Jakis czas temu na max3dforum pokazalem KonikaNURBS zrobionego w 3dsmax. Dzisiaj scena:)
Konik jak juz pisalem to NURBS reszta to boxmodeling. Wszystko robione i renderowane w 3dsmax standardowym renderem i potem podkrecone w photoshope. No coz to ja tyle... Badzcie delikatni i oceniajcie, niech krew sie leje;)
tak sobie mysle, ze z modelami na probe mozna robic tak: robisz cos a zleceniodawcy dajesz same renderingi (jezeli to model do gry to moze sie zorientowac co i jak ale przeciez go nie wykozysta). a jezeli chodzi o jakas scene to mozna na gotowym renderingu kilka kresek walnac i juz.
a co sadzicie o znaku wodnym? to dziala jakos? mozna by dzieki temu z nieuczciwego zleceniodawcy cos wydusic?
co do drugiego rendera wszystko piknie... oprocz tekstury na stole (z daleka ladnie wyglada) cos jakby zamala jej rozdzielczosc. gdy to poprawisz to dla mnie bedzie to foto.
Co sadzicie???
Zrobiony w 3DSMAX, twarz i cale body to boxmodeling, mapowanie photoshopem, calosc pociagnieta standardowym renderem maxa.
badzcie delikatni;)
pozdr