upiór

relaks... z refki

widzę, że nikt nie chce wrzucić nic ładnego, więc ja wrzucę coś, co skrzywiłem specjalnie, za karę dla tych, co umieją świetnie maźnąć rysunek, ale się ociągają :P

coś szybkiego na pocieszenie...koło 20 minut

dzięki za komentarze.w sumie to ze szyją to sam widziałem,że jest coś nie tak,ale za dużo poprawiania:P co do mixera w moim rysunku... zombie i człowiek, to chyba jeden kij,nie uważasz?jak mi napisałeś co tu widzisz, to próbowałem się tego doszukać i nie widzę w tym węża. a jeśli już mam się czepiać twojego komentarza, to niezagłębiając się zapytam tylko skąd niby wiesz jak wygląda demon? :) Avenger, prawdę mówiąc, to nie starałem się ściśle budować go anatomicznie, wszakże to demoniczny stwór,maźnąłem na wstępie parę kresek,według których miałem trzymać się, powiedzmy 'szkieletu' mojego stworzenia. pozdrawiam wszystkich komentujących :)

nie wiem jak ty to robisz oDD,ale wygląda świetnie...chociaż wydaje mi się, że stopy to potraktowałeś ciut po macoszemu :P

hmm...hmm..hmm.. prawda jest taka,że nie widziałem tej bitwy i nie będę się wstawiał po czyjejkolwiek stronie ze względu na upodobania graficzne... wszystko co tutaj teraz napiszę wywodzi się z waszych wpisów, więc na tyle będzie to miarodajny i obiektywne na ile się da w takim wypadku.... jął rzec tweety i jeżeli komentarz zacytowany przez nordena jest prawdziwy,to coś takiego raczej nie wskazuje, już nie na to nawet,że ktoś nie odnalazł tego głębszego sensu, czy też jak to tweety nazwał "przekazu", ale że nawet niebardzo się starał go szukać.... nie zamierzam się tu wypowiadać o zdolnościach oceniania jury, nawet nie kojarzę ludzi.... i jeszcze na koniec, gwoli dokładności, bo tego, przynajmniej mnie się tak wydaje, wymaga wpisywanie się na forum.... ....jest delikatna różnica między wytykaniem błędów, a mieszaniem z błotem... z tym się zgodzę i potrafię nazwać przynajmniej jedną taką cechę : przychylność.... ehhh....koniec tego wywodzenia z waszych postów...czas ucieka, a okazuje się być nad wyraz cennym skarbem.... pozdrowienia...btw, zwracajcie uwagę na pisownię, już nie obruszałbym się na orty...czasem ciężko się to czyta. btw, jeśli już używacie polskich liter, to w całym wpisie, a nie tylko w części....

rysowanie na szybkiego w nocy :) odrobina starcrafta w ramach przerwy, a po tym ni stąd ni z owąd coś takiego....

hmm....kilka szkiców z nudów ;)

odkopałem taki staroć....

hmmm....taki teścik,żeby zobaczyć co mi wyjdzie w paintcie windowsowym....

miałem wam tego oszczędzić i nie zamieszczać tutaj tej kichy, ale z nudów stwierdziłem,że może mi coś doradzicie odnośnie tego sposobu rysowania?samą technikę,jak kto ustawia brush.... no i coś takiego....

ehh...coś na wykruszenie rdzy ze stawów....

evarcha ja nie oburzam się o to, że dajesz mi rady, tylko o to, że mnie besztasz i przy tym nie dajesz mi żadnej nowej rady, więc na dobrą sprawę taki wpis nie wpis to był. co do tego, że chodziłeś kiedyś na kung-fu, to serio nie robi to dla mnie różnicy, mógłbyś być nawet papieżem,a i tak by to nie miało dla mnie znaczenia,jeśli mnie besztasz nie mówiąc mi niczego nowego. btw,jak ty będziesz czegoś uczył swoje dzieci człowieku, będziesz im mówił,za każdym razem,że są beznadziejne i że robią coś tragicznie? :) bo wiesz, podejście do ludzi przechodzi na różne płaszczyzny, w tym możesz sobie przez przyzwyczajenie strzelić samobója... ;) pozdrawiam i polecam pisanie w 'normalnym stylu'. chcesz być traktowany normalnie traktuj normalnie innych. ;)

wiesz evarcha, wywyższanie się ponad słabszych nie jest ani żadnym dokonaniem, ani cnotą, pozdro ;)

[ATTACH]35978[/ATTACH] oczko ;)

btw, mógłby mi ktoś poradzić jak zaznacza się lewitacę, żeby nie rysować postaci w ewidentny sposób nad czymś? bo mi w tym rysunku zdecydowanie to nie wyszło i nie mam pojęcia jak to się robi....

co do brzucha,to nie wiem, przyznam się, że nie wiem jaka miała być proporcja, a jeśli chodzi o bary, to przynajmniej mam na swoją obronę to, że naramienniki są tak masywne z założenia. tak czy inaczej czekam na dalszy ciąg łajania, może się czegoś nauczę.

jak w temacie ;) [ATTACH]35921[/ATTACH]

ot i mój wstępniak, proszę zbytnio mnie nie łajać :)