Mój koncept:
Siedzi sobie dziadek, a wokół niego siedzą małe dzieci. Dziadzio opowiada historyjkę z czasów swojej młodości. Dzieci słuchają go z wypiekami na twarzy. Wszystko byłoby dobrze gdyby dziadzio nie był już ostatnim człowiekiem na ziemi, a jego słuchaczami...
Heh to moja pierwsza bitwa i właściwie pierwsza większa taka praca więc nie mam pojęcia co z tego wyjdzie...
Na razie zaklepuje a niedługo jakiś koncepcik.