Gemi83

Hehe, dobre to ;) Może kiedyś przetestuję :P Co do detali, to nie wiem czy o to chodziło, ale dodałem nieco zmarszczek wokół oczu, parę zmian wokół ust i ucha, nieco jaśniejszych włosów na skroniach i bardziej kulfoniasty nos. Więcej już nie wycisnę ;] Razem z ostatnimi przeróbkami zeszło mi chyba z 6 godzin na tą pracę. Dzięki jeszcze raz za wszystkie uwagi. Trochę mnie kopnęliście do działania ;)

Widzę, że się spodobało. Fajnie :) > polterge!st: Chyba lepiej bym tego nie ujął. Ale tak poza tym gość jest całkiem sympatyczny ;) > purple: Heja, faktycznie mało się ostatnio udzielam, ale śledzę forum (w tym także Twoje poczynania ;) Co masz na myśli przez "wyrósł"? Że niby kolejny autoportret zarzuciłem? :P Oj, musiałbym prawie podwoić wagę... Dzięks wszystkim za opinię. Poprawiłem parę detali, w tym nieco krągłość twarzy. Dałem też minimalnie cieplejsze tło (bardziej nie chciałem, bo zaczynało płasko wyglądać). Chyba się dalej nie będę bawić, bo mogę coś popsuć ;)

Zawsze sądziłem, że malowanie z referki niczego mnie nie nauczy, ale teraz uważam , że to całkiem pożyteczne ćwiczenie. Jeśli poznajecie poniższego pana, to znaczy, że nie wyszło najgorzej ;) Jak zwykle jestem otwarty na sugestie.

Czy to nie jest czasem Forest Whitaker? :P Fajny, lekki styl. Doczepiłbym się jedynie do trochę za małych uszu i oczu (za szeroko rozstawione), a poza tym nice ;)

No wiem, że mam fankę :P, bo to moja znajoma (dzięki, Ewa ;) więc z natury rzeczy nie może być całkiem obiektywna. Muszę przyznać, że chyba masz rację z tym materiałem. Dopiero jak robiłem tego gostka po prawej, to jakoś bardziej się nad tym skupiłem. No i zgodzę się też, że kompozycja nie jest jakaś wyszukana ;] Natomiast... proporcje są zaburzone celowo, bo ci goście są raczej pakerni, poza tym jest lekko dolna perspektywa (stąd mniejsze głowy). Kolory akurat są celowo przepalone w postprodukcji :P TU"]TU jest link do wersji bez żadnych zmian kontrastu itp. Może powinienem był to tak zostawić? W każdym razie dzięki za podpowiedzi, czekam na więcej :) Pozdrawiam.

To coś, co jest na dole, to na takie pseudo-zamówienie dla kumpla. Powiedzmy, że to ilustracja do opowiadania. Oryginalna rozdziałka to jakieś 2500x3000. Na kolana pewnie nie rzuca, ale więcej już chyba z tego nie wycisnę. Tak to jest jak się nie maluje od razu całej kompozycji, a i nawet wtedy robi się badziewiaste szkice przed właściwym malowaniem. Przez to wszystko straciłem na ten malunek zbyt wiele czasu, ale cóż... czasem trzeba popełnić ten sam błąd kilka razy, żeby trafiło do tego pustego łba :P Jak coś dziwnego Wam się rzuca w oczy, to jestem otwarty na uwagi ;)

Faktycznie dziewoje bardzo podobne do siebie. Proponuję dać bardziej oryginalne twarze na przyszłość ;) Ogólnie malunki spoko, ale nie powalają klimatem (bo w końcu większość to ćwiczenia). W ostatniej pracy proponuję nie zakrywać gościa na koniu tym kijem, bo jakoś dziwnie to wygląda :) Pozdrawiam

Coś w tym jest, że góra wypas, a sam dół jakby nie doje...chany. Nie sądziłem, że pomarańczowy się tak fajnie może komponować z niebieskim... póki mi chipsy na bluzę nie spadły. No a potem zobaczyłem ten obrazek i faktycznie... gitarra. Pracka świetna i do tego oryginalna ;)

Coś w tym jest, że góra wypas, a sam dół jakby nie doje...chany. Nie sądziłem, że pomarańczowy się tak fajnie może komponować z niebieskim... póki mi chipsy na bluzę nie spadły. No a potem zobaczyłem ten obrazek i faktycznie... gitarra. Pracka świetna i do tego oryginalna ;)

Hmm... sam koncept nawet w miarę, ale wykonanie takie sobie. Wielu pewnie by Ci pojechało za anatomię. Zwierzak wygląda jak zrobiony z zapałek, a raczej nie to chciałeś osiągnąć (?). Te drzewa też nie wyglądają najlepiej... mogłeś je trochę zróżnicować ;) Miejscami też siada światło, ale ogólnie wporzo. Żeby nie było, że wszystko jest "be"... podoba mi się głowa i ten ludzik wraz z zadaszeniem. Na Twoim miejscu spróbowałbym więcej wycisnąć z tego koncepta - poprawić mięśnie (i tło też, choć trochę). Owocnej pracy :)

O ja pier... światło w prackach zajebiste jest, klimat też. Szczególnie te wężowidła mi się spodobały. Nawet jeśli czegoś brakuje, to nie widać tego na pierwszy rzut oka. Szacun.

Mówisz - masz. Prosisz o pomysły, to je podsuwamy ;) Równie dobrze możesz uznać pracę za skończoną. Ciesz się, że nie napisałem czegoś w stylu: "ej, ale zlały Ci się tam dwa ciała i w dodatku nie mają głów ani stóp, zrób coś z tym" ;) A to, że większość z nas tutaj jest skrzywiona na punkcie realizmu, to już inna sprawa :P

A myślałem, że tylko ja maluję po nocach (jeśli już to robię). W pierwszej chwili wydało mi się, że znowu mam kłopoty z percepcją :P Sam pomysł ciekawy jest, ale inaczej bym go skadrował... uciąć po lewej - mniej trawy (i wcale nie musi być gęściej ;) a dodać więcej morza z prawej (i chyba powinnaś bardziej horyzont zaznaczyć). Z detali... jeden sutek wygląda na wklęsły, a to chyba akurat nie jest celowe (?). Niewiele brakuje, a może być całkiem fajny malunek :)

Wahałem się między świetnie zrobionym robotem Tortura a pomysłowym wykorzystaniem chomika przez purple (ja bym to opatentował :P), ale Designer nagle wskoczył i chyba oddał sedno sprawy, więc na niego głos ;) PS. Też bym już wolał wieloowocówkę od ogórówki (ble) :P

Nie jestem pewien jak u kobiet, ale nawet u mnie klata się kończy poniżej połowy bicepsa, więc chyba bimbałki nieco w dół trza dać :P A poza tym coraz ciekawiej to wygląda. Podoba mnie się pomysł z tą a'la sznurowaną bluzką. Keep working ;)