Mnie się wydaje że troche coś jest nie tak ze światłem... chmury czarne, tylko na horyzoncie oślepiające światło, a pokład lotniskowca jest oświetlony :| cień lotniskowca wskazuje jakby światło padało naraz z góry i zza prawej burty, a odbicie na wodzie jakby zza lewej burty, co jednocześnie jest niemożliwe (albo słońce, albo chmury, albo światlo z jednej strony, albo z drugiej) - przydałyby się jakieś źródła światła :)
Nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć, ale coś tu według mnie nie pasuje...
...a może się myle?