siatka oczywiście do poprawy, to racja. Lecz co do powolnej nauki to nie jestem pewny (pewnie nauczę się tą metodą kilku opcji i będę tylko je używał), ale o wiele chętniej zabiorę się to modelowania krążownika, smoka czy sterowca kirov (po prostu z tymi rzeczami mam miłe wspomnienia) niż kołpaka. tutorialami też się chętnie pobawię. wiem, że nikt mi nie każe zerkać na tutki, robię to sam dla siebie. no i jeśli się da i wytrwam to później chciałem zrobić jakieś proste animacje (ale do tego daleka jeszcze droga :)
TLOS to akurat gra, myślałem, że wszyscy znają Spyro z PSX (przynajmniej jak pytałem to znali) ale nie o to chodzi, tylko o model, tak... całkowicie mogę stwierdzić, że bliżej mu do psa (może nim zostanie, wystarczy kilka poprawek) no cóż brak mu skrzydeł i głowy ale tym się zajmę jak reszta będzie jakoś wyglądała.
aha, mam pytanko, bo jedna połowa jest odbiciem drugiej. to jak oszkieletuję model to będzie działał? (np. w blenderze jak odchyliłem ogon w lewo do druga połowa "odleciała" w drugą stronę zamiast powędrować za kośćmi)
zamieściłem obrazy z widocznymi siatkami (jeśli o to chodzi) no i to do czego mam nadzieje wytrwam. nie tam by było idealnie, ale wielką frajdę będę miał jak przynajmniej coś zrobię.