Szczerze powiem, że nie bardzo wiem o jakie passy chodzi ale zauważyłem coś takiego: Mam prostą scenę, pomieszczenie z otworem, w środku box, kula, walec, światło vraysun, kamera i tyle. Gdy ustawiam na jakikolwiek czas w render time, renderowanie kończy się zawsze około minuty, tyle, że na renderze nie ma szumu ale gdy na podłogę dałem trawę to przy 0,00 w RT renderowanie trwało nawet dziesięć minut i się nie wyłączał sam mimo że szumu już nie było. Nie wiem o co biega, trochę to wygląda jakby vray sam wiedział w prostych scenach, że szumu już nie ma i nie trzeba dalej renderować.