Spoko to wiele tłumaczy. Nie rozumiem dlaczego takie sztywne ramy projektu ale nie wnikam w pokrętną logikę prowadzących, sam robiłem kilka debilnych projektów wg zachcianek profesorow. Projektowanie bez kontekstu - nie wiem czego takie ćwiczenie ma uczyć - projektawania architektury 'spadochronowej'? Zbyt dużo takiej powstaje i tak. Kompozycji? Może...
BTW: betonu i miesa - można było wszystko tu zrobić z betonu i byłaby to świetna architektura. Myślę że Shigeru Ban czy Libeskind poradziliby sobie z tym doskonale. Można było to zrobić też z blachy czy papieru. Nie w tym jednak rzecz ;)
No ale nie ma co sie przerzucac argumentami. Za nazwiska architektów dziękuje, forma nie jest mi obca, sam właśnie projektuję na bazie sześcianu.