Skocz do zawartości

biglebowsky

Members
  • Liczba zawartości

    3 810
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Zawartość dodana przez biglebowsky

  1. Z cyklu surreali: Więcej oczywiście na blogu
  2. Mroook:) Ciekawe mangowe wpływy. To trzymanie miecza na ostatnim na pewno warto byłoby dobrze przestudiować z refkami.
  3. Fajosko, za główną postacią i przed statkiem dał bym trochę mgiełki żeby rozseparować plany.
  4. Tym razem bardzo wstępny proces. Szukanie, proste, mało efektowne bazgrolenie.
  5. Miło słyszeć;) przyśpieszenie Nielinearnie większość to 5% czasem 10%
  6. Fajnie. Pewnie warto się skupić na jednym rodzaju kontrastu. Teraz jest bardzo duży kontrast walorowy + akcent kolorystyczny. Osobiście bym zmniejszył walorowy żeby skupić uwagę na akcencie.
  7. Śmiesznie się ogląda proces po zrobieniu
  8. Zaczynam się bawić w zgrywanie podczas malowania. Nic wielkiego i skomplikowanego na start.
  9. Każdy przypadek jest inny. Brak informacji o autorstwie pod obrazkiem w artbooku = drobne buractwo ale jednak, tu zwykle firma będzie miała papier w którym twórca informuje że nie będzie korzystał ze swoich praw osobistych. Co innego jak firma kradnie prace, nawet jak jest mała i z Syberii, to już naruszenie prawa. Przypadek z Supermenem podaje właśnie dlatego że może dotyczyć każdego z nas jeśli nie będziemy dbali o umowy. Przecież Shuster i Siegel nie mieli pojęcia co będzie. Co do koncepty vs "odtwórcze" 3d to się w pełni zgadzam ze nie można twórców modeli (jak i całej reszty teamu, przecież symulacja ciuchów też jest cholernie ważna) traktować gorzej.
  10. I praktycznie każdy przykład Sjona był omawiany i niemal każdy jest bez dyskusyjnie dziełem. Czasem to dzieło zależne, czasem mamy wątpliwości czy to adaptacja czy już impresja etc ale to dzieła. Absolutnie nie ma wątpliwości czy powstało dzieło jeśli bazą był szkic czy opis. Technika nie ma znaczenia. Co do kultury pracy to trudno mi się wypowiadać za Japończyków. Jeśli w ich kulturze tak jest i nie czują potrzeby zmiany to oki. Jeśli czują a nie potrafią się zebrać to hmm gorzej. Jedno jest dla mnie pewne - jako twórcy mamy pewne prawa i chętnie oddajemy je za bezcen. Szczerze nie ma kłopotu gdy chodzi o wtórną gierkę czy koncept który jest maglowany przez 20 artystów, mam na dysku masę rzeczy którymi nawet nie chcę się chwalić i chętnie będę prosił żeby mnie nie podpisywano. Kłopot zaczyna się w przypadkach pokroju Supermana gdzie twórcy mieli chwile przymierania głodem gdy ich dziecko osiągało największe kasowe sukcesy. Dziś umowy z klauzulami zagarniającymi wszelkie prawa daje się nawet ilustratorom niskobudżetowych książek dla dzieci, zawsze jakiś głodny lub naiwny studenciak się na to złapie. To jest realny problem a nie to czy podpisy są pod obrazkiem czy na końcu, bo to to akurat w moim odczuciu drobne buractwo.
  11. Sandra, mam poczucie że jakąś inną dyskusję czytamy:) 1. Nikt nie twierdzi że modele 3d nie są dziełem. Oczywiście są przypadki dyskusyjne jak np modele samochodu które z zasady mają być mega wierne, ale sam przytaczam argumenty na rzecz tego że to też pełnoprawne dzieło. Generalnie to co piszesz to bicie chochoła, Sjon wyczytał coś czego nie było i dyskutował ze sobą. 2. Artbooki. Wszystko zależy od wydawcy i kraju. W PL trzeba oznaczać autorstwo chyba że autor zezwolił w umowie na to żeby było inaczej. Kropka. Wczoraj miałem w ręku album z Dark Souls III i tam nigdzie nie było oznaczonego autorstwa. Ni w środku ni na końcu i uważam to za chamstwo. Podpisywanie prac nie jest w żaden sposób sprzeczne z interesem firmy, pisałem o tym. Co więcej znany artysta swoim nazwiskiem może podpromować markę, szczególnie jak jest nowa. Teraz mamy tak że jak nazwisko już znane to jak najbardziej, Mulins nam robi, Ashley Wood narysował, ale jak noname to nich szczyma ryj bo dostał kasę.
  12. @Rafał No śliczną laurkę mi napisąłeś :D @Sandra, dzięki miło się to robi, szybko, można testować jakieś pomysły na przestrzeń.
  13. Czasem trzaskam takie 15 - 20 minutowe surrealistyczne cosie dla rozgrzewki
  14. @Drakul Nie ma sensu takie gadanie. Lepiej się zapytać prawnika. Ja mogę ci mówić moją opinię i tle ci to da że bedziesz znał zdnie kolejnego łepka z internetu. @Jamnique Co więcej pytanie czy osoby które są w stowarzyszeniach chroniących prawa autorskie nie są dyskryminowane? Powszechna w umowach jest klauzula poświadczenia że się w takowych nie jest. Świetnym przykładem że takie zrzeszenia nie muszą być złym pomysłem są gildie w USA
  15. Maciek ma dużo racji. Da się zauważyć że jesteśmy świetni w wytykaniu błędów a nie umiemy chwalić. Kiedyś sam potwornie narzekałem na pustosłowie postów "awesome!!!" Ale dziś zauważam że i one są bardzo potrzebne. Teraz żeby wątek zrobił "wow" trzeba mie trolla w postaci Nordea czy dziadka 3d. Smuteczek.
  16. Rozwijasz się, brniesz do przodu, fajosko, super że nie idziesz ścieżką Mr Conceptarta a tworzysz bardziej swoje. I powodzenia w rozmowach :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności