Skocz do zawartości

Mr Kostek

Members
  • Liczba zawartości

    342
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Mr Kostek

  1. Jakaś stronka może ze shotami czy po porostu pauza na dvd ?
  2. np. te : http://michallisowski.blogspot.com/2012/01/almost-daily-digink.html
  3. Małe pytanko odnośnie szkiców z bloga, z jakich referek korzystasz ?
  4. Dobra następna rzecz, coś z mitologii Lovecrafta. Cholera chyba znowu przegiąłem z kreskowaniem. Format był średni A3 i dlatego mnie poniosło z kreskami.Jak wygląda sprawa czytelności tego rysunku wg Was ?
  5. Conan vs Pajęczak, tusz: pędzelki i piórko, papier 63x29,7 cm. Klasyczna wersja ilustracji z Conanem. Będzie tego więcej, dużo więcej. Tylko to się tak powoli rysuje, troche mi to kreskowanie zajmuje czasu. Najlepiej oglądać w powiększeniu. Niedługo też będę odpalać bloga o Erze Hyboryjskiej i oczywiście o Conanie. Miłego oglądania.
  6. Początek coś z Thorgalem mi nieco się skojarzył, album Łucznicy dokładnie. Ogólnie trejler niezły !
  7. Kilka szkiców i fotka z rysunku nad którym pracuję. Conan vs jakiś pajęczak, tusz na brystolu 62x30. Może nie wygląda dobrze, ale troche duży format jak do skanowania dlatego na razie tylko fotka. Staram się zapanować nad kompozycją i jakoś nie jestem zadowolony. Co Wy na to ?
  8. Dzieku ludziska za komenty. Tym razem kilka szkiców w tuszu. Obiecałem, że w środe cos powrzucam, a tu już czwartek motyla noga. Może mniej udane niz porzednie, ale po prostu kombinuje nad różnymi technikami. W łikend kolejne, może tym razem bez poślizgu.
  9. Ogólne dzięki za komenty. @ Jeez : taak stopy rzeczywiście nieco olewam na co już już zwrócił mi uwagę prowadzący zajecia. Po prostu często mi czasu nie starczało na ich wykończenie i nie tylko ich, a i jeszcze jedno część modeli pozowała w skarpetkach :) @ karola-j: proporcje to moja odwieczna bolączka ale staram się jak mogę, na czym cierpią stopy ;) Różny poziom wynika też z tego że staram się co jakiś czas stosować rożne techniki czy materiały. Co oczywiście mnie nie usprawiedliwia. @telthona: i to mnie najbardziej cieszy. Znaczy, że rysunki są na tyle podobne do modela by był rozpoznawalny. Jak sobie przypomne jak mnie szlag trafiał gdy próbowałem narysować czyjś portret i za cholerę nie przypominał osoby portretowanej.
  10. Rotcore ilość linii, kresek, kropek czy czego tam się nie chlapnie nie powinna przeszkadzać. Jeżeli tak jest to znaczy, że spartoliłem kompozycję. Oglądałem albumy z ilustracjami z przełomu XIX i XX wieku np.: http://www.google.pl/search?q=joseph+clement+coll&hl=pl&prmd=imvnso&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=J-sST8y0M8n2sgaZmMgg&sqi=2&ved=0CCQQsAQ&biw=1280&bih=843 można tylko trzeba to lepiej rozplanować. Co mnie się jeszcze nie udaje, ale pracuję nad tym. Teraz trochę nowolipek, format 100x70, węgiel: Poziom rysunków różny, jestem ciekaw Waszych opinii o nich. A kolejne szkice tuszem w środę.
  11. Troche takich bambetli, muszę poskanowac w końcu pozostałe. Postanowienie noworoczne: postanawiam w tym a.d. 2012 częściej teczke odświeżać :)
  12. O nowolipkach już troche było. W skrócie jest to państwowy ośrodek można się pouczyć rzeźby, malarstwa, rysunku i paru innych rzeczy związanych z plastyką. Jeżeli chodzi o rysunek to tak wygląda: jest kilku modeli, niektórzy także pozują na innych uczelniach w tym na asp, zmieniają się co zajęcia. Poziom nauczania jest różny ja w zeszłym roku trafiłem do koszmarnego prowadzącego. W tym roku jest lepiej o kilka klas inny prowadzący, inne podejście. Człowiek naprawdę ma zacięcie pedagogiczne, zresztą uczy też w liceum plastycznym. Minusem są nieduże pracowanie czasem jest naprawdę ciasno, tu może ktoś powie jak jest w innych szkołach/kursach. Koszt to 60 pln za miesiąc, zajęcia 2x w tygodniu, terminy raczej popołudniowo-wieczorne . Można chodzić do dwóch prowadzących a jak się uprzesz to do trzech. Wszystko kwestia grafiku. Tu masz link: http://www.nowolipki.edu.pl/ Z mojego krótkiego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że zajęcie niesamowicie mi pomogły. Sama możliwość rysowania z natury modela na dużym formacie, naprawdę nie przypuszczałem że tyle daje. Przyjrzyj się moim rysunkom z początku teczki, popatrz na daty i sam wyciągnij wnioski czy warto czy nie. Nie mam na myśli tu konkretnie nowolipek ale jakiegokolwiek miejsca gdzie możesz chodzić na podobne zajęcia.
  13. Co jest ciekawe tu kilka szkiców na szybciora ca. 10 min na jakimś badziewnym papierze xero 80gram. Też zauważyłem, że jakoś węgiel „pływał” mi po nim bardziej niż na innych papierach.
  14. Coyote słusznie zauważył że są to tylko szkice i to dość szybkie. Wiem, ze czasem coś mi ucieknie i pływa to fakt, ale to tylko ze względu na szybkość. Prace na z tego bloga są niezłe i spokojnie można coś takiego zrobić ale na to potrzeba więcej niż 20 minut. Dla mnie akurat się liczy tutaj złapanie podobieństwa do rysowanego modela bo z tym miałem zawsze problem. Jak na te zajęcia dopiero rok chodzę i się cieszę że ktoś rozpoznaje rysowanych przeze mnie ludzi :) Ice można też i u nas kupić porządny papier ale nie za 2,5 za arkusz. Te tutaj to są z bloku Fabrianio Accademia za jakieś 15 zeta blok 100 ark, gramatura 120. Papier z lekką fakturą właściwie to bardziej chropowaty niż fakturowany. Nie lubię gładkich papierów. Postaram się zrobić portret w podobnej technice jak Fowkes przez święta. Zobaczymy jak wyjdzie. Ogólnie to staram się wypróbowywać różne sposoby rysowania, akurat teraz kombinuję nad węglem. Tu masz portret w ołówku: Tu rysunek chyba narysowany w 1,5h arkusz 100x70 cm papier prisma bianco 220g 3,60 zł/ark, linearny węgiel :) Nie wiem dlaczego strasznie się wszyscy czepiają tego rozmazywania węgla czy ołówka. Tak patrzę na ten blog Fowkes'a ciekawy jak ktoś zna podobne to może się podzieli adresami.
  15. Dzisiaj wrzucam trochę portretów. Są rysowane z natury w trakcie zajęć na nowolipkach. Zawsze na początku „dla rozgrzewki” robię taki szybki portrecik modela. Jakieś 20 minut w sam raz wystarcza na taki jeden rysunek. Techniki różne tu najczęściej węgiel, format A4.
  16. Wersja najnowszej okładki dla Qfantu wykonana tuszem, przy użyciu piórka, pedzeli i szczoteczki do zębów. Rysunek zeskanowany w trybie bitmap. Tylko czerń i biel. Tu wersja zeskanowana w trybie rgb, tak dla porównania.
  17. Premiera u nas w styczniu :( a na dziś polecam: http://www.youtube.com/user/MuppetsStudio#p/u/9/jXKUb5A1auM
  18. Trochę różności, tak bez ładu i składu. Mix technik i tematów. Właściwie to są same szkice.
  19. Rothbart próbowałem rysować ołówkiem ale czasu ledwo starczało na sylwetkę, nawet przy dłuższych sesjach. Wiem, że źle rozplanowałem szkic, a dłonie były dodatkowo splecione w „koszyczek”, to potrafi sponiewierać. Mea culpa, poprawię się następnym razem ;) Dzięki Telthona, jakoś zawsze lepiej czuję się w tuszu, czy ołówku. Zdaję sobie sprawę, że kolor to moja pięta achillesowa. Wiesz, to twoje stwierdzenie "kolorowanie" dokładnie trafiło w sedno moich kłopotów. Wielkie dzięki ! Już wiem co mi uciekało.
  20. Dłonie zdążyłem tylko zaznaczyć, rysunek jest zrobiony w 80%. Po prostu nie dałem rady, 100 na 70 to jednak sporo papieru do zarysowania w jakieś 2h ;) przynajmniej jak dla mnie.
  21. Trochę zaniedbałem teczkę. Rysunki węglem lub cytując mistrza Bareję: ludzie wągiel je we wiosce. Ta ostatnia niedokończona czasu brakło. W sumie 2h mazania, może niecałe. Węgiel na brystolu 100x70 cm. Ok, teraz już będę odświeżał tekę regularnie, znaczy takie są założenia ;)
  22. I troche z innej beczki, pastel na czarnym papierze A3, rysunek z natury.
  23. Dzięki Areteus, jakoś mam problem z kolorem/malowaniem, cały czas się uczę i próbuje. Zawsze jakoś pewniej się czułem w czerni i bieli pewnie stąd ten dysonans. Nawet jak malowałem „analogowo” to głównie była akwarela czy gwasz. Jak widać jeszcze sporo pracy mnie czeka. Ale się nie poddaję.
  24. Panie Rothbart Toppi to mój osobisty guru tuszu, tu kilka linków, jak ktoś też go lubi: http://francisvallejo.blogspot.com/2009/11/sergio-are-you-serious-toppi.html i po grecku :) http://www.esoterica.gr/FORUMS/topic.asp?whichpage=1&ARCHIVEVIEW=&TOPIC_ID=9001 http://www.esoterica.gr/FORUMS/topic.asp?TOPIC_ID=9001&whichpage=2&ARCHIVE= jak ktoś ma jakieś inne liki to proszę się podzielić. Co do tuszy cyfrowych to ostatnio staram się nauczyć rysunku nazwijmy to klasycznego, unplugged -bez prądu ;) bo żadne bajery z photoshopa nie zastąpią umiejętności i w końcu braki wyjdą. Czego powyższy inkwizytor jest przykładem. Tu masz link do ilustracji dla Fantastyki, taki właśnie mix technik pórko-photoshop: http://www.digart.pl/zoom/6523248/Za_siedmioma_swiatami.html .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności