Skocz do zawartości

Nezumi

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Nezumi

  1. Napisano

    Juz myslalem, ze jest pelna wersja na winde :( RC1... Blah... :P

    W nastepnym wydaniu juz zapowiadane sa 16 i 32 bity kolorkow, robi sie konkretnie. Oczywiscie jesli nastepna wersja nie wyjdzie za 3 lata ;) Musze potestowac jak sobie GIMP radzi z duzymi formatami... Jak sie juz jakis spolecznik zlituje i skompiluje ostatnia wersje.

  2. Napisano

    Pierwsza czesc tej trylogii bardzo mi przypadla do gustu, dwojka juz nie bardzo ale moze dlatego, ze ogladalem ja z wysoka goraczka - chyba obejrze kiedys jeszcze raz bo pamietam tylko smiesznie podskakujace lufy broni przymocowanej do motocykla i Jokera w stroju pielegniarki...

    A tutaj wyglada ok tylko jak juz ktos wspomnial - znowu na pierwszy plan wskakuja efekty specjalne. Co mowie - EPICKIE efekty specjalne. Co oni maja z tymi mostami - co film to ktos niszczy most. Tutaj podniesli poprzeczke bo dwa mosty zniszczyli :D

    Takie napakowanie efektami przypomina mi Transformers gdzie juz nie wiem na co patrzec - tu wirujace czesci zmieniajacego sie robota, tam jacys ludzie, wybuchy, kamera szaleje, calosc to zwalnia to przyspiesza - szalenstwo i chaos. Mam nadzieje ze nie przegna z tym bo ani to straszne ani zaskakujace po takiej masie filmow w tym guscie. A szkoda - i mowie to nie dlatego ze czuje sie Bogiem - bo jest kilka na prawde wysmienitych komiksow z batmanem gdzie kadry nie skupiaja sie na pokazaniu wyscigu i niszczenia miasta...

     

    Temporal - z watku wynika, ze ty jako jedyny uwazasz sie za Bog wie kogo a i mniemanie o swojej inteligencji masz niemale. Jesli o mnie chodzi to mi to kalafiorem zwisa za kogo kto sie uwaza ale moze powiedzialbys cos o trailerze zamiast uprawiac darmowa psychoanalize online?

  3. Napisano

    Skoti - prostu odnioslem sie do faktu ze niejednemu uzytkownikowi wisi jak nazwiesz dana rzecz. Moze sie tam nazywac Catmull-Clark a moze SubD a moze PSUBS albo jakkolwiek. Modo trudno nazwac nieprofesjonalnym sofcikiem do pornioli a mimo wszystko uzywa nazwy PSUBS zamiast Catmull-Clark Subs i jakos ani to nie odstrasza uzytkownikow ani nie wywoluje zadnej dyskusji. To tylko nazwa na litosc boska - jak kogos interesuje to sprawdzi co za nia stoi. Jak sie to ma do tego newsa tez juz nie wiem ale... fajnie ze Blender pobudza do dyskusji - chocby tak odleglej od samego programu. Przy wydaniu nowego Maxa widze tylko "o, spoko ze to dodali ale poczekam do service packa..." i tyle.

     

    Przy okazji - zawsze myslalem ze Modo ma metode catmull-clark a te PSUBS to jakies usprawnienia pixarowe ale czy to ta sama metoda? Tak pytam skoro juz i tak dyskusja zeszla na te szczegoly.

  4. Napisano

    Jak uzywacie miksera to tez sie zastanawiacie jak sie nazywal gosc co go wymyslil? Moze powinniscie zaczac nazywac porzadnie miksery na przyklad "dzis ubilem jajka Ulepszonym Rotujacym Ubijaczem Williamsa ( http://goo.gl/6eIp9 ) ale rownie dobry efekt mozna uzyskac stosujac Jajkobita Johnsona ( http://goo.gl/N2kI1 ). Osobiscie nie ufam nowoczesnym ubijaczom jak ten Elektryczny Bijojaj Shun-Xing Xu ( http://goo.gl/MR5wf ), mysle ze zabijaja osobowosc piany i czynia ja tylko bezdusznym produktem.

     

    :P

     

    Jak dla mnie to sie sub div moze nazywac "Subbodubbo" - wazne zebym wiedzial jak i gdzie tego uzyc. Szczegoly rozwiazania sa wazne dla matematykow/programistow ale badzmy szczerzy - uzytkownikom to zapewne zwisa. Mnie tak w kazdym razie.

  5. Napisano ·

    Edytowane przez Nezumi

    Monio - konsole maja juz swoje lata i nie da sie ukryc, ze jak juz zaczac cos wyciagac to mozna wiecej wyciagnac nowych kart graficznych wspomaganych nowymi prockami niz z kilkuletniej konsolki. Pewnych rzeczy po prostu konsola nie uciagnie i tyle - stad te wszystkie texture packi na PC. Stare te pudelka i tyle. Ale to dobrze ze sa bo ludziska musza bardziej optymalizowac produkcje i potem na PC sredniej klasy wszystko pieknie smiga. Chyba ze port robi Rockstar...

  6. Napisano

    Czy mi sie wydaje czy to socjaliści chcieli ruszać masy?

    Wszyscy zawsze chca ruszac masy - czasem przeciwko panujacemu stanowi rzeczy, czasem by wziac udzial w wyborach, pojsc na wojne czy zademonstrowac cokolwiek. Spoleczenstwo to masa. Masa ktora sie steruje, ktorej sie zaklada chomato i ktora pracuje na grupke u wladzy ktora rozporzadza wszystkim udajac ze robi to dla dobra ogolu.

     

    Co do pomyslu to sprawa jest dziwna - chcecie byc przeciwko panujacemu prawu ale jednoczesnie legalni. Ta machina do tego nie dopusci. Znajdzie sie jakis przepis, ustep, paragraf i skonczy sie rewolucja. Choc zycze wszystkiego dobrego.

    Sa inne kraje, na Europie sie swiat nie konczy. A juz na pewno nie na Polsce gdzie od kiedy pamietam mialo byc lepiej juz za chwile, ale nie moglo, bo ekipa rzadzaca - biedna i niesprawiedliwie oceniana - musiala ofiarnie naprawiac bledy poprzednikow badz wprowadzac REWOLUCYJNE i niewygodne reformy. I jaka by to ekipa nie byla zawsze to samo smutne pierdzenie a jak bylo tak jest. Wiecznie wszystko sztukowane i cerowane, na jednym zawiasie i z jednym reflektorem, skrzypiace i polatane kustyka powoli za innymi krajami. I podatek od podatku, zaciskaj pasa a my dokrecimy srube. Ja tam na ten syf nie placilem i nie place bo i po co? Emerytura glodowa i wciskanie kitu ze to mlodzi na ciebie pracuja (a twoje pieniadze ktore zagrabili sie nie licza), jak sie trafi choroba to bedziecie w kolejce miesiacami czekac (oczywiscie prywatnie wszystko sie da, i miejsce sie znajdzie... To jak to jest - sa te miejsca czy nie ma? Bo jakby nie bylo to obojetnie za jaka kase nie powinno sie znalezc, prawda?) wieczne czekanie i powolne zdychanie. Ech.

  7. Napisano

    Bardzo fajna reklama. I fajne ciastka. Karmienie piersia nie jest ani szokujace, ani nie ma podtekstu seksualnego dla normalnej osoby. Ale takie popieprzone (dosadniej nie moge bo cenzor skarci) spoleczenstwa hodujemy wlasnie. Mikrometr sutka wystajacy spod buzi karmionego dziecka SZOKUJE - uo jejku jej! Ale juz zdjecie zakrwawionego Kadafiego z lufa pistoletu w dupìe pojawia sie wszedzie i szoku brak. A potem tu i owdzie zdjecie rozkladajacych sie zwlok strasznego tyrana - cenzura sie nie czepia, dlaczego by miala - toz to nie sutek, na milosc boska.

    Zalosny jest ten swiat poprawnosci politycznej, tej wszechobecnej bzdury, udawania i hipokryzji. Z jednej strony sutka sie boja pokazac z drugiej wprowadzaja do szkoly wychowanie seksualne. Z jednej strony piers szokuje z drugiej trzeba by jakas uswiadamiajaca pogadanke zorganizowac - najlepiej z gejami bo to teraz modne. Ale sutka byc nie moze bo....

     

    Bo co?

     

    Przeciez to absurd. Caly ten szok, cenzura. Bardziej glupie jest chyba tylko cenzurowanie PALCA jak ktos pokazuje srodkowy w znanym, ponadnarodowym gescie. Moze ludzi cenzurowac w ogole?

    Proponuje takie reklamy - w sumie to wszystko i tak sie sprowadza do jednego - nikt nie bedzie zszokowany, nikogo karmiaca matka nie przerazi:

    obeyconsume.jpg

  8. Napisano

    No i wlasnie o to chodzi - kto im kaze robic projekt 100% opensourcowy? to tylko ich wydumane chciejstwo imho.
    Nie wiem czy slyszales o czyms takim jak licencja ;) Oczywiscie dochodzi ich "wydumane chciejstwo" dzieki ktoremu mamy darmowa alternatywe dla wcale nie taniej komercji.

    Blender nigdy nie bedzie super enginem w ktorym poskladamy gre. Nigdy.

    A Unity nigdy nie bedzie lepsze od Cry Engine. Nigdy. :D

    Prorok? Moze bedzie po prostu wystarczajacy? Sam sie kiedys zastanawialem nad jego sensem ale tak na prawde - co ci on przeszkadza? Niech sobie jest - zobaczymy co z niego sie wykluje. Pomine fakt ze teraz zdaje sie tylko z jego udzialem mozna robic niektore symulacje.

    Znacznie lepszym rozwiazaniem byloby wziecie silnika nieopensourcowego takiego jak UDK czy Unity

    Wziecie??? Wziac to by najwyzej mogli jakby Unity czy UDK byly open source. Niestety wlascicielom tych silnikow "wydumane chciejstwo" kazalo zamknac kod i wyobraz sobie ze nie rozdaja go na lewo i prawo.

    do ktorego mogliby używać w pelni opensorucowych narzędzi do tworzenia assetow czyli blender, gimp czy co tam jeszcze komu podchodzi.

    Czyli jednak chcesz zeby Blender byl w pelni OS?..

    I co ci broni tworzyc teraz assety w Blenderze? Wszystko na swiecie "mogloby dzialac lepiej", ale mozna z powodzeniem uzywac Blendera do tworzenia assetow.

    i do tego rozwija własny game engine , który wszyscy poważnie traktujący temat mają w tylnej części ciała?

    No i wracamy do tego o czym byla mowa wczesniej - ludzie rozwijaja to co chca bo to projekt spolecznosci. Jesli ktos chce rozwijac BGE to co ma Ton zrobic - zabronic mu? Przeciez to nie jest tak ze Ton moze powiedziec komus "zostaw juz ten BGE i teraz zajmij sie czyms innym".

    Trochę realnego spojrzenia Tonowi by się imho przydało

    Zdaje sie ze Tobie tez by sie przydalo troche realnego spojrzenia. To nie jest projekt Tona. On jest facetem ktory pomaga to ogarnac, koordynuje dzialania ale zdany jest na ludzi ktorzy koduja. Jak my wszyscy.

    pomogłoby imho lepiej wypromować blendera jako jeszcze bardziej użyteczny tool tam, gdzie ludzie go faktycznie używają.

    Cos mi sie zdaje ze projektujesz swoje zyczenia na wszystkich. Wcale nie jestem taki pewien czy jest czesciej uzywany przy grach jak przy wizkach czy animacji. Jakbym mial obstawiac to powiedzialbym ze czesciej Blender przyczynil sie do zrobienia jakiejs reklamy niz powstania gry.

    To że bęzie to na styku opensource z komercją mnie zupełnie nie boli

    Ale o co ci chodzi - bo licencja jest jedna konkretna i albo cos jest zamkniete albo otwarte. Miedzy innymi dlatego sa problemy licencyjne z komercyjnymi pluginami do Blendera. Uzywanie czegos zamknietego zle nie jest - ale uzaleznianie sie od kogos innego juz tak. Uzywajac jakiegos zamknietego komponentu uzalezniasz sie od tego kto go produkuje, nie mozesz miec realnego wplywu na zmiany, sam sobie zwiazujesz rece. Poza tym to ze Ciebie cos nie boli nie oznacza ze na przyklad deweloperow tez nie. Albo szeroko pojetej "spolecznosci".

    .. gdyby zrobili coś pod tych, którzy go używają tam, gdzie zarabiają na chleb, a nie tam gdzie fascynaci robią zamknięty i trochę oderwany od rzeczywistości projekt.

    Ten "oderwany od rzeczywistosci projekt" pomaga rozwijac Cycles miedzy innymi, ktory to Cycles bedzie uzywany przez zarabiajacych na chleb wizkami. Pomaga rozwinac uzycie Blendera przy SFX, co pomoze tym zarabiajacym na chleb reklamami. Znowu - wydaje mi sie ze masz jakies swoje oczekiwania i denerwuje cie, ze swiat nie toczy sie w kierunku w ktorym bys sobie zyczyl. Rozumiem - ja tez chcialbym na przyklad interaktywna symetrie w Photoshopie a to durne Adobe nadal tego nie wrzucilo. W ogole o mnie nie mysla...

  9. Napisano ·

    Edytowane przez Nezumi

    Wystarczy posluchac podcasta zeby zalamac rece :D Ja mam juz te trzydziesci kilka wiosen na karku i jak slysze "teraz nie mialem czasu nad tym pracowac bo egzaminy w szkole..." to sie zastanawiam jak w ogole Blender moze istniec. A pozniej zastanawiam sie co do cholery w takim razie robia niektorzy deweloperzy w AD, skoro bedac na etacie, z doswiadczeniem, w zespole, majac wszystko zaplanowane wypuszczaja czasem tak zenujacy update ze nie wiadomo czy smiac sie czy plakac.

    Zgodze sie z Mookie co do Sintel - niby film zrobili ale nic znaczacego on nie wniosl. Osobiscie myslalem ze szarpna sie na poprawienie wlosow, moze jakies miesnie, cuda wianki a bylo tak bez jakiegos konkretnego ficzera. Mango - odnosze takie wrazenie - jest efektem huraoptymizmu po tym jak pojawil sie camera tracking i cycles w Blenderze. Troche tak na szybko to wszystko, sztukowane, popychane, podpierane. A juz maja tam jakis kolejny plan chyba... Moze chodzi o to zeby bylo glosno wokol Blendera, z pewnoscia jest to tez sposob na zarabianie kasy ktora na pewno jest im potrzebna. Ciezko by bylo prowadzic ten biznes i utrzymac z niego Blender Institute plus te kilka osob w nim pracujacych gdyby Blender po prostu mial byc rozwijany po cichu, mozolnie, bez szumu, darowizn, sponsoringu. To jakis sposob na to, zeby sie toczylo dalej to szalenstwo. Jakie bowiem sa alternatywy? Niepopychane przez Tona stanie wszystko w miejscu albo bedzie rozwijane z predkoscia GIMPa (ktory podobno caly czas napiera tylko juz przestalo mi sie nawet chciec pytac o wersje 2.8 ktorej premiere przelozyli 553 razy a w odpowiedzi mam "no to siadaj i pomoz kodowac a nie narzekaj - masz soft za darmo!" Szkoda tylko ze nie jestem programista). O MyPaincie nie wspomne ("wez se skompiluj - zrodla masz za darmo". Dobrze ze samochodow OS nie ma bo bym dostal wor czesci luzem...).

    Wydaje mi sie, ze Blender po prostu rozwija sie na tyle dobrze na ile to mozliwe. Budowanie czegokolwiek o tak wysokim stopniu komplikacji, majac tak rozbita baze deweloperska graniczy dla mnie osobiscie z cudem. Ale jakos sie to wszystko kreci, kolejne updaty Blendera niewatpliwie wnosza fajne rzeczy, niewatpliwie poprawiane sa bledy, przeszli na ten dwumiesieczny cykl wydawniczy ktory jest kolejnym krokiem w kierunku ogarniecia tego co sie dzieje. Nie znam przykladu zadnego innego softu ktory rozwijalby sie rownie preznie i rownie przewidywalnie (bo widac caly czas co sie dzieje - nawet jesli cos sie zmienilo to wiemy o tym natychmiast). Reszta to albo softy zamkniete o ktorych planach i pracach nad nimi wiemy NIC (przed wydaniem softu rzucaja sneek peek i tyle) albo softy OS gdzie musisz udzielac sie na forach, mircach i wlasciwie to brac udzial w jego powstawaniu - nie mozesz byc po prostu uzytkownikiem zeby miec dostep do informacji. Odpowiedza ci po miesiacu na forum jesli sie komus zachce w ogole a stronka projektu ma "newsy" sprzed miesiecy i jdotyczace jakichs nieistotnych bzdur.

     

    szczuro - ale masz jakis pomysl jak by to mozna lepiej zorganizowac? Nie mowie zebys sie wzial za organizowanie tylko sam pomysl. Bo ja szczerze mowiac i tak podziwiam Tona za ogarnianie tego tworczego chaosu i choc chcialbym zeby bylo to bardziej jeszcze zorganizowane to nie przychodzi mi do glowy zaden pomysl jak zrobic to lepiej i jednoczesnie wykorzystac potencjal tych wszystkich rozsianych po swiecie ludzi.

     

    a na koniec tego przydlugiego postu link:

    http://code.blender.org/index.php/2012/04/orphaned-areas-help-call/

     

    I jak tu cos zaplanowac? ;)

  10. Napisano ·

    Edytowane przez Nezumi

    Ach, zeby kazdy program chcial sie tak transparentnie, przewidywalnie i dynamicznie rozwijac jak Blender... Jasne - jest wiele przykladow na to, ze cos tam zaczeli a nie skonczyli, albo skonczyli ale nie dzialalo poprawnie, wywalili to, pozniej wrocili... Wyglada to chaotycznie ale tylko dlatego, ze kazdy moze sledzic na biezaco rozwoj, testowac, pytac, glosowac, wplywac czy co tam chcecie :D Widzicie kazde potkniecie bo nikt niczego nie ukrywa. W przypadku Autodesku co widzicie? Powiedzialbym, ale cenzura nie przepusci. Kupe widzicie bo wszystko jest objete tajemnica jakby budowali jakis pieprzony latajacy spodek. A potem po roku dostajecie za $350 update'a jak ten do Mudboxa i musicie sobie racjonalizowac, ze jest fajnie bo dodali mega ficzer skopiowania i lustrzanego odbicia obiektu. Wow.

    Ale ok, zostawmy "argument" z serii "a u was Murzynow bija". Blender sila rzeczy nie moze byc rozwijany tak jak zamkniety soft z rownie zamknieta w boxach grupa developerow wcisnietych w biznesplan na rok nastepny. Ciezko jest ustalic priorytety rozwoju jesli deweloperzy sie zmieniaja, raz maja wiecej a raz mniej czasu, dochodza nowi, ktorzy chca dodac jakas rzecz, pomysly pojawiaja sie i znikaja itd. Duza czesc robi to za darmo wiec ciezko im cos narzucac. Jesli przyszedlby do was facet i powiedzial ze chetnie za darmo wyplewi wam ogrodek, to co? Powiecie mu, ze nie, bo akurat zaplanowaliscie sobie malowanie kuchni i czekacie az najpierw ktos to zrobi? Jakby tak twardo trzymali planow to by sie na tych planach konczylo. Blender Institute dostaje losowe karty i musi nimi grac.

    Inny przyklad bo ja lubie przyklady :P Grupa zolnierzy prosi o posilki i przysylaja im kilku facetow z kalachami. To jest to czym dysponuja i koniec. Nie moga powiedziec "no taaaaak, ale my zaplanowalismy atak piechoty za czolgiem wiec teraz siadziemy i na ten czolg poczekamy". Plany sa super jesli masz scisle okreslone zasoby i srodki, ale jesli opierasz sie na oddolnej inicjatywie i do konca nie wiesz czym bedziesz dysponowal to co tu planowac?

    Tym niemniej....

    Taka proba ogarniecia wszystkiego i wytyczenia jakiegos kierunku sa przeciez projekty Open Movie/Game (nie wspomne juz o tym jak takie projekty pozytywnie wplywaja na finansowanie Blendera, bo latwiej zdobyc sponsora na krotkoterminowy projekt z wyraznym efektem niz na rozmyte "rozwijanie programu"). Tutaj nie bedzie sytuacji gdzie nagle dodaje sie jakies ficzery cholera wie komu i do czego potrzebne bo rozwoj jest dyktowany konkretnym projektem ktorego produkcja i realne potrzeby determinuja co zostanie rozwiniete.

    Blender nie jest 3ds maxem i nigdy nie bedzie. Jego rozwoj (dzieki Bogu!) nie bedzie przypominal tego znanego z zamknietych softow. Czy to oznacza ze jest gorzej? Czasami pewnie tak, czasami nie. Dostaje za darmo 30 megowy programik (zamiast 3GB maxowej kobyly, jesli juz mowa o optymalizacji...) ktory w wielu przypadkach dorownuje a czasami przewyzsza mozliwosci komercyjnego oprogramowania wartego ciezkie pieniadze. Powodzenia w rzezbieniu w Maxie albo w modelowaniu bazy w Mudboxie. Maly, darmowy Blender radzi sobie bez problemu a w swiecie wielkich PRO trzeba zaledwie DOKUPIC KOLEJNY SOFT :D No, chyba ze sa to PRO torrent licence to wtedy juz nic tylko siadac i narzekac :D

     

    PS.

    Od razu sie zabezpiecze - to taki moj wywod nie kierowany przeciwko konkretnym osobom. Mookie zjadl zeby na Blenderze i na pewno wie wiecej ode mnie na jego temat. Zna tym samym bolaczki trapiace Blendera. Nie zmienia to jednak faktu, ze Ton dysponuje bardzo nieprzewidywalnymi srodkami zarowno finansowymi jak i ludzkimi co utrudnia a czasem zapewne uniemozliwia dokladne planowanie i chyba warto o tym pamietac.

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności