Dziękuje, cieszy mnie że ci się podoba :)
Dziękuje za tak szczegółowy komentarz, nie pamiętam żebym kiedykolwiek otrzymał tak rozbudowaną korektę. Co do pracy z jeleniem masz w wielu punktach rację, w szczególności z porożem, bardzo podoba mi się twoja wersja. Prawda jest taka że zwierzę zostało wprowadzone w późnej fazie malowania i długo błądziłem aby nie niszczył reszty pracy. Co do gałązek to był to zabieg kończący, brakowało mi pierwszego planu który nadałby większej głębi całej pracy dlatego właśnie tak odstają od reszty. Prawdopodobnie gdybym dał sobie jeszcze godzinę to nie byłoby ich wcale lub namalowałbym jakiś substytut. Nie jestem do końca pewien odcieniu nieba które wybrałaś ale oświetlenie budynku było we wcześniejszej wersji bliźniacze do twojej propozycji, sam nie jestem pewien dlaczego z niego zrezygnowałem.
Co do drugiej pracy to znów się zgodzę, osadzenie oczu na postaci i późniejsze ich wykończenie to moja pięta achillesowa, chyba będę musiał się cofnąć i to postudiować. Bardzo mi się podoba dodany blik na gałce, kompletnie mi umknęło że można by je tak oświetlić. Głównym problemem przy malowaniu tej pracy był brak określonego kierunku i zmienianie koncepcji w późnej fazie twórczej. Z początku miało być to zwykłe studium portretu ale po wstępnym szkicu zdecydowałem się wzorować na oświetleniu innej twarzy w innej pozycji i perspektywie co dało z początku niepożądany efekt. Późniejsza przeróbka na coś bardziej ze świata cyberpunku była zaledwie próbą ratowania ciekawego klimatu którego nie chciałem wyrzucać do kosza. Co do twojej propozycji to samemu osobiście boję się trochę stosowania miękkiego światła i rozmywania zbytnio kolorów, swędzą mnie rączki aby zacząć w tej pracy wybierać mocniejszy kontur :) Jeszcze raz dziękuje za korektę, na codzień mam minimalną styczność z innymi artystami i twoje świeże spojrzenie pozwoli mi na obranie lepszej drogi w przyszłości.
Dzisiaj wrzucam jeszcze trzy prace z czego dwóch jestem średnio zadowolony a trzecia to studium. Mało czasu i chęci, to chyba od tych upałów ;)
Pierwsza praca to szybki szkic kolorystyczny, być może oprę się o nią przy malowaniu kolejnej.
Nad drugą siedziałem chwilę dłużej ale sam nie jestem pewien tematu. Pozostawiam resztę do waszej oceny.
Studium kilku kadrów z "Lśnienia" Stanleya Kubricka. Mam poważną obsesję związaną z tym filmem i prawdopodobnie w przyszłości jeszcze będę malował jakieś kadry.