się pewnie u róży konsultowałeś bo mazur by Ci to uprościł ( i dobrze ) bo aktualnie jest przeładowana i ten główny motyw jest słabo czytelny. Zgrabnie photoshopowałeś prace Simonahc, o ile on jest spoko gość, to ja bym komuś rękę złamał za wstawienie moich fragmentów bez podpisania autora. Przeszkadza mi to efekciarstwo, generalnie architektura ginie w tym, co oczywiście niekiedy może być zaletą, ale skoro to Twój projekt to projektuj tak, żeby bronił się sam, jak np. projekt krima co wisi przy katedrze mieszkaniówki - hotel w gdańsku. Przynajmniej będziesz miał co robić na 7 semestrze, bo jak wejdziesz z przepisami ppoż., bhp czy chociaż by podstawowymi warunkami technicznymi to na dzień dobry nie udowodnisz, że na ten dach da się wejść ;] Tak czy siak pomimo mojego malkotenctwa piątka się należy, warsztat jest dobry, nie boisz się projektować. Rada jeszcze ode mnie na przyszłość - uciekaj z mieszkaniówki bo niczego się nie nauczysz, idź do morskiej do W. Leszkiewicza, P. Marczaka albo E. Marczak, albo do służby zdrowia Bąkowski / Poplatek, to są prawdziwi specjaliści im kitu nie sprzedaż wizką. W ogóle skąd ten fenomen mieszkaniówki?