Widzę, że nikt nie dotyka istoty rzeczy, co pokazuje pośrednio jak złe jest prawo.
Wykonując zlecenia zagraniczne masz taki sam nieograniczony obowiązek podatkowy jak pracując w/dla polskiej firmy.
Tzn. jeśli firma nie opłaca zaliczek/składek za siebie musisz to zrobić sam.
Według moich informacji (mogło coś się zmienić w ostatnim roku)
Jeśli umowa którą podpisałeś z podmiotem zagranicznym jest zakwalifikowana jako umowa o dzieło, to płacisz zaliczkę do 20 dnia nast. miesiąca, odliczasz 20% kosztów przychodu itp.
Jeśli to umowa o dzieło z przekazaniem praw autorskich możesz odliczyć 50% kosztu uzyskania przychodu i nie musisz płacić zaliczek.
Jeśli to umowa zlecienie to prawdopodobnie musisz opłacić do tego składki ZUS itp. (chociaż znam interpretacje, że umowy z podmiotem zagranicznym są wyjątkiem i nie trzeba opłacać składek).
Do którego wiersza wpisujesz, chyba powinno być jasne, na pewno nie są to inne, chyba, że twoja umowa nie kwalifikuje się do żadnego z powyższych typów ( w co wątpię).