Skocz do zawartości

Camel

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Camel

  1. Napisano

    Nie no, serio to jest jakiś słaby żart. Usprawnienia powinny być ogólne, a nie pod modele, których się ledwo używa.
    SD 1.5 to przestarzały dziad a XL jest najbardziej upowszechniony. Jak dla mnie marketingowa fikcja, ona tylko zaszkodzi AMD.

    Nawet 9700 XT radzi sobie teraz zdecydowanie gorzej niż 7900 XTX, a już była nadzieja, że będzie wzrost wydajności i w końcu wtedy ZLUDA overlay stanie się wystarczająco użyteczne w każdym sofcie wymagajacym CUDA.

  2. Napisano ·

    Edytowane przez Camel

    Cześć. Wieki mnie tu nie było, ale...
    Ta poważna dyskusja wywołała mnie z lasu i teraz tak:
    Porady dotyczące szukania motywacji, zwalczania prokrastynacji są niewątpliwie ważne.

    Natomiast jeśli komuś się zdarzy, że walka z prokrastynacją jest bezskuteczna i wszystkie metody można wyrzucić do śmietnika, to należałoby wziąć pod uwagę istnienie zaburzeń neurorozwojowych, o których można nie mieć pojęcia przez całe życie, dopóki szambo nie wybije.

    W moim przypadku odpowiedź na pasmo porażek i niedokończonych projektów (a potem jeszcze gorzej, bo nawet nie zaczętych) była w ADHD i depresji spowodowanej nieleczonym ADHD (sic, nie masz nawet świadomości skąd ona, dlaczego właściwie... tak jakby pojawiła się tak po prostu).

    Diagnozę ADHD z dzieciństwa zatajono przede mną i znalazłem ją dopiero niedawno, przez przypadek grzebiąc w papierach.

    To tak gwoli ścisłości, gdyby ktoś był na etapie bezskutecznego szukania odpowiedzi na to, skąd się biorą te blokady i wieczna prokrastynacja, wywołująca nierzadko poczucie winy i uszczerbek na poczuciu własnej wartości.
    Odradzam jednak samodiagnozę zaburzeń nerurozwojowych - weryfikować to u przynajmniej kilku specjalistów, krzyżowo, jeśli podejrzenia z upływem czasu stają się coraz mocniejsze. Kluczem do podejrzeń może też być zachowanie wykazywane w dzieciństwie. Często rodzice ignorują takie sprawy myśląc, że wychowają dziecko kablem od prodiża.


     

  3. Napisano ·

    Edytowane przez Camel

    ziomki ale ciekawa jest  jedna kwestia 
    "Licencjobiorca nie może używać licencji w żadnym projekcie, którego wartość przekracza 100 000 USD"

    Niby babka z autobiurka powiedziała ze to skorelowane z 100 k EUR przychodu rocznie ale drążyłem dalej bo gdyby się okazało że krzesło które modelujesz za 50$ jest częścią projektu wartego 200 000 K EUR to chyba jesteś osrany.
    Czekam na maila od nich z odpowiedzią weryfikującą ewentualnie tą kwestię.
    Wg teoretyków spiskowych może okazać że np robisz model do gry z duzym budżetem, albo powiedzmy, robisz wizualizację osiedla deweloperskiego i spokojnie robisz, bo to tylko 20k za wizkę ale cały projekt osiedla jest wart więcej jak 100 k $ i bęc mail od autodesku że już nie możesz jechać na indie
    Wg babki zasada dotyczy po prostu projektu i nie jest określone dokładnie czy chodzi o twój własny projekt czy o udział w innym projekcie (kolaborant hehe)

    inna sprawa że indie wcale nie muszą zamknąć za rok, może dopiero za 2-3 lata żeby nachapać małych twórców a potem powiedzieć im że zamykamy indie i przechodzimy na pełną licencję bo oni wszyscy artyści pewnie już wyszli na swoje a indie dalej nie ma sensu "bo przynosi straty" 😄 

    Osobiście nie uważam że w stanie faktycznym nie byłoby strat, bo większą firmę naturalnie stać na normalną licencję, natomiast co do niezależnych twórców to ich dotychczasowe piractwo byłoby całkiem spoko zmonetyzowane metodą marchewki a nie kija. Gorzej, że autobiurko straciło kredyt zaufania i można się spodziewać że pewnego dnia wyłączą i będzie krzyk 🙂 chciwość już była od dawna domena tej firmy.


