ArTooRo

Thx :) Za cienki chyba nie, ale jak tak teraz patrzę to może odrobinę za krótki - różne rysunki anatomiczne miały różne wersje, a niestety nie miałem okazji na żywo wymacać :D Lobo rulz :]

Dzieki :) Ha widzisz Indian tym razem akurat chodzilo o innego Szczawia :D taki brzydal, siedzi kolo mnie w pokoju. Kris-R - moze jednak nie dosc dokladnie sie wypowiedzialem na temat tego co lezalo w zakresie moich kompetencji - odpowiadalem za model i nic poza nim, tekstruami i wlosami zajeli sie juz chlopaki, a w zasadzie chyba po prostu jedna osoba - Mariusz Samson (prosze o sprostowanie jesli palnalem pomylke, bo nie mam100% pewnosci czy sam jeden), dobrze wiec ze mnie Krzychu wyreczyl z odpowiedzia.

Czołem, Wieki mnie już tu nie było :D Postanowiłem (za namową pewnego Szczawia) zrobić małą wrzutkę z tego co miałem okazję ciapnąć od siebie przy cinematiku do Wiedźmina 3 w PI, czyli model kunia :) Kuń jaki jest każdy widzi :) Powstał w kolaboracji 3dsMax-Zbrush + książki o kuńskiej anatomii :) Podrzucam clay renderki i graby z Zbrusha oraz z samego filmu Więcej info tu w linku do bloga oraz na stronce Platige Image. Pozdrawiam!

Dzięki wielkie :)

Dzięki raz jeszcze. Z kościotrupem w pewnym sensie tak jest - korzysta się z rysunków anatomicznych, rzutów każdej najmniejszej kostki z wielu stron (polecam atlas Jeno Barcsaya), jednakże potrzebny jest do tego research zdjęć kości z neta. Korzystanie z blueprintów ogranicza się w zasadzie do złapania proporcji i skali, ale cała reszta roboty to już dłubanie brushem (to nadal organika, więc matematyczna dokładność odwzorowania nie ma tu miejsca). Akurat ten model kościaka powstał w celach nauki anatomii (przy obrazku wykorzystałem go przy okazji), więc do całej otoczki referencyjnej doszła jeszcze analiza działania poszczególnych elementów, stawów, panewek itd. Jeśli zaś chodzi o kolejne obrazki mortalowe to niet :) mam już klepnięte co chciałem, jeden fanart styknie i teraz zostanę już tylko zwyczajnie przy łamaniu arcade sticka na growej pierwszej trylogii :)

Dzięki serdeczne za komentarze, krytykę oraz fronta :D Trudno się nie zgodzić ze słowami uwagi, jednakże prackę uważam za zakończoną i naukę na wskazanych błędach postaram się wynieść z pewnością na przyszłość. Tymczasem wrzucam troszku stuffu składowego: Kilka clay renderów Turntable ciała (ostrzegam, że anatomia już wyraźnie przestarzała i niedopracowana :) ) Rzut okiem na proces formowania spodni clothem maxowskim.

Witajcie, Chciałbym podzielić się stillką, którą zacząłem już dość dawno temu (progress rozpoczął się jeszcze tu na forum w wątku Skeczbuk gdzieś na strychu max3d.pl). Postać została wykonana (za pozwoleniem autora) w oparciu o świetny koncept art Vincenta Proce, który to powstał do mojej ulubionej gry (zgadnijcie jakiej :) ), ale nie został ostatecznie wykorzystany. http://2.bp.blogspot.com/_IrX2dnfvNL4/SrBZR660wzI/AAAAAAAAALU/ymgqQCmWPUc/s1600-h/Scorpion_01b.jpg Sam model ukończyłem już dość dawno temu (stąd wiele niedociągnięć, w tym głównie anatomia i siatki, których tu akurat za dobrze nie widać), jednakże pomysł na obranie tego w ramy jakieś scenki pojawił się dopiero niedawno. Także siły na zbudowanie shaderów i tekstur brakowało bardzo długo. Ostateczny efekt w załączniku, jednakże scenka prezentuje się znacznie lepiej w większej rozdzielczości tutaj: http://www.robertkudera.pl/inne/artooro/artooro_scorp_fin.jpg Model powstał na spółkę w Zbrushu i 3dsMax, postprodukcja została wykonana w Photoshopie. Większość ciuchów była wyjątkowo symulowana w Maxie, częśc jednakże podrzeźbiana lub rzeźbiona od podstaw. Render został wykonany w Vrayu. Więcej obrazków i materiałów z progressu postaram się wrzucić po weekendzie jeśli znajdą się zainteresowani :) Chciałbym serdecznie podziękować moim przyjaciołom i kolegom z pracy oraz spoza pracy, którzy pomogli mi na wielu etapach powstawania pracki - bez Was nie byłoby nawet mowy o ruszeniu tematu poza fazę modelowania ciała :) - Dzięki!! To chyba tyle. Mam nadzieję, że nie ma padliny i jakoś da się na to spoglądać :) Pozdrawiam! [ATTACH=CONFIG]86673[/ATTACH]

Swietna praca, gratulacje!

Świetne, gratulacje!

Spid ściur mutant.

Model skończony, teraz textury i shadery.

Kapitalna robota. Gratulacje!

Dzięki serdeczne, myslę że z dokładnymi długościami nie ma co przesadzać, bo też trudno się w samej postaci realizmu dopatrywać pod kątem historycznym. Widziałem też miecze nodachi, które są z kolei mega przegięte długościowo, a chyba prawdziwe. Dzięki jednak za wykładzik z historii, na pewno sporo to pomogło w rozmiarowaniu, tj w zasadzie mniej więcej mi siedzi wielkość wg Twojego opisu dopasowania.

Dzięki za komenty! Kajzer dzięki za zwrócenie uwagi, jednak chyba to przez perspektywę i to, że tunika zachodzi w tym miejscu na sayę. Ogólnie to robiłem mniej więcej wg tego schematu: W załączniku sam model katany.

Dobra tym razem doszło trochę drobiazgów. Zmieniłem kompletnie osłony na przedramiona, dodałem buty w tym samym stylu oraz katanę i mechanizm wyrzucający osławioną "sznurówkę".

Thx. Hehe, ano jak kalosze :), ale to przez brak dozbrojenia i gumowaty shader to takie wrażenie jeszcze sprawia (mam nadzieję :D)

Kadr jest za szeroki tak jak pisze Mookie. Poza tym idzie bardzo fajnie, niezlym zabiegiem byłoby zostawić mu ten kwadratowy łeb bez twarzy - powstałby bardzo unikalny styl postaci.

Dzięki, fajno że się podoba :) Rękawica idzie do remontu, ubranko to po części symulacja i po części podrzeźbianie.

Świetne :D nie podchodzi mi kilka detali technicznych np. shader oczu, a konkretnie ich reflection zbyt mętny. Anatomia okolic obojczyka to również element co do którego nie byłbym w 100% pewien poprawności. Z całą pewnością powyższe ginie w tym jak się postrzega obrazek przy pierwszym wrażeniu, a owo wrażenie jest bardzo pozytywne - obrazek ma klimat i mimo prostoty świetnie się go czyta. Zmiany Omena bardzo dużo dały w sferze tego "drugiego wrażenia", zwłaszcza podniesienie kontrastu oczu :)

Dzięki :) Trochę się wstrzymywałem przed updatem, ale tyle to męczę juz, że się postanowiłem podzielić. Rękawica jeszcze w trakcie wykańczania, pasek i okolice niespasowane jeszcze no i doszło trochę pierdół. Na butach będzie coś podobnego do tego na łapach.

Tomala dzięki za feedback :D ale muszę najpierw Scorpiona zmęczyć do końca, no kurka muszę, bo jak odpuszczę to mi pójdzie 4 miechy smucenia do kosza :)

Świetnie to wygląda, jeśli chodzi o kadr, kompozycję i "żywość" postaci to zapowiada się chyba na jedną z najlepszych Twoich prac. Tylko jakoś nie mogę i nie chcę sobie wyobrażać tego wrzoda, to będzie obleśne jak cholera...

Aniu jak zwykle modele czy tekstury są świetne, w samej pracy oraz klimacie czuć wyraźnie Twój styl. Jednakże to o czym pisane jest powyżej o rozróżnieniu planów to coś z czym trudno się nie zgodzić. Pierwsze wrażenie (po zapoznaniu się z tytułem) kiedy odpaliłem obrazek na pełny ekran to "znajdź ukrytego łuskowca". Nie będę się mądrował jak rozróżniać plany, bo jest na to dość dużo metod (nakierowanie światła na główny obiekt sceny, rozróżnienie kolorem, jednolitość kontra drobny detal, rozmycie tła), ale proponuję po prostu ściśle wzorować się na zdjęciach fotografów zwierząt. Tutaj na przykład http://openphoto.net/volumes/sizes/puddlewatcher/10903/3.jpg obiekt wiewiórki mimo, że jest mały względem całego obrazka daje się wyraźnie odróżnić od tła. Jeśli nie masz jeszcze pracy dość to możesz spróbować na świeżo, może za jakiś czas pomanipulować przy niej, bo przy tym co jest już wykonane, jaki włożony wysiłek widać w pracę szkoda by było zostawiać jej wykończenie tak jak jest teraz wg mnie.

Dzięki za komentarze :) Ujmę to tak: jedziesz pan z pomysłem panie Gnacik. To, że się w obliczu tematu "kryzys" prędzej czy później pojawi sprawa viagry, tudzież bardziej dosłownie - klapniętego freda - było wiadomo od dawna. Moje "zaklepuję temat" wynika chyba z przyzwyczajenia, wiele razy startowałem, coś wymyślałem, a potem nawet nie zaczynałem właściwej pracy i zwykło się tak mówić na wstępie wątku :). Tutaj w każdym razie nie mam nic przeciwko, dwie w 100% identyczne prace przecież nie powstaną.

Dzięks :) Nadal nie wiem czy będę startował, ale naszło mnie na koncept, a jak już mnie naszło to nie moglem się powstrzymać by go nie machnąć jako tako. Trochę się zmieniło od czasu opisu. Pozy, układ rąk oraz ogólny styl bardzo mocno wzorowane na popularnych niegdyś humorystycznych stripach komiksowych o wiadomej tematyce - całkiem z głowy bez referek bym nawet kreski nie postawił. Sorry za jakość, ale to "skan" komórką. Wrzucę potem minimalnie lepszą wersję może. To na taborecie to tytułowe tablety. Jeśli się faktycznie za to wezmę to dodam chyba na samej górze napis w stylu plakatów filmów klasy B z lat 60': "The Crisis!"