czytam watek i dorzuce kilka slow od siebie
jeszcze studiuje arch ale rownoczesnie pracuje w biurze. musze przyznac ze 1500zl ktore dostaje w tej chwili jest dosc przyzwoita kwota jak na poczatek (pracuje niepelne 4 dni w tyg.). widze realna szanse podwyzszenia tej kwoty - osoby dluzej pracujace (nadzorujace projekty) maja inna stawke - ok 2500-3000zl.
Jednoczesnie zdarza mi sie "zrobic cos na boku" i fakt jest taki ze ceny dostosowuje do zamawiajacego. Ostatnie zlecenie - 500zl za 3 ujecia - bardzo malo modelingu - wiecej zabawy w shopie. Fakt jest taki ze nie wymiatam w maxie i widze na forum mnustwo lepszych od siebie - ale Panowie i Panie - trzeba sie zakrecic :).
Tak z innej beczki - popelnilem jakis czas temu identyfikacje wizualna dla firmy - (logotyp, wizytowki, papier firmowy, strona internetowa itp. itd) i moglem negocjowac kwote dosc wysoka - ze wzgledu na wielkosc firmy i jej roczne obroty.
podsumowujac - nie zanizac stawek (trzeba sie cenic), dostosowywac kwoty do sytuacji,
gdzies kiedys przeczytalem taka probe wyceny swojej pracy:
1. ile chcesz zarobic w ciagu roku, podziel przez miesiace, przez dni i wyjdzie ci kwota na dzien. teraz mozesz ta kwote mnozyc przez planowany czas poswiecony na dany projekt. Proste i sie sprawdza :)