     

  4. Napisano ·

    Edytowane przez Camel

      W dniu 2.10.2019 o 19:55, groch napisał:

    - znacznie wyższa kwota wolna od podatku, 62500 zł rocznie, czyli 5208 zł miesięcznie, przy 3 dyrektorach w spółce jest to 187500 zł rocznie.

    To dotyczy pensji dyrektorskiej.

    -nie musimy płacić ZUSu

    od dochodu naliczają się procentowo składki, ale i tak to jest bardzo korzystne.

    - mając firmę w Anglii podobno otrzymanie kredytu w Polsce jest niemożliwe

    Prawda, w sporadycznych przypadkach możesz dostać kredyt w funtach brytyjskich, bądź będziesz musiał przedstawić 12 miesięcy swoich dochodów.

    - kredytu w Anglii też nie dostaniemy, bo trzeba mieć tam stały adres zamieszkania i widnieć na jakiejś liście wyborczej

    Też prawda.
    Kolejnym problemem jest to, że na spółkę rachunek bankowy nie jest możliwy do zalożenia w Polsce, jedynie w sporadycznych przypadkach, a potem mogą wypowiedzieć Ci umowę, na przykład po dwóch latach prowadzenia takiego rachunku. Albo oczekiwać comiesięcznej opłaty za prowadzenie w wysokości 100 zł.
    Alternatywami na spółkę LTD są Revolut, PayPal i TransferWise. Ostatni zapewnia konto z polskim IBAN.

    - z ubezpieczeniem z UK nie mamy co liczyć na leczenie w Polsce, więc i tak trzeba wykupić ubezpieczenie w Polsce

    Otrzymujesz kartę EHIC i na wszelkie wypadki/przypadki - doraźnie możesz skorzystac z EHIC w Polsce (odpowiednik EKUZ). Składki odprowadzasz na leczenie w UK które może Ci się należeć na koszt UK. Jednakże w wypadku planowanego leczenia/wizyt lekarza pierwszego kontaktu w sytuacjach które nie są nagłe i zagrażające zdrowiu/życiu, powinieneś załatwić prywatne leczenie. 
    Nie możesz zapisać się pod ubezpieczenie zdrowotne na umowę zlecenie lub na małżonkę, ponieważ dojdzie do zbiegu tytułów do ubezpieczenia zdrowotnego. Problem zbiegu tytułów do ubezpieczenia społecznego jest podyktowany prawem unijnym które reguluje takie kwestie i do nich stosować się zobowiązują NHS i ZUS.
    W tym przypadku należałoby inaczej pobierać dochody z UK wyłączając się ze składek w UK. Nie wiem jak to można zrobić, może się dowiem. Ciekawe jak sytuacja będzie się kształtować po Brexicie. Teoretycznie jest inna metoda aktywacji PAYE

     

    - jeśli posiadamy centrum życiowe w Polsce i Urząd Skarbowy to wykryje, może się to skończyć kolosalną grzywną i odsetkami

    Jeśli prowadzisz działalność sole trader w UK, możesz mieć problemy. Natomiast jeśli jesteś zatrudniony w LTD jako dyrektor, Konwencja o unikaniu podwójnego opodatkowania między Rzecząpospolitą Polską a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej wykazuje wyraźnie, gdzie mogą zostać opodatkowane dochody z pensji dyrektorskich - w drugim umawiającym się Państwie, a zatem jest nim UK. Spółka LTD ma rezydencję podatkową w Wielkiej Brytanii, natomiast Ty cały czas jesteś polskim rezydentem podatkowym. W związku z wejściem konwencji MLI musisz ujawnić w rocznym rozliczeniu PIT dochody osiągnięte w UK i zaliczasz je do wymierzenia podstawy opodatkowania, na wypadek gdybyś osiągnął dochody z innych umów i stosunków pracy zawartych w Polsce. Czyli jeśli dochód z UK przekroczy 85 tys. zł, to w Polsce wszystkie dochody które osiągałeś z innych stosunków, wymagajacych opodatkowania w kraju, a nie w UK, przeskakują na skalę 32%. Te osiągnięte w UK zostają w UK, natomiast prowadzenie biznesu w Polsce jak i prowadzenie spółki za granicą jest obarczone poważnym ryzykiem, że urzędnik będzie dowolnie interpretował Twoje działania i doszukiwał się unikania opodatkowania na którą jest obecnie zmieniona klauzula, wg której (zamiast kiedyś 100 tys. zł oszczędności) można się przypierdzielić do choćby jednej zaoszczędzonej złotówki. Żeby wyrazić się precyzyjnie, nie chodzi o dochody spółki, spółka jest czysta i nie stanowi konkurencji podatkowej, kwestia tego jest opisana poniżej. Chodzi o Twoje wynagrodzenie dyrektorskie które otrzymujesz i zeznajesz w PIT bądź transfery umów o dzieło z przeniesieniem praw autorskich / najem ruchomości - niżej wspomniałem o problemie kwoty wolnej od podatku w UK, operacji w spółce z o.o i  interpretacji urzędniczej.

