Azazello

Widać, że grafy bardzo początkujące, ale przecież od czegoś trzeba zacząć:) Pierwsza pracka nawet całkiem przypadła mi do gustu. powodzenia

Też sprawdze:) Fajne fotki moga być. Dzięki

Leander: urzywasz standardowych pędzelków z paintera?

Bitwa 2d... mniami!:) Oddałem głos na pojedynek tytanów.

Wszystko ok... tylko ta twarz... nie chciałbym mieć takiej dziewczyny:) Te kwiatuszki czy co to tam jest... na dole z lewej... paskudnie wyglądają.

Dzięki chłopaki za odpowiedzi... teraz już wiem gdzie zrobiłem błędy i czego się na przyszłość wystrzegać...

Nudny wieczór...

Uf... siedziałem nad tym od dłuższego czasu... i niestety już nie skończe samolociku... (przynajmniej na razie, mam już dość...). Mimo to prosze o wytknięcie błędów. Chcialem uzyskać klimat widokówek, plakatów z II wojny. Jak/czy mi się to udało? Oceńcie:) Chmury... chyba będe musiał je poprawić;) I zapomniałem śmigła w 2 samolocie... juz wychodzą niedoróbki:)

yeah, whatever :) ot, takie małe nieporozumienie

"i mnie sie to widzi bardziej" Mi też:) I nie ważne czy to są duchy smoków czy np. opary radioaktywne. Wyszły super. Tak samo jak drzewa na pierwszym planie. Natomiast tło... kolorystycznie świetnie, ale za mało detali. Sorki za wyrażenie ale to wygląda jakby było napaćkane na odwal się. Podsumowując: klimat przedni, a przecież to on się liczy najbardziej(przynajmniej dla mnie).

Po zobatrzeniu tych códnych grafik mam ochote przeczytać ten tomik:) To chyba najlepiej wyraża to co czuje patrząc na nie:)

Ja też wsumie zaczynam... posłuchałem jednej rady dla początkującego: rysuj proste rzeczy, najłatwiej na nich poznasz cienie, wyrobisz sobie styl itp... a na dodatek widać postępy (lub nie). Czyli rysuj co popadnie... na ambitne rzeczy przyjdzie czas:)

2 godzinki: Hindus: fajne kolorki. Taki cukierkowe:)

Ta... coś mi nie pasuje w tych smokach.... są takie mało smocze?:) Po prostu nie czuje bajkowego, fanstastcznego klimatu... ale wykonanie super. Strasznie mi się podoba.

Uh... aż głupio zamieszczać swoje speedy po TAKICH grafach! ;) No ale cóż, ćwiczyć trzeba. Autroportrecik :) Coś teraz widze, że ucho spartaczyłem i to bardzo.

Przyznaje... jak na 30 minut super! A ja dalej ćwicze anatomie....

Wkurzasz mnie koleś. Rozumiem, mam braki, pracuje nad nimi... do tej pory naskrobałem 4 grafy... i nikt na tym forum się mnie tak nie czepia. Są gorsi ode mnie ale są także lepsi. Do której grupy TY się zaliczasz? I jak długo rysujesz? Ten txt jakiegoś profesora równie dobrze pasuje do mnie jak i do Ciebie. Jeżeli masz jakieś kompleksy i chces zpogadać to zapraszam na gg 1817416. Lubie to forum i szanuje ludzi z nim związanych, zatem chce im oszczędzić tej pyskówki... Twoje komętarze oprócz chwili uśmiechu nic mi nie dały. A przeceż nie o to w tym wszystkim chodzi. "Pozatym mógłbym się zapytać co to miało być: "Tylko nie przesadzajcie... bo zamkne się w sobie i już Wam nic nie pokaże ;)" Że się niby "zbijałeś" ... ale mimo wszystko chciałeś coś zasygnalizować..." Taaa... miało to zasygnalizować szczególnie Tobie, że jestem totalne dno jeśli chodzi o grafe... Człowieku, weź się zastanów... Sprawiasz wrażenie dość inteligentnego acz upierdliwego... peace i konstruktywna krytyka czy kontynuujemy tą żenade?

