Skocz do zawartości

ANTAL

Members
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

ANTAL's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputacja

  1. Świetny rysunek... Ale mam pytanie natury czysto praktycznej. Skąd, z jakiego punktu ty to rysowałeś? Bywam w Gdańsku nieraz (obecnie dość rzadko, ostatnio byłem podczas Galerii Bezdomnej), toteż tak starałem się pomyśleć skąd to jest widok...
  2. ...Może masz rację... ale coś mi to nie za bardzo wygląda... Musialbym spróbować na modelu 1:1, choćby ze sztywnego kartonu... Jak poza tym wygląda dynamika czegoś takiego... Czepiam się szczegółów, bo sobie można nieświadomie zrobić niezłe kuku... Na przykład - mam pytanie natury technicznej: Jakiej długości były te miecze elfów. Bo skoro je na plecach nosili to musiały być dość spore, zwłaszcza u Aagorna... Jak można szybko wyciągnąć taki kawał żelaza. Ja próbowałem z metrowej długości kijem (a więc dość krótkim). Owszem jeszcze się udało, ale z trudem (dotyczy prostego, bo zakrzywione funkcjonują zupełnie inaczej, to jest jednak wycinek łuku) . Załóżmy, że taki miecz miałby jednak mocno ponad metr długości i z tego co wiem, byłby prosty. Toż ten elf musiałby mieć ręce jak gibbon, żeby go zza pleców wydobyć. W ogóle z mieczami to była ciekawa rzecz. Dość rzadko noszono je gdziekolwiek przytroczone, z wyjątkiem mieczy rzymskich lub greckich, ale te były po prostu krótkie. Jeśli już to albo luzem, oparte na ramieniu (co widać nieraz na średniowiecznych sztychach), albo przy siodle konia. Przypinano je u boku tylko w momentach paradnych. Bo to żelastwo ważyło swoje, zwłaszcza dwuręczne miecze (te były naprawdę ogromne i transportowano je zupełnie inaczej). Drugie pytanie, też o miecz, dotyczy jednej z elfek. Otóż ma ona na plecach miecz i...plecak. No, chwileczkę... A co w momencie zagrożenia? Wykaraskać ten miecz spod plecaka? Zdjąć plecak i wydobyć miecz? Tożby wrogowie zdążyli ją, biedaczkę, usiec, zanimby ona cokolwiek zdziałała... Niewygodne i niebezpieczne rozwiązanie... A propos mieczy elfów: W ksiegarniach pojawiła się książka opisująca broń, zbroje i różne gadżety osób występujących w powieściach Tolkiena (przede wszystkim we \"Władcy Pierścieni\") Dość szczegółowo opisano tam broń elfów, krasnoludów, ludzi, orków itp... Warto skorzystać, choćby po to aby skonfrontować pomysły, bo są tam naprawdę ciekawe i chyba dość logiczne rozwiązania. Dlaczego o tym piszę?... Ponieważ ja osobiście, w jednej ze swoich prac 3D (galeria -> Stanisław \'Antal\' Falkowski -> \"Alien - 2000 years Ago\") właśnie przez niedopatrzenie popełniłem wyjątkowo głupi błąd. Na jednym ze stanowisk w hali obcego statku, urządzenie jest przynocowane do fotela \"na sztywno\". Z tego co wiemy, odkrywcy Xenomorfów byli, powiedzmy sobie, dość duzi. Zresztą Cameron pokazał szkielet takiego osobnika w \"Obcych - decydującym starciu\" (szkielet Space Jokera). To, co jest u mnie w tej pracy 3D, to nieco inne ich urządzenie, niemniej jednak... Jak niby ten osobnik miałby wejść na fotel? Co, wlać się tam??? Tacy giętcy to oni znowu nie byli. ;-) A jak już nawet by tam jakoś wlazł, to co z jego tuszą? Zrobiłem przestrzeń pomiędzy panelem a siedzeniem fotela zbyt wąską, byłoby mu tam nieco za ciasno... I w ten właśnie sposób wyszła mi, może nieźle zrobiona, ale w końcu bzdura. A wystarczyło trochę pomyśleć... W każdym ze światów, czy to będzie nasz real, czy świat S-F czy fantasy istnieje coś takiego jak logika. Grawitacja, fizyka, matematyka nie znają pojęcia światów. Są uniwersalne. Ktoś może powiedzieć, że są światy gdzie nasza fizyka czy matematyka nie obowiązuje. Nieprawda, obowiązuje, tylko że my możemy jeszcze pewnych praw nie znać... Zarówno w magicznym świecie czarodziejów, jak w świecie elfów czy krasnoludów dwa plus dwa równa się cztery i nie pomoże tu żadna magia. Zresztą sama magia to ogromna wiedza plus dobra znajomość psychologii... :) Serdecznie pozdrawiam ANTAL
