Dziadek ale chcemy coś komuś sprzedać czy się samorealizować? Oczywiście, że klient gustu nie ma. To niesamowite, że zawsze wybiera najgorszą opcję.
To chyba dobrze, że stać mnie na głos klienta. Kiedyś w głowie mi się nie mieściło jakie ludzie mają skojarzenia i nie mogłem pojąć jak może im się nie podobać to co ja uważam za szczytowe osiągnięcie designu. Ale ludzie kierują się "low levelowymi" wrażeniami. I to jest właśnie takie myślenie, widzisz typa z parą i w kurtce i w wodzie po kolana to wiesz, że mu zimno. Kogo obchodzi, że to jest tiptop spasowane i podkolorwane. To tak jak miałem klientkę ostatnio, która alergicznie reagowała na kolor szary bo jej się to z komuną kojarzy. No nic nie poradzisz. Oczywiście to skrajny i odosobniony przypadek ale pokazuje co ludzie sobie myślą.
Ale tak szczerze to naprawdę nie przeszkadza Ci to, że on stoi w tej wodzie ? Oczywiście mówię o wersji bez batmana bo ta z batmanem rzeczywiście odciąga spojrzenie od nóg.