Postanowiłem zacząć od podstaw... czyli męcze anatomie. Fragment ręki... jakieś 1,5 godz.

"raczej mało prawdopodobnym jest, że "zaplanowałeś" barwy i fakturę na maturze..." eh... ten txt mnie rozwalił... tak, zamiast rozwiązywać maturke na kórej mi zależało otworzyłem arkusz na ostatniej stronie gdzie znajduje się brudnopis... i zacząłem kreślić pisakami grafe... przed przystąpieniem do czegoś raczej w głowie powstaje zarys tego czegoś i wiesz jaki efekt kolorystyczny chcesz uzyskać... napisałem, iż pomysł zrodził się na fizie... a od pomysłu do wykonania droga daleka... "...pozaty, jestem w bardzo dużym stopniu przekonany, ze tu jest nałożona jakaś texturka, albo inny obrazek lub zdjęcie..." taaaa... nałożona jest texturka którą napaćkałem pędzelkiem w painterze... "Może i to jest przemyślana praca, ale chodzi o efekt... a faktem jest, że to co "nie jest przypadkiem" to zarys postaci, który jest moim zdaniem słaby..." Zarys postaci jest słaby... spoko, spoko... za 100 razem mi wyjdzie:) thx za krytyke... Twój komętzarz Marduk tak jakoś na mnie dziwnie wpłynął... :) ...a na koniec zacytuje jeszcze fragment jednej z Twoich wypowiedzi: "...wciąż się ucze... albo chociażby staram... nie wszyscy mają dobrze opanowany warsztat po miesiącu czy dwóch..."

Kris_R - to jest piękne!! Patrze się na tą grafe już chyba z godz. Super. Tylko... usta za ciemne.

"Hmm.. tak napisałeś posta, że każdy chyba Ci te ładne rzeczy pisze, żębyś nie zamknął się w sobie i coś jeszcze nam pokazał" Bez przesady. Nie pisałem tego całkiem serio;) Bardzo zalezy mi na rzeczowych uwagach i konkretnej krytyce. ----- "Jezeli są to Twoje początki, powinieneś siekać rzeczy inspirowane naturą, żębyś mógł ocenić jak naprawdę Ci idzie" Wezme tą rade do serca:) ----- "Bo uważam, że ta praca jest w części przypadkowa" Gwarantuje Ci, że nie ma w tym odrobiny przypadku. ----- Dzięki za konkretne uwagi Maceo... i wogole thx wszystkim za komętarze. Następnym razem będzie lepiej ;)

Huh... dopiero zaczynam(moja 3 grafika)... więc códów nie będzie. Zrodziło się to w mojej głowie podczas pisania maturki z fizy. Sam nie wiem dlaczego :) Photoshop CS + tablecik + 3 dni Prosłbym o konstruktywna krytyke:) Tylko nie przesadzajcie... bo zamkne się w sobie i już Wam nic nie pokaże ;)

Pomysł bardzo ciekawy. Jeszcze jakbyś dorobił modlących się ludzi... a raczej modlące się kukły... jak w teatrzyku dla lalek to już wogóle było by miodzio. Jednak wykonanie... ekhm... postaraj się jeszcze bo praca ma potencjał... tylko trzeba w nia jeszcze duuuuuużo włożyć. I mniej ostrych kolorków. Plastik może przecież być ciemny. Zostaw tylko kilka, drobnych, dobrze dobranych, jaskrawych elementów. Podkreśla klimat. pozdrawiam Aha, to jest oczywiście moja wizja Twojej grafiki... nic nie narzucam:)

I dlatego aż strach zamieszczać jakieś swoje pracki ;)

ten listek troszku mi nie pasuje.... ale ja się tam nie znam:) Supcio Przyłancam się do pytania: jak długo to malowałeś?