Że zmarnowali pieniądze bo ją wyleczyli? Nie, ale mogliby uratować więcej osób gdyby nie marnowanie części pieniędzy. A czy Ty napiszesz rodzicom dzieci, które poumierały, bo nie 'zakwalifikowały' się na program leczenie? Albo nie wystąpiły ze swoją chorobą w telewizji i nikt ich nie dostrzegł, ale gdy matka prosiła nieoficjalnie to nikt nawet palcem nie kiwnął? Napiszesz im że Orkiestra to zbawienie?
Wy chyba nie rozumiecie o co mi chodzi. Proszę o wnikliwe przeczytanie i zrozumienie tego co chciałem przekazać, albo zakończenie tematu, bo do nikąd on nie prowadzi.
Bo właśnie taka jest mentalność ludzi, nie potrafią zrozumieć, że gdyby dali sami, inni zyskali by więcej.
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/ile-zebrala-wosp-w-2012-roku-ponad-40-milionow-zlotych-od-1993-roku-133-miliony-dolarow_221342.html
http://www.wosp.org.pl/fundacja/aktualnoscifundacja/8146_wolp_kupila_sprzlt_medyczny_dla_urologii_dziecilcej.html
Ok sorry, moje niedopatrzenie, wydali 20mln, nie 9. Ale co z resztą?
Do owych, którzy myślą, że całe pieniądze idą na chore dzieci:
http://wosp.org.pl/fundacja/rozliczeniafinansowe
rozliczenia za kilka lat, proszę porównać wydatki z przychodami. Tylko proszę odliczać takie rzeczy jak organizacje woodstocków, administrację, marketing itp. Bo te pieniądze spokojnie mogłyby pójść na ratowanie chorych.
Nic o mnie nie wiesz, a i ja nie muszę Ci nic udowadniać, więc komentarz uważam za zbędny.
Czemu to jest niemożliwe? To właśnie te Wielkie nagłaśniania medialne, przyczyniły się do zmiany mentalność ludzi. Jeszcze w wieku XI w USA ktoś chciał zbierać na coś pieniądze, ale jakiś człowiek powiedział, żeby zamiast dawać 10$ urzędnikowi, dać 5$ potrzebującym. A i tak potrzebujący lepiej na tym wyszli. Nie pamiętam co to dokładnie było, słyszałem dość dawno tę anegdotę, ale jak przypomnę, dam znać.
A w drugą stronę to nie działa? Dzieci, którym nie pomogła Orkiestra? Ich rodzice co mogą sądzić?
Ale gdyby Panu pomogło w taki sposób NFZ, czy Caritas doceniłby Pan ich pracę. A gdyby pomógł Caritas a WOŚP nie? Kto był by zły, a kto dobry? Życzę zdrowia dla syna i żeby WOŚP jak najwięcej mu pomógł, ale znów nie trafiamy w sens tego co chciałem przekazać.
Nie.
J/w.
I to nie jest moda, tylko rzeczowe patrzenie na sprawę.
Więc naprawdę proponuję zakończyć wątek. Może tylko większy dystans do nas stworzyć, a powinniśmy żyć w zgodzie, nieprawdaż? Nie mam do nikogo pretensji i nikogo nie chciałem urazić. Tyle.
Pozdrawiam.