ekhm... może zacznę od tego, że się przywitam. Witam wszystkich.
Dobra, skoro mamy to już za sobą to przedstawie mój pomysł.
Założenie było takie żeby przedstawić coś co by faktycznie mogło istnieć a jak wiadomo najprościej wychodować życie w wodzie. Wymyśliłem więc sobie planetę, która w całości zalana jest wodą. Tyle o detalach :)
Stworek, którego zamierzam narysować będzie przypominał wielkiego dryfującego polipa/ ukwiała/ meduzę (niepotrzebne skreślić). Ma przypominać małą dryfującą wysepkę która oblepiona różnymi żyjątkami stanowi też siedlisko istot trochę większych. Ptaków lub innych latających istot. Te gniazdują na "grzbiecie" lubi nadwodnej części stwora w zamian za co, ten żywi się odpadkami ich pokarmu... koniec :D
Zrobiłem puki co mały koncept, choć w zasadzie jak go poprawić to będzie samodzielną pracą. i wstępny szkic z lotu ptaka (który najpewniej zrobie jeszcze raz)