nie czytalem calego watku wiec nie wiem jakie wnioski wyciagneliscie ale co do bledow jezyka polskiego:
"sam je robie"
Jestem osoba nienawidzaca piszacych niepoprawnie z czystego lenistwa. Sam prowadze forum o tematyce dj/vj/muzyka i przesladuje kazdego uzytkownika.
Ktos kto robi razace blede ortograficzne jest chamem.
1) brak szacunku do mnie (ja umiem pisac)
2) brak szacunku dla mojego czasu - normalnie czyta sie od lewej do prawej wylapujac slowa ktore sie zna, a tu nagle pojawia sie "cos" zatrzymuje cie na chwile zebys sie zastanowil, co to ma wogole znaczyc, to "cos"
3) interpunkcja podobnie. nie zabijam za brak przecinka czy cos, ale sa ludzie ktorzy chyba specjalnie nie uzywaja tego klawisza. no bez przesady ludzi. kilka zdan ktore czyta sie minute staje sie lektura na 5 minut, nie wiadomo co gdzie sie konczy a co zaczyna
Dysgrafia, dysleksja - nie obchodzi mnie to, w szkole moze zwalniaja, tutaj moze to kogos obchodzi, u mnie na forum nie, u pracodawcy nie, nawet jak dasz dziecku kartke do sklepu to narazisz je na kpiny (wiepszofina, dziesieńć)
Tak wiec, ci nie potrafiacy pisac. Dajcie spokoj bo albo bedziemy wam bledy wytykac albo was zignorujemy. Z tym ze to pierwsze spowoduje kpiny teraz, a to drugie przez reszte zycia. Tyle ode mnie.