  3. Naprawdę, świetne prace, piękne, pełne wyrazu postacie... Mam tylko jedno zastrzeżenie, zresztą dotyczy to nie tylko Ciebie, ale całej, że się tak wyrażę, sfery fantasy... Skąd się wziął pomysł topora o dwóch ostrzach?! Jakkolwiek nie byłby wojownik sprawny, wyćwiczony i zdolny, najłatwiej przy pomocy takiej broni zabić... siebie samego. Wyjątkowo nieergonomiczna broń. Trudno w wirze walki uważać, aby się samemu jednym z ostrzy nie rąbnąc. A jak się domyślam, to taki topór bynajmniej z plasteliny nie był... Poza tym ciężar tego ustrojstwa... Ja wiem, że to bardzo bojowo wygląda, ale zastosowanie to miało mieć nie tylko, że tak powiem, psychologiczne... Toporem się przede wszystkim machało i to skutecznie... Poza tym w jednej wypowiedzi pojawił się błąd: przypisano rogi na hełmie Wikingom. Otóż - Wikingowie nie nosili na hełmach rogów z prostej przyczyny: na obszarze Skandynawii nie występowały tury. Natomiast ozdabianie hełmów turzymi rogami jest cechą wojowników germańskich z obszaru obecnych Niemiec i częściowo Danii. Poza tym naprawdę, bardzo mi się prace podobają. Mają swój klimat, a to bardzo istotna cecha.
  4. .... taaaaa...... Wreszcie wiem, co jest... Za bardzo skróciłeś widok perspektywiczny.... W takiej sytuacjji dziewczyna musiałaby mieć bardzo krótkie nogi od kolan w dół. Nieproporcjonalnie krótkie, bo gdy się jeszcze raz przyjrzałem, okazało się, że aż taki ten skrót nie jest, to jest jakby widziane nieco z boku, a w tym momencie nogi nie mogą być az tak skrócone. Szczególnie coś dzieje się ze stopą chyba lewą... Jakaś taka rozmyta, przede wszystkim za mała.... popraw to Pozdrowienia ANTAL
  5. .... no, to mam prze-chla-pa-ne...... Mam Maxa na jednym kompie, drugi ma za mały dysk aby maxa tam dać, poza tym jest na linuxie, a tam max nie funkcjonuje.... Czy nnaprawdę nie ma innego wyjścia jak tylko max na kolejnym kompie??? Pytanie może trochę nie na temat... Czy w ogóle Max ma się jakoś do UNIX-a (lub linuxa) ? Czy tylko Windowsy? Maya ma coś takiego jak wersja linuxowa,, zresztą całkiem ładnie chodzi...
  6. Hm.... Coś jest nie tak z nogami poniżej kolan. Rozumiem skrót perspektywiczny, ale.... Stopy są za małe, i coś dzieje się niedobrego w okolicy łydek... jakieś takie to zbyt miękkie... zbyt okrągłe.... Poza tym, no cóż - fajna panna ;-)... nie wyrzuciłbym.... Ładnie zrobione cienie, tylko znów to takie gładkie, jak plastik. Popracuj nad tym. Ludzkie ciało nie jest aż takie nienaganne, materiał też układa się w różne drobne fałdki, załamania... To byłoby na tyle
  7. ANTAL

    HDRI, HDR-Shop

    Proszę o wyjaśnienie: Czy HDR występuje tylko z Brazilem, czy jest to jakiś osobny system renderingu, czy też postprodukcji. Byłem na stronach zajmujących się HDR, ale tam nie znalazłem odpowiedzi na podstawowe pytanie. Jak wygląda to od samego początku? Można łopatologicznie odpowiedzieć.... Tylko bez złośliwostek. Z góry dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności