rozpruwacz

Mam w maxie taki obrazek skladajacy sie z kilku elementow, niektore z nich sie poruszaja. Przy renderze ruchome elementy zostaja rozmazane w motion blurze - efekt jest bardzo fajny. Teraz chcialbym miec z tego tez animacje.... powiedzmy ze 360° - tylko chce aby motion blur sie nie zmienil, czyli niech bedzie ze animacja 360°ma 200 klatek, ale motion blur musi byc brany tylko z klatki nr20. Cos troche jak "bullet time" z matrixa. Jedynym rozwiazaniem jakie widze, to stworzenie osobnej kamery do kazdej klatki - i pokolei ich wyrenderowanie w tej samej sekundzie animacji. Czyli chcialbym z zanimowanej camery, z jej sciezki, wygenerowac po jednej kamerze na klatke wzduz sciezki ruchu orginalnej kamery. Troche trudno to wytlumaczyc ale mam nadzieje ze rozumiesz. Ma ktos pojecie jak to moge zrobic moze? z gory dzieki

GTX dziala wolniej niz Quadro? ja mam odmienne info, no chyba ze cos sie zmienilo w najnowszej serii quadro, w co watpie

wow, dzieki za pomoc mafida, widze ze czytanie ze zrozumieniem u ciebie lezy :p

Iron man 3 - fajny, na poziomie 2jki mniej wiecej - takze nic nowego. W sumie zaluje ze w kinie go widzialem. Avengers o niebo lepsze bylo.

bardzo blachy problem, ale mi niemilosiernie przeszkadza: Modeluje w editable poly, selektuje powiedzmy sobie edge, i chce je przesunac move tool-em. Coordinates system mam screen. Teraz widze zolty kwadracik z 2 strzalkami, czyli move tool, teraz trzeba kliknac w srodku tego zoltego kwadratu by przesunac dana edge. PROBLEM JAKI MAM TO: gdy sie klika w tym zoltym kwardacie, czasami nie dziala move tool tylko selektuje sie edge gdzies w tle! nie moge nawet opisac do jakiej k* mnie to doprowadza :D zna ktos na to sposob? i tak widac, po rodzaju kursora czy sie wlaczy move tool czy zmieni selekcja, ale zwracanie na to uwagi tez mnie dobija juz. z gory dzieki za pomoc

The HOST - film na podstawie ksiazki Stephanie Meyer, autorki "Twilight".... no i moze troche wstyd sie przyznac ale naprawde mi sie podobal. Taki niby Sci Fi - ktory w koncu zamienia sie na historie o "milosci". Pomimo tego dobrze sie bawilem go ogladajac, dodam ze film ma 2 godz a ja nie zasnalem! :)

@LOKI - fak, MOON - to najlepszy film Sci Fi od czasu Sunshine

@Mati: wydaje mi sie ze ksiezyc jest bardzo wazny dla ziemi, bodajrze stabilizuje obrot ziemi wokol wlasnej osi. Oprocz tego ma oczywiscie duzy wplyw grawitacyjny na ziemie - bez niego oprocz braku przyplywow i odplywow jest duze prawdopodobienstwo zmiany trajektorii ziemi wzgledem slonca = big fuck. Sila grawitacyjna ksiezyca pewnie tez "gniecie" jadro ziemi, brak tego oddzialywania, moglby teoretycznie tez wiele namieszac, z nastepstwem zmiany ruchow tektonicznych. Ale masz racje, w Oblivion jest cala kupa "glupot" - no ale to taki koncept, tak? bez niego niedalo by sie opowiedziec tej historii. Trzeba to zaakceptowac i sie zbyt dlugo na ten temat zastanawiac:) prawie jak realigia :)

mookie - tak dla frajdy to podalem, lubie dzielic sie ciekawymi informacjami z innymi ludzmi. Chociaz napewno post nie byl dla ciebie, bo widze ze tarantino dziala na ciebie jak plachta na byka :) OBLIVION - kurde, fajny... jak na SciFi z Cruisem :) Jest to chyba bardziej 'popculturowy' film niz prawdziwe pozadne kino SciFi. Jest bardzo ladny i fajnie sie oglada - jest pare fajnych designow w nim. Lokacje sa bardzo dobrze wybrane, ladnie jest ziemia pokazana. Owszem jak sie dluzej zastanowi, to wiele rzeczy sie nie zgadza, no ale to taki koncept filmu i dosc latwo sie z nim pogodzic. Pomimo faktu ze bardzo sie zawiodlem na Prometeuszu, gdzie dodatkowo wtopy scenarzysty byly nie do przyjecia, uwazam ze jest lepszy od Obliviona, bo jest po prostu badziej SciFi. Taki moj gust chyba. !!!SPOILER!!!! kurde, to oko na koncu to juz nie byl wplyw, ale wrecz poklon w strone Kubricka :) chyba Space Odyssey musze zobaczyc jeszcze raz.

czy wiecie ze wszystkie filmy tarantino odgrywaja sie w tym samym "swiecie"? -Mr. Blonde (Reservoir Dogs) i Vince Vega (Pulp Fiction) sa bracmi. - w kazdym filmie pala te same papierosy 'red apple' -Donny Donowitz 'The Bear Jew' (Inglourious Basterds) jest ojcem producenta filmowego Lee Donowitz w True Romance. -przez co II WS skonczyla sie w kinie - dlatego ludzie tak znaja sie i lubia popkulture (zwlaszcza filmy i TV) - amerykanie zakonczyli wojne w strasznie brutalny i kickass action stylu wojne, przez co ludzie nie maja takiego wstretu do brutalnosci (babka z taksowki w pulp fiction jest zafascynowana co zrobil Butch - a on sam tez sie tym bardzo nie przejmuje) a najlepsze z tego wszystkiego to to ze w tym swiecie jest jeszcze jeden swiat: czyli ludzie z Pulp Fiction, Reservoir Dogs, True Romance i Death Proof moga isc do kina zeby zobaczyc Kill BIll i From dusk... -dowodem jest ze te filmy sa owiele bardziej brutalne (w R Dogs na planie caly czas byl doktor ktory sprawdzal by sie lala 'realna' ilosc krwi, podczas gdy w kill bill mamy je hektolitry) -uma turman opowiada w pulpfiction bodajrze jak grala w kill bill :) (chociaz tego akurat nie jestem pewien do konca) nie wiem gdzie w tym obrazku znajduje sie Django...

no widzisz, odebrales ten film zupelnie jak ja tylko calkiem na odwrot, spoko... nie bede cie na sile przecierz przekonywal ze to dobry film :) a o wiek sie pytalem bo to internet, nie wiadomo z kim sie gada, nie chcialem ci dokuczyc, nie rozumiem czemu sie tak spinasz

mookie moze nie bedziemy robic tu offtopa? :) a jesli chodzi o przekaz, to gdy widze wiekszosc postow na demotywatory.pl, a zwlaszcza komentarze pod nimi, to uwazam ze takie filmy jak django sa potrzebne.... mimo iz niektorzy z nas nie widza w nich zadnego sensu :/

mookie - serio? to troche szkoda, no ale wiadomo, kazdy jest inny i odbiera w rozny sposob filmy, moge sie spytac ile masz lat? moze jestes jeszcze troche mlody ALBO za stary zeby cie takie rzeczy jeszcze ruszaly?

mafida, co to znaczy 'zamulony'? ja nie twierdze ze dsub to cudo wszechczasow, ale mam 2 monitory, w fullHF oba, takie same, i jeden akurat na dsub leci - i nie ma roznicy w obrazie, wiec prosze nie wciskac mi kitow... Dsub ma po kablu na kazdy kolor + horizontal i bodajrze jeszcze vertical sync - lepiej sie nie da praktycznie, jedyny zarzut to ze leci analogowo to wszystko, ale ludzkie oko nie zobaczy roznicy.

jak bedziesz mial 2 takiesame monitory podlaczone do jednego kompa, jeden d-sub a drugi powiedzmy HDMI to odroznisz ktory jest ktorym kablem podlaczony?

sorry za offtop, ale ja nie uwarzam ze d-sub to zly kabel, tylko ze puszcza info analogowo... ja miedzy nim a DVI roznicy nie widze

sorry za offtop: jako fan punishera uwazam ze ostatni film, war zone - swietny byl, polecam jak ktos nie ogladal

Dla samego Costnera pojde zob ten film. Sman zapowiada sie naprawde super :) a dla fanow komiksow polecam ten, moja ulubiona seria czlowieka ze stali: http://en.wikipedia.org/wiki/Superman:_Red_Son

Django Unchained - bardzo dobry film, i do tego z ladnym przekazem, nie to co ZDT :) polecam!

ja obejrzalem ZDT i moge tylko napisac ze go tu nawet nie skomentowalem, odzywam dopiero teraz bo widze ze dyskusja sie rozwija -jeden z najlepszych filmow? prosze was - lepszy od Argo? niby w czym? jedynie co odczuwalem podczas ogladania to irrytacja faktem ze musialem walczyc ze snem, taka zabojcza akcja byla :)

ja bym bral cos nowego... mam w pracy 2x E5345 i szalu nie ma uwazam...

ZERO DARK THIRTY - niby film jest OK, ale trwa ponad 2 godziny i nie dowiadujesz sie z niego NIC wiecej co mozna bylo obejrzec w wiadomosciach.... na dodatek nie lubie tej rezyserki, ten film jeszcze bardziej utwierdzil mnie w przekonaniu ze jest cienka...

Why is he not getting any older?!

skonczylem MASS EFFECT 3 - K***** ale bajer!

ROOM 237 - serio michal? stracilem godzine z zycia dzieki tobie :) nawet nie obejrzalem do konca, masaker