@Rozpu myślałem, że się domyślicie po wcześniejszych postach xd. Mam 16 lat i jestem w 1 liceum, dlatego ciężko mi było się przyzwyczaić do codziennej nauki. Nie to co w gimnazjum, tylko na testy i sprawdziany xd. Gdzieś ktoś napisał, że chciałby tu trafić mając 13 lat. Ja tu trafilem mając 14-15 lat i myślę, że to nie ma nic do rzeczy. Zresztą widać po moich pracach, że jakiegos wielkiego progresu nie zrobiłem. Pewnie też to wina tego, że nie malowałem codziennie, bo mam inne pasje, bo gry, bo mi słabo idzie itd. Może gdybym miał nauczyciela nad głową, który by mnie bardziej motywował do pracy to może coś by z tego wyszło...
@DAGOO dzięki za rady :D. Póki na razie nie chcę się bawić w książki anatomiczne, chcę studiować bryłę, kolor, ćwiczyć kreskę
Ostatnio więcej robiłem jakieś szkice/linie na kartce, bo stwierdziłem że za słabo panuję nad ręką. Od razu oczywiście wyszły moje braki z perspektywy, więc będę musiał się za to wziąć. Stwierdziłem również, że nie mam po co się brać za kolor jak tak beznadziejne rozróżniam materiały i wszystko jest takie plastelinowe. Póki na razie pierwsze studium.