    Innym problemem jest ustalanie i udowodnienie gdzie faktycznie miejsce maja kluczowe decyzje dla spółki LTD (trzeba mieć na to alibi, aby nie dało się podważyć rezydencji podatkowej spółki - czyli księgowy Twojej spółki musi Cię zapewnić o tym, że ma dla Ciebie należytą ewidencję dotyczącą zarządu spółki, jego kluczowych decyzji itp. a biuro rachunkowe najlepiej, jak funkcjonuje w UK i tam reprezentuje spółkę przed tamtejszym urzędem). Poza tym spółka która działa tylko online, świadczy niematerialne usługi i nie można jej przypisać do konkretnego miejsca np. wynajmowanego przez nią biura, raczej nie spełni warunku jakim jest "zakład" w rozumieniu przepisów o unikaniu podwójnego opodatkowania, więc to Ci nie grozi jak nie wynajmujesz na nią biura, auta innych fizycznych rzeczy stanowiących o zakładowości. A także musiałyby być spełnione warunki dotyczące CFC żeby uznać spółkę za zagraniczną spółkę kontrolowaną i wymierzyć sankcje. Freelancerom to nie grozi, a po drugie, UK ma wyższą i bezwzględną (bez kwoty wolnej od podatku) stawkę podatku CIT więc nie stanowi dla Rzeczypospolitej Polskiej żadnej konkurencji podatkowej, Dlatego w kwestii UK przewagą względem Polski jest raczej ekspansja międzynarodowa, elastyczność księgowa oraz długie terminy na składanie sprawozdań finansowych, a także proste, bezbolesne fakturowanie). Jest jeszcze kwestia tego, że możemy trafić na wyjątkowo przebiegłego urzędnika który stwierdzi, że jeśli wynagrodzenie dyrektorskie zostało przekazane na polski rachunek bankowy (a prywatne brytyjskie konto bankowe to już wyższa szkoła jazdy) to nie można mówić o dochodzie osiągniętym w UK. Co prawda, jest to wyraźnie sprzeczne z Konwencją, ale taka może być interpretacja urzędnika (mam nadzieję że to ewenement, choć są już takie interpretacje podatkowe, ale niekoniecznie są wiążące, chyba że są dla podatnika niekorzystne :D) to w takim razie musiałbyś zapłacić w Polsce myto, bo wg tego i owego i MLI które zakłada zwalczanie podwojnego nieopodatkowania i klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania korzystałeś z kwoty wolnej od podatku w UK i z uwagi na to w jaki sposób otrzymałeś wynagrodzenie, musisz zapłacić stawkę naliczoną od kwoty wolnej od podatku plus jeszcze jakieś gratisy, tfu, grzywny, odsetki. a reszta która została opodatkowana w UK raczej nie byłaby w PL egzekwowana. Ale nadal upieram się że to jest jedynie interpretacja podatkowa, przez wiele lat jeszcze nikt nie kwestionował otrzymywanych pensji dyrektorskich. 
    Pytanie tylko jak teraz większość urzędów/urzędników będzie interpretować otrzymywanie pensji po wejściu MLI. Czy tak samo, czy będą dawali unosić się jakiejś chorej fantazji w myśl słowa "podwojne nieopodatkowanie".

     

    Księgowość: około 631 zł (cena za księgowość, to przeważnie 99 funtów + 15 funtów na dyrektora, czyli 129 funtów)

    Cena za usługę księgowości w normie. Zapytam, czy taką cenę zaoferowała firma Ariadni?

    Ubezpieczenie zdrowotne w Polsce: około 125 zł

    Opisywałem sytuację związaną z ubezpieczeniem zdrowotnym - EHIC + załatwiaj sobie prywatny pakiet.

    Przychód za rok: 110028 zł

    Co o tym myślicie? Czy macie jakieś doświadczenie już w temacie prowadzenia firmy w Polsce i w UK?

    Wyrażam wiedzę teoretyczną i praktyczną.

    W Polsce możesz jeszcze założyć i prowadzić niedrogo spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, jednak schody zaczynają się przy tym że prawo w Polsce jest bardzo ruchome i co chwilę się zmienia w wielu kwestiach. Jak na razie można ograniczyć ZUS i to robiąc tak, by ZUS nie wziął udziałowców w Spółce za iluzorycznych.
    Następnie zawiera się umowę-zlecenie, oskładkowaną drobnym ZUSem i możesz być na zielono w ewusiu.

