denikina
Members
-
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
-
Rozpu - Dzięki bardzo! Oczywiscie masz racje. A przy okazji przypomniałeś mi o tych świetnych pracach. Ja również nie mam zielonego pojęcia, jak Nicponim uzyskuje takie efekty, ale mam nadzieję, że za 5 tysiecy godzin pracy może zacznę się czegos dowiadywac :D Apdejt z dnia piątego serii. Chyba jednak nie ma sensu wrzucać oryginalnych zdjęć, po po dwóch ostatnich pracach stweirdziłam, że za bardzo kurczowo sie ich trzymam. Więc luzuję, i oprócz pilnego obserwowania waloru (co ma póki co różne skutki :D) staram się bardziej uważać na kształty i kolory, żeby popchnąć to co jest na refce o krok dalej. Praca jest chyba najszybsza ze wszystkich, zajęła mniej niż 2h - powoli idzie mi to coraz płynniej. Jutro, jak nie będę zasypiać na siedząco, postaram się wrzucić jeszcze inne prace z tego tygodnia. :)
-
-
takashmen - Dzieki! Zdaje sobie sprawę, że jestem slepa w kwestiach waloru,niestety nawet wykorzystujac Twoja metodę (a robię to zawsze). Ostatnio staram sie zwracać na to szczególna uwagę, ale jak widać - cały czas sie gubię. Wczesniej moje prace były zawsze bardzo blade, teraz faktycznie musze uważać na czern. Mam nadzieję otworzyc sobie pomału oczy tymi codziennymi ćwiczeniami. :) Śniadaniowy landscape nr 3 - wybrałam sobie nienajprostsze zdjęcie, więc zajął troche więcej czasu, ale malowało mi sie bardzo przyjemnie. :) + szkic w między czasie - chciałabym miec chwile wolna i cos z tym zrobić... Dziekuję, dobranoc.
-
Mi kolor smoka nie przeszkadza, bo odczytuje go jako stylizowanego, z wyraźnie zaznaczonymi konturami i lekko nierealnym kolorem - jeżeli taki był zamysł, to to wszystko razem ze sobą dobrze współgra. Niestety gad musi walczyc o uwage widza z górami, które krzycza z tyłu bardzo dużym detalem. Może by je tak trochę wyciszyć, a teksturę i barwy rozprowadzić na całość łacucha, nie tylko same czubki? Wtedy powinno powstać harmonijne, wpółgrające z pierwszym planem tło. :) A tak poza tym - bardzo przyjemny jest ten widok z czerwonym słoncem! Keep it up :)
-
groch - dzięki za wszystkie uwagi i miłe słowa! niestety ten landscape z poprzedniej troche za długo dłubałam. Ale jest z google street view, tak jak mówiłeś :) Głębia w obrazie (albo jej brak) to mój spory problem, dlatego, między innymi rozpoczełam serie śniadaniowych enviro. Mam nadzieję, że codzienna praktyka trochę pomoże z tym problemem :) Zapominam wrzucać linków do oryginałów, sory - ale juz sie poprawiam. Wczorajszy mozna znaleźć tu: http://imgur.com/Zb3VhCu Ten z poprzedniej strony tu: http://imgur.com/86d4fU5 Dzisiejszy śniadaniowy landscape - niezbyt udany, ale moze jutro będzie lepiej :) (oryginalne zdjęcie: http://imgur.com/4PlAb7Q ) Plus szybkie thumbsy w przerwie: Dzisiaj szkiców postaci nie ma, bo strasznie słabe :P
-
Rice - zobaczymy jak się zgra z resztą postaci (jak będe miała czas je zrobić...) Postanowiłam więcej spamować, więc listopad został miesiącem studiów landscapów. Pierwszy śniadaniowy, ok 2h: I wróciłam do szybkich szkiców anatomicznych w wolnych chwilach. Najwyzsza pora, bo zaczełam powoli zapominac, jak to sie robi.
-
Stylistyka bardzo ciekawa, tylko moim zdaniem, jak na meduzę, węże sa zbyt mało czytelne. Ale poza tym uroczo, podobnie, jak krasnale. Jak się pracuje w kricie, swoja drogą?
-
A dlaczego by nie? ;) A zupełnie serio: dziewczyna jest typem chłopczycy, a świat, w którym się znajduje jest światem fantasy, ale nie miediewalnym, tylko bardziej rozwiniętym technologicznie (coś jak w trylogii Mistborn B. Sandersona). Także projektując jej strój oprócz innych nawiązań, w głowie pojawiło mi się cos w tym stylu: http://1.bp.blogspot.com/-WS7ZpOwRGQU/UALSProir5I/AAAAAAACAUc/xZp640p9lbY/s1600/Boy%2Bwith%2Bpopsicle%2Band%2Btoy%2Bsailboat%252C%2B1920.jpg Tak poza tym - dzięki za dobre słowo. Mam nadzieję, że nie zatrzymam się w rozwoju :D
-
A mnie się Matthew bardzo podoba. Nie jest identyczny, ale mysle, że główne rysy twarzy uchwyciłeś bardzo dobrze. Z portretem kobiecym jest trochę gorzej - tu oczy wydają się trochę nienaturalne. Ale ogólnie to i tak robi pozytywne wrazenie i dobrze, że jest odpuszczony w pewnych miejscach, bo dodaje to lekkości.
-
-
Myślę, że na pewno masz rację - zazwyczaj w trakcie pracy kilkakrotnie naprawiam kontrast, w pierwszych momentach moje prace przypominają chyba trochę wyblakłe papirusy :D No, ale ucze się i mam nadzieję powoli zmniejszac ten problem. :D Kolejne imydże - szkice i design do postaci w czyde:
-
Kolory - do zjedzenia, mniam. :3
-
-