Witam
Wydaje mi się, że zagubiłeś proporcje tzn górne kończyny (czy jak to inaczej u mecha nazwać) są strasznie chyde i delikatne w porownaniu do korpusu i dolnych konczyń, może by się przydało troche je umasywnić. Działka (bo chyba dobrxze to interpretuje) na koncach tych konczyn tez są dosyc malutkie. Mech robi wrazenie wielkosci ale te jego uzbrojenie juz tak nie przeraza. No i na koniec jeszcze zmienilbym biesce styku konczyn dolnych z korpusem (laka ludzka miednica) jest strasznie cieniutka i sprawia wrażenie, że nie jest w stanie tego wszystkiego utrzymać.
Po za tymi uwagami wydaje mi sie, ze modelik bedzie fajny.
Pozdrawiam