    W temacie podatków- tak długo jak możesz, pozostań zwolniony z VATu, wbrew pozorom wynikają z tego korzyści. 
    Natomiast w kwestii CIT - jest comiesięczne kombinowanie (zamiast w ciągu roku w UK) żeby wyzerować kasę spółki (obciążyć ekonomicznie i gospodarczo uzasadnionymi kosztami do zera) aby nie płacić CIT.
    Z kolei co do wynagrodzeń... Zwykłe wynagrodzenia są obciążone standardową stawką podatku, natomiast transfery między spółką a osobą fizyczną z przekazaniem praw autorskich oraz najmy ruchomości po realnych , rynkowych cenach dają możliwość ograniczenia opodatkowania do 8,5% ale znowu tutaj mogę gadać o dowolności interpretacji urzędniczej odnośnie oszczędności poniesionych na rzekomo sztucznych manewrach optymalizacyjnych. To w sumie strach prowadzić biznes w jakiejkolwiek formie.
    Dowolnie może być też zinterpretowana praca freelancerska w stosunkach pomiędzy os. fizyczną a serwisami jak Useme/TwójStartup/AIP.
    Jeszcze trzeba do tego pokrywać VAT bo te spółki mają duże obroty. Ale szczerze mówiąc rynek by padł gdyby urzędnicy zaczeli się przypierdzielac do częstych umów o dzieło.



    Także tego, jeśli jest więcej pytań to proszę uderzać na priv.





     

     

  5. Napisano

    Używane Xeony. Sprawdzone dokładnie, testowane itp.

    We wszystkim pomoże gość od tego Piotr Orkisz (Ad Venture).

    Ma też wysokie wyniki w benchmarku silnika Corony.

     

    W tej cenie możesz zyskać znacznie większą moc niż byś składał towar z morele itp.

    Rozwiązanie dobre do jednej stacji w małym studio albo na freelance w domu :)

     

    Więcej info u mnie na priv.

  6. Napisano

    Jak w tytule.

     

    Zapraszam osoby uczące się modelować/teksturować/renderować do budowy swojego portfolio jednocześnie budując moje.

    Zapewniam dokumenty gwarantujące właściwe i klarowne przypisanie praw oraz metodyka współtworzenia będzie stanowić również

    rozreklamowanie się i pokaże prawdziwy potencjał.

    Zapewniam również wskazówki, gdzie można szukać dobrych materiałów szkoleniowych.

    Udzielę również porad i sugestii ze swojej własnej strony.

     

    Poważnie chcę później przyjąć osoby, które dzięki wyszkoleniu się nabędą odpowiednich kwalifikacji do współtworzenia oczywiście prawidłowo odpłatnie przy projektach tylko i wyłącznie komercyjnych.

  7. Napisano

    A doczytał ktokolwiek, że pomimo, że Chaos Group jest stuprocentowym udziałowcem, team rozwijający Coronę pozostaje odrębny, tak samo zmian nie ma w planach jeśli chodzi o politykę cenową i licencyjną? I to, że jest to chronione klauzulą, która ponoć gwarantuje, że Chaos jako tako Corony nie połknie, choć nam mogłoby się z rynkowego punktu widzenia zdawać, że połknął?

     

    Zresztą, czy widzicie jedną zasadniczą różnicę: XSI, Arnold i takie tam - nie zgłaszały się raczej do Autodesku żeby w ich progi dołączyć. Myślę, że to Autodesk żądał krwi softów które chciał zgnoić. Czyżby RL był świadomym masochistą? Sam zdecydował się na odpowiedniego partnera w celach fuzji i rozwoju.

    Moim zdaniem do transakcji doszło dopiero po wzajemnym i długim dosyć porozumieniu i analizie - to nie miesiące, to już przeszło rok czasu.

     

    Każdy kto zna Vlado, wie, że nie zrobiłby Coronie i innej domniemanej konkurencji czegoś złego. Prócz tego, team Corony ma określone gwarancje.

     

    I jeszcze jedno - parę słów które otrzymałem od Ondry, założyciela RL - brzmiały one mniej więcej tak: gdyby Chaos Group zdecydował się na zgnicie Corony lub wywalenie dev teamu Corony na zbity pysk, to przyniosłoby to Chaosowi ogromną stratę finansową. Tak na wypadek, gdyby złamane zostalo jasne porozumienie będące warunkiem transakcji i gwarancją tego, że Corona nie pójdzie w złym kierunku.

