Skocz do zawartości

Thx

Members
  • Liczba zawartości

    1 619
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Thx

  1. oki, dzięki. Talentu do pisania wogóle nie mam,jedynie na co starcza mi sił, to staranie się na narysowanie tego co sobie wyobrażam. Do komiksu pomalutku wracam ale bez pisanej narracji i w dużym formacie. Choć odkąd odkryłem tablet pomału i tu myślę o jakiejś dłuższej zabawie(ale wszystko rozbija sie o czas), pozdrawiam
  2. A jeszcze odpowiem na twoja propozycje zrobienia sceny:wylęgarni robotów. Pomysł swietny ale nie wrzucajmy świetnych pomysłów do jednego worka . Wylegarnia jaka opisujesz, logicznie nie ma związku z moim zamiarem rozbudowania pomysłu z (tak umownie skasyfikuje)- "UPADKU 1". Ale pomysł świetny o dużej dramaturgii, tylko ja tak katrastoficznnie nie chcę rozbudowywać "Upadek".W poprzedniej pracy wydaje mi sie jest tyle dramatyzmu, że tylko bym go dublował i ty samym zbagatelizował przekaz. Za takie własnie "dublowanie" narracji ,przekazu- śmieszy mnie film "Matrix" w dwóch nastepnych cześciach
  3. Bo teraz rodzi sie pytanie: Co widz widzi? Albo co ja chciałbym żeby widz teraz widział. a ja chciałbym żeby widział to samo zjawisko niepokoju, które dostrzegł z bliska. teraz oddalił sie na duza odległosc i zobaczył luzackie, dekadenckie zycie lewitujacych robotów, nieskazonych odpowiedzialnościa.Są one jak dzieci w lunaparku, bestrosko korzystajace ze wszystkich atrakcji. I tak wazna rzecz jak kula wypadajaca z większego elementu, która jak starałem się napisać w poprzedniej pracy, może zaważyc na losie swiata robotów, tak naprawdę mało którego robota intereuje. Tylko garstka z nich dostrzega zjawisko. Pozdrawiam
  4. Widzisz mnie chodzi o to , że zielona bryła jest łacznikiem między poprzednia pracą. Ja chce tylko uzyskac wrażenie, że widz patrzy na ta sama scene ale z innej prespektywy. Z innego miejsca.
  5. Witam, to ciagłe dodawania nowych zmian w mojej pracy na forum porównuje już do zabawy: "znajdź różnice". A poważnie chyba zatrzymam sie na chwilę w dodawaniu elementów . Może czas na uporządkowanie koloru i detalu. mam pewna teorie jak plastycznie stworzyc wrażenie przestrzeni. Ale to tylko teoria,czas na empiryczne doswiadczenia :) pozdrawiam.
  6. Racja tylko ,że w przedstawieniu "jakiejś scenki"w przestrzeni gdzie jest próżnia, nie występuje zjawisko "prespektywy powietrznej". Tu mam problem, pozdrawiam
  7. witam, mały dodatek. Fakt, że robi sie bałagan ale jeszcze nie przyszedł czas na porządek. Jeszcze zagęszcze i będę szukał kolorystycznego ładu, pozdrawiam
  8. ...i lekko poprawiony ciemny robocik, podciągam kontrast , poiewaz wydaje mi się, że może pomóc kompozycji, pozdrawiam
  9. Witam cały czas brak mi głębi i mam wrażenie ,że "całośc leci w dół". Kolejny robocik o dużym kontraście i położeniu w górnej części obrazu, może pomóc kompozycji. Pozdrawiam
  10. Muszę dołożyć te po lewej robociki. Jakoś czuje sie spokojniejszy w tym narastającym tłumie, ze przynajmniej w kompozycji całośc sie dobrze się waży(tak mi sie wydaje). Pozdrawiam
  11. ... i jeszcze mała rozrysówka kolejnych robotów(dla mnie jakoś sie zaczeło wszystko spłaszczać i szukam sposobu na "wydłożenie" przestrzeni)
  12. Witam, kolejne dodatki, pokazuję je na gorąco , poniewaz sam jeszcze nie wiem czy zostaną.Generalnie teraz "zagęszczam". Później bedę robił selekcję. Z własnego doswiadczenia wiem , że ułatwia mi taki sposób pracy kontrolowac kompozycje. Pozdrawiam
  13. witam, Nie miałem przekonania do sreberka, podmieniam je na złote kuliste robociki
  14. dzięki i masz racje z tym punktem odniesienia do wielkosci i do przestrzeni, poszukam rozwiązania, pozdrawiam
  15. jezcze korekta, nowa ręka , pozdrawiam
  16. Zatrzymałem sie na chwile przy czerwonym robocie, nie jest taki przestrzenny jak planuje ale powalczę jeszcze z jego kształtem. Robot indywidualista bawi sie sreberkiem(taki jest roboczy plan), pozdrawiam
  17. Witam wczoraj wieczorem miałem w planie skonczyc kragłego robota. Ale dopiero koło pólnocy mogłem pomalowac. I patrzac na ta moja nowa kompozycje, doszedłem do wniosku , że przedstawiajac scene z zupełnie nowej prespektyny moge ukazać wiele sytuacji, których nie moglismy zobaczyc w ujeciu sceny w poprzedniej wersji "Upadku". Po prawej stronie pojawia sie postac robota indywidualisty,On zupełnie inaczej widzi świat, który go otacza. Jeszcze dzisiaj postaram się odezwać. Wieczorem podciągne nowe rozwiązania, pozdrawiam.
  18. tym razem będzie więcej szczegołu , powstał mały krągły robot, pozdrawiam
  19. ważne jeszcze jest żeby odróżniac świetło od ciemności . I dopiero obierac kierunek, pozdrawiam
  20. ??? tak źle, niedobrze
  21. ...i z palca robie cała rękę. Teraz jest ona ręka jeszcze innej maszyny, pozdrawiam
  22. i dalej własciwie zaczne od ostatniego planu,chcę zeby właściwie był to ten sam obrazek tylko z innej płaszczyzny
  23. teraz troche podmalówki
  24. Witam, to przesunięcie terminu trochę rozregulowało moją percepcję. Muszę się na stroić. postanowiłem podejść do mojego pomysłu z innej prespektywy. Trzy tygodnie to dużo czasu. Czas na gimnastykę (jak w sporcie najważniejsza jest kondycja :) ). Zapraszam do dyskusji. Tym razem żetelniej przedstawę postep swojej pracy, pozdrawiam
  25. dzięki i robie przerwę od zimnej geometrii, biorę się za gołe kobity. Czas odreagować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności