Coyote

głowy uciąć sobie nie daje ale jeśli chodzi skórę ta zasada się sprawdza(gdzieś nawet tutek był) :) ja zawsze jadę na czuja i próbuje jechać na pełnym spectrum koloru i jego odcieniach nie tylko jasności :)

W cieniach trochę brudy się porobiły jest taka fajna zasada(ale jak to z zasadami bywa są od tego odstępstwa) że im ciemniej tym saturacja wzrasta. Możesz tez dodać trochę niebieskiego z nieba ;)

ostatnia praca super nie ma w niej tyle fajerwerkowych światełek jest rzetelna i spójna dla mnie bomba co do sharpena polecam tą metodę http://nyfalls.com/article-photoshop-high-pass-sharpening.html dużo lepiej to wygląda cheers

jeśli to ten tonic o którym myślę to już dawno chciałem żebyś sie tu pokazał moar

rysując(ostatnio mi powiedzieli ze nawet jak rysuje to maluje) węglem robię sobie założenie co dla mnie jest najważniejsze w pracy. Zazwyczaj maluje światłem. Gumkowanie hmm... Nie używam gumki jako narzędzia do poprawiania błędów a raczej malowania, wybierania miejsc jasnych. Lubie rysować węglem z racji jego szybkości, czego o ołówku nie mozna powiedzieć. co do realizmu nie lubię hiperrealizmu, raczej notuje tak jak już wcześniej wspomniałem światło. Trochę łapa mi skostniała bo dawno nie rysowałem martwej :) pozdro i dzięki za odzew :)

zdecydowanie cofnij nogę ale przerób jakoś pozycje gościa bo nie ma punktu balansu i wygląda jakby upadał do tyłu ;)

co do martwej, to były przezroczyste butelki, pełno elips i refleksów. Dodatkowo wszystko słabo oświetlone. Możliwe ze trochę porwałem się na głęboką wodę. Kolejna martwa tak jak zwykle.

i jeszcze jedna martwa znowu 60x80 cm :)

Dzięki Status :) To nie paluszek a zmergowana warstwa z blurem i maską z jakimś tam trybem mieszania. Faktycznie nie fortunie tu zadziałała. Już podmieniłem bez tego. jeszcze raz dzięki i pozdrawiam :)

miała być ilustracja to niech jest ;) podziekowania dla daroza za popychanie tego do przodu pozdro (poprzednia wersja)http://a.imageshack.us/img829/6793/magmeh1.jpg

szalony mi kiedyś ładnie napisał w teczce

takie dwie martwe z pracowni w miedzy czasie :)

jakis czas temu wrzuciłem do wątku tutoriale 2d kanał fenga zhu na youtube onw jednym z nich pokazuje jak łatwo przejsc z fazy szkicu do wykończonej pracy czyrs

bujaka bujaka forest is massive!

neutralne ustawienia to defaultowe ustawienia pędzli z photoshopa a to ze nic dobrego nie potrafisz namalować to już ina kwestia ;)

popisuje się pod słowami Ravirra duży format 50x70 minimum i zrob jedną prace z światłocieniem etc :)

bardzo wporząsiu Tylko cos sie dzieje z szyją, wydaje mi sie ze jest troche za chuda. Nie czuć tego scięgna/mieśnia, które idzie zza ucha. Plus oczy nie są na jednej lini(spojówki).

ostatni mega potęguje to moje odczucia bo sam teraz w podobnym klimacie robię ilustracje moahhhh!!

Od przytoczonych momentów rysunków z fuckdonalda starałem się w miarę regularnie ćwiczyć i zadowolony jestem z efektów. Poprostu od czasu czasu wydaj mi sie, ze człowiek z jednej strony trochę się użala nad sobą. Z drugiej czuje taką wewnętrzną niemoc ze nic sie nie potrafi. No nic trzeba zacząć ćwiczyć... ćwiczyć wykończone ilustracje/prace ;) bo to całkiem inna bajka jesli chodzi o rysowanie edit: myśli skupic sie nie da gdy ząb boli taki maz po rysowaniu thumbnailów kompozycyjnych do przyszłej ilustracji

dobre pytanie, sam jestem ciekawy. Jakoś mnie to przygniata nie potrafię się zorganizować wszystko chciałbym z głowy i żeby fajnie wyszło, epicko, niewylizane, prace lekkie niczym mullins ehh... muszę się zorganizować z czymś większym i wydaje mi się ze mam problem z bryłą i oświetleniem...

Chodzi o to ze dopiero zaczynam zabawę z perspektywą i próbuje rożnych technik rysowania a i ręka mi trochę podrdzewiała plus rysowane na kolanie. Mimo wszystko zadowolony jestem z atlantów bardzo, bo już w nich widać ze jeden z przycisków w głowie z dopiskiem "perspektywa lvl newbie został podłączony" :D czyrs edit jeszcze taki wieczorny crap

no widzisz jakie cuda kryją się w małym Sączu :) Ja doceniam takie rzeczy bo wychowałem w się w kopalnianym śląskim zadupiu :D Co do drawing sessions to ogolnie tylko niedziele mamy wolną i jestesmy styrani albo robimy zaległe zadania :D Jak pogoda dopisuje to można nas spotkać na mieście/parku jak dasz coś to ew dam ci znać wcześniej :)

starałem się wykreślać coś, ale ciężko z natury mi perspektywę wykreślić. To żeby z rynku w nowym Sączu całkiem wdzięczny temat :) Dzięki odzew pozdro :)

takie dwa crappy z głowy i biurka :)

thx resh :) co do monitora na pewno masz lepiej niż w moim laptopie. jak zobaczyłem u Ice'a tą prace to musiałem ją poprawiać jeszcze pół godziny. Okrutnie przekłamuje walory ta matryca. dorzucam swoje wypociny z life drawinga i wypadu na miasto :)