  8. Napisano ·

    Edytowane przez Camel

    1. Główny developer Corony poświęcił wiele czasu na przekonanie się kim są CEO firmy Chaos Group.

     

    2. Mam informację ze zródła, że zmian w cenach i pakietach licencyjnych nie będzie.

    3. Zdaniem Ondry, Chaos Group nie jest kolejnym Autodeskiem, stąd uważa wejście w progi Chaosa za dobre posunięcie. W mojej prywatnej opinii Ondra jest świadomy niebezpiecznych i rujnujących posunięć do jakich doszedł Autodesk. Sam widział, co Autodesk czyni z samym Maxem jak i innymi produktami.

    Monopol raczej dla nikogo nie był dobry, ale nie każdy jest taki sam jak Microsoft czy Autodesk. Nie sugerowałbym jednak, że jest to obrona Chaosa czy Render Legiona. RL nadal będzie miał biuro w Czechach i tam będzie rozwijana w dalszym ciągu Corona.

     

    4. Corona będzie mogła korzystać z vRayowych proxy i shaderów.

     

    5. Nie wiemy, jak się potoczy rozwój, ale w odpowiedzi na nasze zmartwienia Ondra odpowiada, że potrzeba czasu, abyśmy zaufali temu kontrowersyjnemu posunięciu. W dodatku, będzie łatwiej zatrudnić nowych deweloperów dzięki rozgłosowi jaki właśnie ruszył.

     

    6. Czy Chaos Group czuje się zagrożone?

    Moim zdaniem od ponad roku RL i CG są ze sobą w kontakcie i podejrzewam, że już istniała między obiema firmami wymiana wiedzy, doświadczeń, a także wzajemna sugestia lepszych algorytmów lub modeli oświetlenia. Stąd niektórzy śmieli oskarzyć Chaosa o wykorzystywanie tego, co było w Coronie. I być może odwrotnie.

     

     

    W mojej prywatnej opinii, może i shitstorm się zaczął, ale nic nam nie pozostaje jak śledzić przebieg wydarzeń i korzystać z tego co się ma lub tego, co jest na daną chwilę osiągalne.

     

    Imperator Otoy? Dla mnie pajace, ale w świecie poprawności politycznej i prawnego nazizmu jest tak, że nawet 1% kodu Octane może być przyczyną pozwu. Karba raczej zignorował aspekty prawne tworząc silnik renderujący i po prostu dostał po dupie.

  9. Napisano ·

    Edytowane przez Camel

    Wybierz temat który chciałbyś wykonać, zmodelować, oteksturować. To co kochasz, to co Ci podpowie Twoja "chora" fantazja, najskrytsze marzenie. A następnie ciśnij to tak, abyś nie miał potem zastrzeżeń do finalnej pracy. Pomyśl o jakiejś ilustracji 3D. Postanów, że dopracujesz ją perfekcyjnie, co do piksela w sposób godny mistrza.

     

    Kiedy pracę skończysz i wreszcie odetchniesz, nie spoczywaj na laurach. Wrzuć do WIP i nawet jeśli się namęczyłeś z modelowaniem, teksturami i postprodukcją, pomyśl o całej masie zmian. Zrób ją. To ma przyszłość, bo niestety nie każda praca w dziedzinie 3D jest wdzięczna. Jedni będą chcieli ogromnych zmian, inni niekoniecznie, zaufają Twojej inwencji jako ARTYSTY a nie rzemieślnika który robi wszystko na modłę klienta. Przede wszystkim te zmiany powinny zawierać racjonalne poprawki, ALE nie zmianę koncepcj jakiej oczekiwałeś. Własne zadowolenie też ma znaczenie :)

     

    Teoria a praktyka to dwie różne rzeczy, ale cel jest po to, aby zebrać odpowiednie narzędzia oraz wiedzę. Nie unikaj czasem też możliwości fajnych narzędzi jak np. Blender, ale jeśli masz zamiar używać tylko tych narzędzi jakich chcesz, to spoko - tylko osiągnij cel. Nieważne jak, po prostu tak żebyś miał świadomość że to zrobiłeś w rozsądny sposób, bez fejków :D

     

    Pamiętaj. Naucz się korzystać z tutoriali po to, aby przejąć zasady, zrozumieć, co autor miał na myśli malując w danej barwie, danym pędzlem itp. albo modelując w taki a taki sposób. Tutoriala przerób robiąc od zera coś swojego a nie kopiowanie klików autora żeby zrobić taki sam nóż czy widelec jak on :D

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności