Marcin_Przybys

Szum niestety jest ale tak jak mówiłem robione for fan po godzinach więc ciężko by mi było bufowac ustawienia i wydłużać czas renderu niestety. Ale nie długo może się coś w sprzęcie bardziej powernego pojawi to i gładsze bedą ;)

Witam, praca robiona po godzinach dla własnej wprawy. Czyli testowania co z Modo 401 da się jeszcze wyciągnąć ciąg dalszy. Jako że 3d jest moją dodatkową działalnością a zazwyczaj zajmuje się projektowaniem 2d bardzo uproszczony dodatek w postaci layoutu fikcyjnego katalogu. Soft: Modo 401 Modele: Moje Tekstury: CgTextures, Arrowey.de, Moje Projekt oryginału: A-Cero Obiekt: La Finca

Dzięki, czyste MODO. W sumie modo jest niezłe, ma swoje kwiatki jak każdy chyba soft 3d/renderer ale powoli uczę się je omijać :)

Pusto jest bo taki był projekt... Robione na podstawie zdjęcia wnętrza. Założenie było żeby zrobić render jak najbardziej zbliżony do foty.

Dorzucam do kompletu jeszcze zmodyfikowane ujęcie schodów (to samo tylko inna stylistyka), reszta tego domu w produkcji więc pojawi się w najbliższym czasie.

Hehe też się zastanawiałem ale motałem to na podstawie zdjecia. Określił bym ten materiał jako : "Maksymalnie wyciorana i zmierzwiona skóra"

Witam, ostatnio pomimo tego że głównie zajmuję się 2d bawię się trochę w 3d. Poniżej kilka ostatnich prac na razie te robione dla praktyki i "wyczucia" różnicy pomiędzy MODO a MAX'em. Nie są perfect, to wiem ale i tak uważam że nadają się do pokazania. Sukcesywnie będę teczkę uzupełniał Pozdrawiam Marcin Przybyś Soft: Modo 401 Modele: 100% własna produkcja (brak dobrych zasobów pod modo) Tekstury: Własne, CGTexture, Arrowey.de Projekty w kolejności: I29, A-cero, bonzaj mój, Wyciskarka Starck

Liczę na jakąś konstruktywną krytykę :)

Dalszy ciąg...

Mała mechaniczna symfonia, można by tu snuć opowieść rodem z Pinokia... Robot niewiele większy niż palec powołany do życia geniuszem wielkiego konstruktora, szuka przyjemności w grze na zbudowanych przez siebie mikroorganach.... Wielki mistrz zajmuje się konstruowaniem instrumentów muzycznych tak skomplikowanych jak nikt inny. Kryje sie w tym tajemnica znana tylko jemu i najbliższym współpracownikom. Do pomocy stworzył sobie małego robota który jest w stanie wejść do najmniejszej piszczałki i najdrobniejszego mechanizmu. Jednak po skończonej pracy oddaje się on swojej największej pasji - tworzeniu muzyki...