CzAk1

Rzadko się wtrącam i nieczęsto jestem opryskliwy tutaj. Jednak ta rozmowa zwyczajnie jakiś niesamowitym cudem działa mi na nerwy (może dlatego, że mam paskudnie dni i tygodnie za sobą i przed sobą). Czadersko olaf, że się znasz na wszystkim, ale jak to zwykle bywa w całokształcie jesteś do niczego. Pierw odwołam się do zaprezentowanej animacji, jako, że jest to podstawowy temat tutaj. Po pierwsze animacja postaci jest całkiem dobra. Nie jest to szałowy poziom, ale daje rade. Animator miał wyczucie czasu przy tworzeniu ruchu. Postacie poruszają się na kilku płaszczyznach, więc mają w sobie trochę życia. Są spore braki w płynności tu i ówdzie. To niestety widać. Pewne elementy animują się płynnie, część jest oparta na animacji motion tweenów więc tutaj płynność jest rzeczą oczywistą. Niektóre jedynie rzeczy animowane poklatkowo zachowują płynność (głównie te, które nie wymagały wielu klatek animacji). Osobiście mam wrażenie, że głównie klatki kluczowe były tymi, które opierały się na rysunkach i te elementy o trochę bardziej "skomplikowanych" ruchach- dłonie, czapka grubaska. Przy bardziej złożonych ruchach postaci, zwłaszcza tam gdzie potrzeba przesunąć bryłę animacja trochę siada bez dodatkowego nakładu pracy w postaci nowych klatek. Sporą wadą jest bardzo proste tło i nieprzemyślana kompozycja i poprowadzenie "akcji". Podsumowując jest to dość typowa, prosta reklama: nieszczególnie wyrafinowana, poprawnie animowana, dość standardowa jak na animowaną reklamę TV z bloku tych dla tańszych marek. Najgorsze jest to marne tło. Ciężko ocenić tu pewne kwestie nie znając dokładnych danych na poziomie klient-wykonawca. Vibovit raczej nie chciał inwestować w zbyt drogą reklamę. Ta raczej swoje zadanie spełni. Towar jest dedykowany dla bardzo młodych ludzi i ich wzrok raczej ta reklama przyciągnie. Przeciętna matka raczej nie wiele będzie w stanie powiedzieć o animacji... Teraz kolejna kwestia. Reklama jest robiona (wg autora) tradycyjnie z użyciem animacji flashowych tweenów. Sama animacji poklatkowa jest trudna do opanowania. Rzadko w PL podejmuje się tego typu działania (tym bardziej gratuluję). Czas poświęcony na animację jest zależny od ilości obiektów, ich złożoności, elementów animowanych, złożoności animowanej, obranej stylistyki i techniki. Oczywiście do tego wszystkiego dochodzi doświadczenie animatora. Jeśli chodzi o animowane reklamy z PI, to mieli oni reklamę Cheetosów, Pysia i Kubusia jak się nie mylę. Całkiem spoko. Animacji flashowe (oparte na motion i shape tweenach głównie) są dość różnie odbierane wśród animatorów. Jedni to nienawidzą, inni uważają za błogosławieństwo. Wcześniej był to świetny mechanizm dla młodych, niedoświadczonych animatorów, którzy znaleźli prosty środek wyrazu. Później przejęły go więksi producenci, bo stał się sposobem na trzaskanie szybkich, masowych animacji. Stylistycznie ma to swój urok i dobrze wykorzystany daje ogromne możliwości. Bez znajomości jednak tradycyjnej animacji pozostaje jedynie zestawem prostych narzędzi. Olaf...jeśli ten Kubuś to jedynie Twoje doświadczenie z animacją to trochę ostrożniej z ocenianiem innych. Mapka jest przyzwoita, ale sama postać kubusia to jakiś dramat totalny.

Ikonki już są jakby ktoś się pytał. Pozdro

Najpierw naklepałem tekstu, aby dać temu tutaj filmikowi jakąś konstruktywną krytykę. Jednak zamknąłem sobie zakładkę i wszystko poszło się paść... Ogólnie jednak napiszę, że żal to czytać.

Chyba będzie trzeba coś zorganizować chyba jeszcze raz ;) Pojawiła się propozycja od noiproxa, by się jeszcze zebrać na jakieś spokojne piwko jutro wieczorem. On i tathlona są jeszcze we Wrocku i byłaby okazja jeszcze pogawędzić. Nie wiem na ile plan wypali, ale w razie gdyby byli chętni to dam znać.

Hmm...podoba mi się :]

Przecież wiem, że strona jest. Jest już chyba od 3 lat. Trochę szacunku dla mojej orientacji w terenie ;) To był "uniwersalny" przykład.

No tak, ale musicie zrozumieć siłę marketingową takiego przedsięwzięcia. My tutaj się dowiemy, że ten kinematograf jest na tym YT, ale pewne koszta muszą się w jakiś sposób zwrócić. O ile nie trafi to na Wykop to zginie w Internecie. Osobiście gdybym miał taki filmik, to stworzyłbym dla niego jakąś stronę, wrzucił tam kilka ciekawych rzeczy...jakieś bajerki, do tego oczywiście informacje o twórcach itp. Potem wrzuciłbym na Vimeo, dalej może na YT. Zawsze z podlinkowaniem do strony zarówno filmu jak i firmy-matki. Przydało by się jakieś info dobre w socialmediach. Dotarcie na wykop się również liczy. Press-release. Film trochę kosztował..pojeździł po konkursach, ale wciąż może na firmę zarobić. To będzie jego ostatnia misja (o ile nie pójdzie jeszcze na DVD, ale to już będzie bez znaczenia ze względu na niskie zyski). To musi działać autopromocyjnie. W kilku bliskich uderzeniach dotrzeć do jak największej rzeszy odbiorców... Ale to ja bym tak zrobił. Może ludzie z PI wrzucą tylko na YouTuba ;)

Jeśli nie ma sprzeciwów, to mogę w miarę możliwości taki skompletować, ale sam wszystkich nie ogarnąłem ;)

Dla mnie...idealnie. Mógłbym coś się próbować czepić, że palce Watsona dziwne, czy że coś tak... Jednak praca jest tak przewypaśna, że dyskusja jakakolwiek byłaby tak zwaną sztuką dla sztuki ;)

prrrszalony... A Ty też pracowałbyś ponad rok nad filmem...wpakował w niego wiele kasy i pracy, by potem wrzucić go od tak na jutuba?

Ze słowiakiem się zebraliśmy i szybko naprawiliśmy sytuację: http://www.therainbowcrow.pl/zlot/max3d_zlot_wroc_12marzec2011.zip

Cieszę się, że Milla się odezwała tutaj, bo również chciałem jej podziękować za obecność na spotkaniu, oraz za pomoc przy organizacji. Mocno mnie wsparła w tym projekcie. Dziękuję jej również za ogarnięcie sytuacji na początku zlotu, gdyż ja miałem spory poślizg. Takie koszule dopadam w normalnych sklepach w Centrach Handlowych ;) Można je czasem dorwać gdzieś w małej ilości na wieszaku w jakimś kącie, bo mało jest takich dziwaków jak ja, którzy w czymś takim chodzą po ulicach.

Elegancko. Frekwencja dopisała dzięki czemu był to największy zlot na jakim byłem, i chyba jeden z większych we Wrocławiu. Gdzieś tam próbowałem zliczyć wszystkich...ale nie pytajcie mnie, bo nie pamiętam xD Dzięki wszystkim, którzy wpadli. Mam nadzieję, że wszyscy świetnie spędzili czas tak jak ja ;] Super, że w końcu poznałem słowiaka, wrocławskiego druha :> Miło było poznać telthona i Noiprox, którzy przyjechali aż z Wawki. Bardzo cieszę się również, że pojawił się pionix i peter_f- dzięki za miłą, choć krótką niestety rozmowę. Super, że wpadł sucharek i GrzesiekPrzybys, a nawet zawitał na moment Grześka brat. Mistrzowsko, że pogawędziłem również kannu. Sympatycznie było również zobaczyć Plastique i Agatę- super, że Wam się podobało ^^. Oczywiście dopisali stali goście zlotów, czyli Fargate, voyager i zlotu nie odpuścił również Valery. Pojawił się również !Ewert, szkoda jednak, że tak szybko gdzieś zniknął :) Cieszę się ze spotkania i rozmowy z Plugawicielem i jego przemiłą partnerką. No zlot wpadł również SWRSC z kumplem- mam nadzieję, że będziecie stałymi bywalcami wrocławskich zlotów pomimo odległości jakie macie do przebycia. Oczywistą oczywistością była dla mnie również radocha jaką czerpie ze spotkania z Millą i innymi naszymi znajomymi :] Pojawiło się też sporo osób, których nie było na wcześniejszych zlotach, a którzy mam nadzieję, będą częściej się pojawiać ;) Wpadł m.in asblaze, oraz żółty. Miło było Was poznać. Corneliusa Scipio już z pewnością zapamiętam :] Mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem. Na zlocie było jeszcze kilku gości. Szkoda, że nie z każdym udało mi się dłużej pogadać, ale tak to już jest, że ciężko ogarnąć całość. Dzięki wszystkim za przybycie!

Ok. Wszyscy na liście :] Czekam na Was o 19tej na rynku. :] Pozdro. jestem Ja slowiak Cornelius Scipio Milla voyager piksar SWRSC Touch (?) kannu telthona Noiprox Valery pionix Fargate peter_f Blejsoid !Ewert Plugawiciel pressenter sucharek GrzegorzPrzybys asblaze, chudy, Chwastek, Coyote, Fargate, JohnZi, KoMic, kpulka, lukasz1330, maksymilion, narwik, Thunder, tob01, Vega głosowali w sondzie jako osoby zainteresowane. Do tego może pojawić się około 6tka gości. Może więcej. Ciężko powiedzieć ;)

O toto! Wspominałem juz o zestawie foto słowiakowi, ale jeśli są jacyś chętni na zrobienie archiwum zlotu to zachęcam. :]

Frekwencje mamy całkiem elegancką ^ ^ Jest już 17 zdeklarowanych osób, kilka po cichutku szepcze, że chyba będzie i liczę, że jak zawsze kilka osób zaskoczy swoją obecnością :3

o 19 spotykamy się na rynku przy fontannie (tej z tymi szklanymi dziwnymi...dziwnymi). Tak około...20-25 minut będziemy czekać na spóźnialskich i grono będzie się powiększać. Na 19:30 mamy rezerwację w pubie. Spóźnialscy będą mogli tam do nas dołączyć. Odpowiadając od razu na pytanie dlaczego nie możemy zacząć w pubie. W pubie będzie już jakaś większa grupka osób, a na zlocie najczęściej ludzie się nie znają z twarzy. Łatwiej będzie skumać, że "ta nieokiełznana banda typa pod fontanną to na bank grupa grafików". Jeśli potrzeba nr tel. to proszę o PMa.

Uwielbiam takie zlecenia. Ktoś spartolił skoro obudzili się na miesiąc przez imprezą.

Wstępnie zaklepałem nam miejsca w pubie Kocia Kołyska na Rynku. Liczę do 5. Jeśli nie ma sprzeciwu, to jutro dzwonię, i zaklepuje na finito.

Swoją obecność potwierdzili jestem Ja slowiak Cornelius Scipio Milla voyager piksar SWRSC Touch (?) kannu telthona Noiprox Valery pionix Fargate peter_f Blejsoid !Ewert Plugawiciel pressenter sucharek GrzegorzPrzybys asblaze, chudy, Chwastek, Coyote, Fargate, JohnZi, KoMic, kpulka, lukasz1330, maksymilion, narwik, Thunder, tob01, Vega głosowali w sondzie jako osoby zainteresowane. Całkiem pokaźna lista :]

Rozsyłałem wiadomość do tylu osób ile dałem radę spamiętać, ale też zawsze liczę na to, że Wy również roześlecie plotę tu i tam. Chociaż bardzo się staram, to niestety zawsze się kogoś pominie. W sobotę może być ciężko z miejscem, dlatego dobrze byłoby coś zaklepać, ale licze na Wasz wkład tutaj. Nie wmówicie mi, że nie jesteście obyci z miejscami odpowiednimi we Wrocku. Jest Pracoffnia, Salvador, 7Kotów, Pod Zielonym Kogutem, Mleczarnia, Pulp Fiction... Dużo osób nie pali, więc potrzebujemy miejscówy gdzie nie unosi się dym, oraaz jest dużo miejsca.

Parę osób już dało znać. Zorganizuje dzisiaj jakąś listę. Wysłałem wczoraj wiadomość do wszystkich...liczę, że wpadną i napiszą tutaj chociaż proste "będę!" Pozdro

Swoją obecność potwierdza również kannu. Dodatkowo tak jak wspominałem- proponuję spotkanie przy fontannie. Jutro dorzucę jakąś mapkę, która bardziej zobrazuje o co chodzi. Miejsce? Salvadro? Trochę tam ciasno...

Już niewiele czasu zostało Panie i Panowie... Czas pozbierać ostateczne deklaracje obecności i zastanowić się jakim miejscem we Wrocławiu zawładnąć. Pozdro

Świetne. Bardzo dobre. Czekam na jakąś animacje :]