "grafika". Ważne, żeby ta robota bawiła i chyba pod tym kątem trzeba o niej myśleć długofalowo. Z tego powodu ja zacząłem myśleć o zmianie i nie poddam się, dopóki moje prace nie będą na komercyjnym poziomie. Z tego powodu też jestem Ci wdzięczny za zimny prysznic, chociaż jestem tego świadomy i zgadzam się z tą oceną. Mam też nadzieję, że tu na forum dostanę dużo uwag, które pomogą mi popchnąć poziom, za co z góry dzięki Tobie Maestro, jak i innym wymiataczom:)
  7. Już było powiedziane, że "bycie grafikiem" może oznaczać najróżniejsze zawody. Ja zacząłem zawodową przygodę z grafiką w wieku 25 lat. Z tym, że w zupełnie innej branży, czyli w reklamie. Jeśli chodzi o soft - od zera, znałem jakieś totalne podstawy Corela. W ciągu kilku lat doczłapałem się do stanowiska art directora w jednej z największych agencji reklamowych. Także odpowiadając autorowi - da się. Pierwsze lata urabiałem się po łokcie ucząc się softu, procesów produkcyjnych i męcząc pierwsze zlecenia, sypiając po parę godzin na dobę. Potem ta praca zaprocentowała. I teraz w wieku 34 lat postanowiłem się przebranżowić na gamedev i chcę wierzyć że nie jest za późno. Ostatecznie mogę trzepać layouty do emerytury, ale to smutna perspektywa ;) Wierzę w moc wspomnianych wysiedzianych "dupogodzin" i determinacji w zasuwaniu do celu. Także powodzenia.
  8. Cześć. Dawno nic tu nie wrzucałem, więc mały update. Przez chwilę rysowałem trochę dla Ether Fields, zanim się tam trochę przemieszało: Do kompletu goła babka: i taki zbójcerz: Uwagi oczywiście jak najmilej widziane.
  9. Cześć Klexie :) Bardzo fajnie bujnąłeś ten swój kreskówkowy styl, przyjemne, bezpretensjonalne obrazki. Im mniej używasz miękkich pędzli, tym jest fajniej. Z tej przedostatniej serii wiedźma najbardziej na tym straciła. Ogólnie bardzo fajne postaci wymyślasz :) Co tam u Ciebie? Siedzisz jeszcze u tych świrów wannabe speców od marketingu?
  10. now we're talking ;) Chociaż mógłbyś sklecić fajną teczkę z tego co masz, w końcu od wczoraj tego nie robisz ;) Gdyby nie Ty, pewnie do dzisiaj myślałbym ze tablet to urządzenie do szparowania @Soulinka12 - dziękuję :) Cieszę się że twarz jakoś wyszła, biorąc pod uwagę temperament przedstawionej pani :D
  11. jutro muszę szybko odwalić małą chałturkę, a myślałem że będę miał czas na nasmarowanie czegoś dla zabawy. Nieważne, W każdym razie niecierpliwie czekam na Twoją teczkę ;)
  12. No proszę, toż to Krasnal pod przykrywką ;) Siema Bracie, kope lat ;) No jasne, to WIP, więc masa niedokończonych rzeczy. Chociaż na tym etapie stwierdziłem w sumie że lepiej ją chyba wykadrowac tylko na twarz, żeby nie robić kolejnego plakatu do tirowej szoferki. Dla treningu to skończę, ale chyba czas wziąć sie w końcu za Wonsiatego Orła :D Kalberos - dzięki.
  13. Ostatnia na jakiś czas zabawa z gołymi babami. Jak to skończę to zajmę się czymś bardziej kreatywnym ;]
  14. Dzięki tr3buh :) @Dav - to dokument w którym gość postawił kamerę i w ciągu miesiąca wyłapał pare samobójstw. Potem dotarł do historii tych ludzi itd. Dołująca historia, chociaż sporo mi to wyjaśniło w temacie samobójstw, motywacji tych ludzi. A zespół nazywa się Al Sirat. Raczej ciężkie granie.
  15. Dzięki wszystkim za uwagi :) Był taki tygodniowy speed painting - "Władca przestworzy", ale wrzuciłem pracę chyba już po terminie. Słabo ogarniam te szybkie malowanie, ale przyajmniej został pomysł. Inspiracją był dokumentalny film "The Bridge", opowiadajacy o moście samobójców, czyli Golden Gate. Polecam, wisi na youtube. Pomysł na pewno będę chciał rozwinąć na okładke płyty mojego zespołu
  16. mały update. Nowa goła babka próba ogarnięcia futra/skóry podstawowymi pędzlami: i z trochę innej bajki: i wygrzebałem stary fan art: pozdrawiam Cola
  17. weekend z tabletem. Próby lineartu: przespany TSP:
  18. Na początek ogromne dzięki, jesteś mistrzem. Spodziewałem się co najwyżej wypunktowania co tam zbaboliłem. Na prawdę to doceniam. To prawda, w wielu miejscach ciągle zgaduję. Niby wiem o co chodzi w tych bryłach podstawowych, mimo wszystko w wielu miejscach ciągle wyłącza mi się myślenie tymi kategoriami. Szczególnie twarze. Siedzę nad nimi najdłużej, są potem totalnie wymęczone i w rezultacie wyglądają totalnie słabo. No i uporządkowałeś te światło, dopiero zauważyłem jaki tam jest burdel. trudno się nie zgodzić z tym wszystkim. Staram się znajdować sam błędy, ale na jakimś etapie to się przestaje udawać, poza ogólnym wrażeniem, że ciągle jest coś nie tak. Samokrytyki myślę, że mi nie brakuje. Cenię też każdą konstruktywną krytykę. Nie zwracam zbytnio uwagi na pochwały, zawsze wydają mi się grubo na wyrost. Szczególnie gdy są takie miejsca jak te forum, gdzie pierwsza lepsza teczka doprowadza człowieka do pionu. Poza tym pracuję już dosyć długo jako projektant graficzny i branża mi skórę utwardziła ;) Natomiast zauważyłem, że w pewnym momencie trzeba zamknąć pracę i zabrać się za następną, bo poprawianie w niej kolejnych błędów już jej nie pomaga, a daje właśnie te uczucie "wymęczenia". Co potwierdza, że im mniej pociągnięć pędzlem (ale trafionych), tym lepiej. Dzięki jeszcze raz za poświęcony czas i cenne uwagi. edit: lol, dopiero skumałem o co Ci chodziło z tymi stawami :D Hehe a byłem zadowolony z tej dłoni :D
  19. Dzięki wielkie. Możesz trochę rozwinąć , pojechać konkretnie po tym co sie rozjeżdża? Bardzo potrzebuję takiej krytyki, żeby nie kręcic sie po omacku. O pewnych błędach wiem, istnienie innych podejżewam, tylko nie bardzo jeszcze umiem zlokalizować. No a nie bardzo mam z kim konsultować te rzeczy. Właśnie dlatego założyłem ten wątek. Chętnie zmienie nastawienie, tylko ciągle nie bardzo wiem na jakie ... Dzięki z góry!
  20. Witam wszystkich. Od jakiegoś czasu walczę z tabletem, starając się z różnym skutkiem bestię opanować. Biernie śledzę te foum już od dłuższego czasu, w końcu postanowiłem wkleić parę rzeczy, żeby bardziej się zmobilizować do roboty. To ćwiczebne rzeczy - moja nierówna walka z anatomią itp. tutaj inspirowane tutkiem Aarona Simsa: pare stron ze szkicownika: będę wdzięczny za wszelkie uwagi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności